Misska, przeczytałam na pewnym fanpage'u, że ponoć nie ma możliwości, by przyśnił się nam ktoś zupełnie obcy, więc jeśli w naszych snach pojawia się ktoś kogo nie znamy, to przynajmniej musiał nam ten ktoś kiedyś mignąć przed oczami
Dziś śniła mi się moja wyuzdana EX plus bandziorska ekipa która rozdawała hajs z grubego przekrętu. Lubie takie gangsterskie sny w których pocieram sie z fajną laską a kieszenie mam wypchane brudnymi pieniędzmi
Śniło mi się, że trafiłem w Lotto szóstkę. Nagrody nie mogli mi wypłacić w totalizatorze, ale zaproponowali, że polecę na wycieczkę w kosmos z innymi ludźmi. W ogóle nie było można poznać, że to stacja orbitalna, bo wszystko było takie pastelowe, pseudo - modne, aż do zrzygania - czyli meble z Ikei Żadnych pracowni naukowych, i nawet na budynki z zewnątrz były takimi samymi jednolitymi prostopadłościanami w wesołych kolorach, wszystko identyczne (rozkład miasteczka), nawet było błękitne niebo, tylko zaraz nad dachami była szklana kopuła
Ja to mam sny... Śniło mi się, że byłam na jakimś szkoleniu marketingowym razem z Away i brkt. Nie mam pojęcia dlaczego, ale w pewnej chwili kazano nam malować akty i to uczestników szkolenia. Pamiętam tylko Away upychającą kwiaty w miejsca intymne jakiejś kobiecie, a brkt zgłasza otwarty protest o naruszanie jego praw
Ehh, a mogło być tak pięknie
0statnio edytowany przez Kalilah; 22-10-12, 09:44.
My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
mi się śniło, że dobijałam się na czyjeś wesele z którego mnie i wielu innych ludzi wyrzucono Potem się dobijaliśmy do kościoła, w którym to wesele było ...Wogóle jakiś dziwny był ten sen ...
Śniły mi się miecze... dużo mieczy w moim pokoju. Bardzo przyjemny sen. Lubię miecze, w tej chwili mam dwa. We śnie było ich znacznie więcej. Wszelkich typów i datowań. Leżały sobie elegancko, jeden obok drugiego, a ja siedziałam obok i podziwiałam
Śniło mi się że byłem doradcą hiszpańskiego króla Juana Carlosa i uniwersyteckim wykładowcą w Madrycie.
Pomijając absurdalność tego snu takie zajęcie - królewskie doradztwo mogło by być całkiem interesującym zajęciem
Ale mialam chory sen :O
śniło mi się, że miałam kobrę u siebie w akwarium. Zachciało mi się ja wyjąć i poogladać. Zaczęłam ją sciskać przy szczęce żeby się uspokoiła. Gdy ją wkładałam chciała mnie ugryźć więc ścisnęłam mocniej. W końcu weszła do akwarium ( pełnego wody ??? ) i zaczęła zjadać żywcem taką miniaturkowa płaszczke no straszne to było
No właśnie nie, Hal. Śni mi się to w pewnych odstępach czasu, co 2 tyg. Tak mi się wydaję. Pierwszy był brat, później mama a teraz siostra. Z mamą sen był najgorszy, bo nie dość, ze płakałam w śnie to i autentycznie leciały mi łzy. Dwa pozostałe też nieprzyjemne. Nie wiem skąd to się bierze, ale martwi mnie to.
Skomentuj