Sny Beztabowiczów

[495f50]

Hahahahah jeden z najlepszych snów w tym temacie

Łocz, podziel się notatkami, co? Bądź dobry kumpel

[dzika kotka]

Nie wiem jak, skąd i dlaczego,
ale kilka dni temu przyśnił mi się użytkownik o nicku znowuzapiłem.
Siedziałam sobie na imprezie i on podszedł do mnie.
Powiedziałam: O cześć znowuzapiłem, co tam słychać?
I potem rozmawialismy na różne tematy.
Nie za bardzo pamiętam szczegóły.

Dziwne to dla mnie strasznie, bo nigdy nie widziałam nawet jego zdjecie, nie zetknełam się w głębszej dyskusji.
No, ale sen był sympatyczny

[elKoj69]

dzika_kotka - to normalne, ja też miałem sen o jednej z użytkowniczek nie widząc jej w ogóle. Jak ją opisałem potem to okazało się, że nawet podobna była
Mi się śniło, że skakałem z pewną kobietą po rusztowaniach na moim bloku, uciekała mi, aż w końcu skoczyła na mój balkon i potem łajld sex Zbyt często mi się w ogóle seks śni ostatnio

[watch.out]

Ja miałam taki żałosny sen.
Śnił mi się Łoczu, chyba o nim wczoraj pomyślałam, że do tego doszło... ale matkooooo.... on był taką ciotą, że mam ochotę go uderzyć aż do teraz

Miał mieć egzamin na prawo jazdy i takim cichutkim smutnym głosikiem, prosił mnie czy mogłabym pojeździć z nim, żeby się nauczył (boo jaaaa jestem takim za******ym kierowcą, że wszyscy chcą się ode mnie uczyć )

Noo i jeździliśmy jakimś czerwnoym samochodem, po centrum miasta, a ta ciota gapiła się i robiła rysunki jak jeździć po rondach

Nie mogę jaki on był żałosny w tym śnie

haaaa

pingwin daj mje numer fax to Ci uślę

[lady__in__red]

Śniło mi się że miałam dzidziusia . Takie malutkie kochane malenstwo ...

[Yassmine]

A mi się Lejdi śniła... i krzyczała na mnie że jej ukradłam krople do oczu
To na prawdę nie ja je zabrałam

[Catalleya]

Mi się snil mój były i Away która strasznie długo szykowała się w łazience.. Ale gdzie szlysmy to nie wiem.

[495f50]

Mi się śniło, że czekałem, wraz z paroma setkami innych ludzi, na pociąg. W jakimś szczerym polu, przed lasem Jak żeśmy już wleźli do lasu, to się okazało, że ten "pociąg" to jakieś terenowe ciężarówki połączone linkami, bo błoto było kompletnie masakryczne. Aha, zanim wleźliśmy do tego lasu, to dwóch kolesi nie wytrzymało i zeszło na pole, żeby się wysikać No ale dobra - czekamy dalej na nasz "pociąg". A tu się okazuje, że ja miałem iść na inny peron czy coś No i pyk, znikąd się wzięły schody - no to wszedłem (zszedłem?) po nich, a tu nagle centrum miasta i jakiś normalny peron Przypomniałem sobie wtedy, żeby sprawdzić, czy mój bilet jest z miejscówką czy nie. Patrzę: wagon 30, miejsce 9. No to siup, biegniem... ooooo, cześć siostra (nie wiem skąd się tam wzięła) No i akurat zagwizdali, mój pociąg zaczął startować, wskoczyłem do wagonu... chwila zastanowienia, wychylenie przez drzwi: siostraaaaaaaaa! Moja torbaaaaaaa!

Pamiętam jak się przerażona odwróciła, ale i tak tam tej torby już nie widziałem, pewnie ktoś zabrał. Albo jej w ogóle nie miałem, kij wie

[Hal]

Może to był pociąg do Hogwartu, jechałeś na studia podyplomowe

[495f50]

Nie, raczej nie... Ale niestety nie sprawdziłem na bilecie, jaki był cel podróży

[paffcio]

Śnila mi się moja wychowawczyni z czasów szkoly podstawowej. Rozmawiala ze mną na temat postępów w nauce informując na końcu, że mam palę z matmy i nie przejdę do następnej klasy. Potem bieglem w dól schodami na których bokach zamontowane byly powykręcane barierki. Trzymalem jakąś kartkę i starsznie przeżywalem to co uslyszalem wcześniej.

[MsMisska]

Śniło mi się dzisiaj, że pilnowałam yorka mojej koleżanki z pracy. Później byłam na podwórku u mojej ciotki, rozmawialiśmy i nagle pojawił się wściekły koń i zjadł psa. Krzyczałam, żeby zostawił, a on go po prostu pożarł. Zaczęłam płakać, bo co powiem jej, jak ona zareaguje. No i zadzwonił budzik.

[Away]

śniło mi się , że Łocz organizował miting u siebie w domu. Kali stwierdziła, że nie chce jej się samej jechać samochodem więc przyjedzie po mnie do Krakowa gdy przyjechałyśmy Łocz stał w kuchni przy blacie gdzie kroił gorące ciasto drozdzowe z rodzynkami, kazał nam jeść i powiedzieć czy dobre. Wyszlysmy we dwie na miasto i tu następuje długie zaćmienie gdyż w śnie budzę się obok niej w łóżku i Kali zaczyna panikować, że przecież miting i na pewno wszyscy się na nas obrazili po czym stwierdziła, że w sumie jak chcą to sami przyjdą i na tym mój sen się skończył

[Kalilah]

No tak, to podobne do mnie by jechać z Wawy do Łocza przez Kraków

To zaćmienie to jeszcze będziesz musiała sobie przypomnieć, bo czuję że tam się coś działo
I moje pytanie - gdzie był wtedy Łocz jak my byłyśmy w łóżku?

[Away]

właśnie nie wiem gdzie on był, chyba nas olał
może dzisiaj mi się przypomni reszta