W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Bykowe

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • barmetr
    Perwers
    • Feb 2009
    • 1399

    Bykowe

    Jestem ciekaw, kto popiera pojawiający się co pewien czas wśród urzędników "dobrej zmiany" pomysł podwyższenia stawek podatku PIT/CIT dla osób nieposiadających dzieci (incelów, singli, singielek i osób w związkach).
    Wypowiadać się i głosować mogą także osoby dzieciate i nieprowadzące działalności gospodarczej.
    20
    Tak
    0%
    1
    Nie
    0%
    19
  • lee
    Erotoman
    • Sep 2005
    • 567

    #2
    Zaznaczyłem "Nie" bo to nie jest przeznaczone dla dobra narodu tylko dla dobra budżetu. Od lat największy przyrost naturalny jest w krajach afrykańskich gdzie ani 500+, ani bykowego...
    Co wymyślą następne? Wydawanie paszportów za okazaniem pozytywnego testu ciążowego? "Dobrowolna" inseminacja warunkiem otrzymania dyplomu ukończenia szkoły? A może obowiązkowy przydział murzyna na każdą parafię?
    Nasz Wielki Bezdzietny Wódz wspierany armadą (z definicji i przynajmniej teoretycznie) stroniących od seksu liderów religijnych z pewnością sprawi, że zaczniemy rozmnażać się jak drożdże w balonie z winem

    Skomentuj

    • iceberg
      PornoGraf
      • Jun 2010
      • 5113

      #3
      Tak z ciekawości to od kiedy osoba podająca się za postępowego liberała wychodzi z pomysłami iście lewackimi? Dodatkowe opodatkowywanie nigdy nie napędza gospodarki a wrecz przeciwnie skutecznie ja spowalnia.
      Formalnie to kolejny temat polityczno gospodarczy tracajacy o trolling więc trzeba się zastanowić czy ma podstawę bytu na forum...
      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

      Skomentuj

      • barmetr
        Perwers
        • Feb 2009
        • 1399

        #4
        Pomysł wprowadzenia (przywrócenia) bykowego tli się raczej w umysłach osób związanych z Kościołem. A konserwatywni liberałowie byliby gotowi zgodzić się i na ten projekt, tak jak podnosili rękę za 500+, za 300+, jednorazowym świadczeniem dla emerytów.
        Dzietność, a dokładniej jej spadek po upadku komunizmu i stabilizacja tego wskaźnika na niskim poziomie, to fascynujący temat. Statystyki GUS są jednoznaczne - ten wskaźnik utrzymuje się na niskim poziomie, a w 2018 r. nawet spadł.

        Skomentuj

        • Raine
          Administrator
          • Feb 2005
          • 5252

          #5
          Na bykowe zgodzę się jeśli będzie bezpośrednio powiązane z wprowadzeniem podatku warchlakowego - pobieranego z uposażenia rynnolotnych (p)osłów.

          To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




          Regulamin Forum.

          Skomentuj

          • unter
            Gwiazdka Porno
            • Jul 2009
            • 1884

            #6
            Propozycja bykowego jest tylko i wyłącznie nieudolna próbą polityków skierowania uwagi na nauki płynące z ambony.
            Ślepa uliczka. I jedni i drudzy tracą na wiarygodności.
            Nie przeczę, ze w chrześcijańskiej Europie "big" problemem jest drastycznie mala ilość narodzin, a co w kontekście notowanych urodzin w rodzinach "gości" jeży włos na głowie każdego myślącego człowieka.

            Nasze 500+ nie załatwia problemu!
            Tutaj potrzebujemy systemowych rozwiązań rozpisanych na cale lata.
            Wzory są do odkurzenia w naszej historii.

            Skomentuj

            • Lina
              Ocieracz
              • Aug 2019
              • 146

              #7
              Władza powinna przede wszystkim ułatwiać rodzicielstwo, a nie utrudniać życie osobom, które nie mają (z różnych powodów) dzieci.

              Skomentuj

              • barmetr
                Perwers
                • Feb 2009
                • 1399

                #8
                Napisał unter
                Propozycja bykowego jest tylko i wyłącznie nieudolna próbą polityków skierowania uwagi na nauki płynące z ambony.
                Ślepa uliczka. I jedni i drudzy tracą na wiarygodności.
                I jednym i drugim wiarygodność nie jest potrzebna. Wystarczy tylko przyjrzeć się tzw. biomasie, by to zrozumieć.

                Napisał unter
                Nie przeczę, ze w chrześcijańskiej Europie "big" problemem jest drastycznie mala ilość narodzin, a co w kontekście notowanych urodzin w rodzinach "gości" jeży włos na głowie każdego myślącego człowieka.
                Poza romskimi osadami w Bułgarii i na obszarze dawnej monarchii wegierskiej (Nagy-Magyarország) oraz marginesem społecznym z północnej Anglii, w UE niska i bardzo niska jest dzietność wśród dziewcząt poniżej 18 r. życia. Najniższa jest we wciąż katolickich Włoszech.
                Im później dziewczynki podejmują współżycie w naszej części Europy, tym dzieci rodzi się mniej. Wystarczy porównać wymierające populacje białych i rosnące populacje Romów na Węgrzech oraz na Słowacji. Z tego należy się cieszyć.

                Najwyższą dzietność w UE (i to dzięki dorosłym matkom) mają kraje postchrześcijańskie - Francja i Szwecja (lewactwo i komuna). Całkiem wysoką dzietność mają również bezbożne Czechy (choć tam statystyki zawyża trochę niewielka mniejszość romska). Kraje chrześcijańskie - Malta, Polska, Włochy, Grecja, Litwa, grecki Cypr, Portugalia, Chorwacja - osiągają bardzo niskie wskaźniki dzietności.

                Napisał unter
                Nasze 500+ nie załatwia problemu!
                Tutaj potrzebujemy systemowych rozwiązań rozpisanych na cale lata.
                Wzory są do odkurzenia w naszej historii.
                Ostatnio dzietność w Polsce znacząco wzrosła za PRLu, w epoce Gierka. 30 lat temu nastąpił spadek, który przyspieszył 5 lat później, i od tego czasu jest stabiliacja dzietnosci na niskich poziomach, z niewielkimi wahaniami.
                Jak się okazało nie tylko neoliberalizm, ale i zakaz aborcji podziałał na Polaków otrzeźwiająco. Spadła ilość przypadkowych, niezabezpieczonych kontaktów seksualnych.

                Napisał Lina
                Władza powinna przede wszystkim ułatwiać rodzicielstwo, a nie utrudniać życie osobom, które nie mają (z różnych powodów) dzieci.
                Działania (i niektóre zaniechania) demokratycznie wybranej władzy są emanacją poglądów społeczeństwa.
                0statnio edytowany przez barmetr; 06-09-19, 10:11.

                Skomentuj

                • anduk
                  Koci administrator
                  • Jan 2007
                  • 3901

                  #9
                  Przeczytałem pytanie w ankiecie i tak sobie pomyślałem, że za niedługo (dekretem naczelnika państwa) toalety publiczne staną się toaletami narodowymi

                  Czy bykowym zostaną objęci panowie, którzy martwią się o polską rodzinę i ostrzegają przed lgbt a sami chodzą publicznie w sukienkach i w konfesjonałach wypytują chłopców jak się dotykają? A może taki podatek to lewacki atak na kościół?
                  If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                  Skomentuj

                  • unter
                    Gwiazdka Porno
                    • Jul 2009
                    • 1884

                    #10
                    Toalety można potraktować uśmiechem, gorzej będzie, kiedy za przykładem Zachodu państwowe szkoły wydzielają toalety dla "ono" - tu, co oczywiste, nie będzie mowy o bykowym

                    @Lina napisała: Władza powinna przede wszystkim ułatwiać rodzicielstwo...
                    Władza na całym świecie myśli tylko o sobie, a co ty tym idzie, u nas o dodatkowych dochodach postaci np.podatku bykowego.
                    Ułatwienie rodzicielstwa, to moim zdaniem powrót do sprawdzonych komunistycznych metod pomocy rodzicom: ogólnie dostępne tanie żłobki, tanie przedszkola i przynajmniej 3 letni płatny urlop macierzyński. Następne 3,4 lata płatne w wysokości przynajmniej 70%.
                    Wszystko inne jest mydleniem oczu.

                    Skomentuj

                    • barmetr
                      Perwers
                      • Feb 2009
                      • 1399

                      #11
                      Na szczęście komuna nie wróci. Przedsiębiorstw nie da się w większości znacjonalizować, bo to się źle kończy.
                      Ktoś musi pracować nie tylko na wypłatę emerytur dla facetów i kobitek po 40-tce, wypłatę zasiłków macierzyńskich, ale i na utrzymanie już znacjonalizowanych lub zbudowanych przez komunę przedsiębiorstw.
                      Jak na razie realizujemy w Polsce sprawdzone w Azji metody zmniejszania dzietności.

                      Skomentuj

                      • Lina
                        Ocieracz
                        • Aug 2019
                        • 146

                        #12
                        Napisał barmetr
                        Działania (i niektóre zaniechania) demokratycznie wybranej władzy są emanacją poglądów społeczeństwa.
                        Tak, tak Ja bym jeszcze przypomniała dobrze znane "vox populi, vox Dei" i już wprost możemy mówić, że wszystkie działania (i zaniechania) władzy są emanacją woli Boga (czyt. nie można ich kwestionować) Powrót do przeszłości?
                        Napisał unter
                        Władza na całym świecie myśli tylko o sobie, a co ty tym idzie, u nas o dodatkowych dochodach postaci np.podatku bykowego.
                        Nie wiem czy każda władza myśli tylko o sobie, ale w mojej wypowiedzi zwróciłam uwagę na sposób zachęcania ludzi do posiadania większej liczby dzieci. Pozytywne zachęty i ułatwienia zapewne odniosłyby lepszy efekt, niż finansowe karanie ludzi. Już pominę fakt, że w przypadku pozytywnych zachęt, na dzieci decydowałyby się osoby, które tego faktycznie chcą, a nie osoby niejako do tego zmuszone (chęć uniknięcia kary).

                        Skomentuj

                        • barmetr
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 1399

                          #13
                          @Lina

                          Polacy mają takich, a nie innych liderów. Nie należy zakładać, że lud jest od tych liderów lepszy. Przeciwnie, lud prezentuje jeszcze niższy poziom niż wyłaniane przezeń elity.

                          Co do pozytywnej zachęty do posiadania większej liczby dzieci, to ona jest od paru lat (500+). Efekty demograficzne były znikome. System bowiem zadziałał niezależnie od woli władzy.
                          Przyznanie 500 zł na każde dziecko nie zachęca do posiadania większej ilości dzieci. Rodziny z jednym dzieckiem mogą sobie za to wyobrazić, ile straciły przez wcześniejsze niespełnienie obietnicy 500+ na każde dziecko.

                          Ciekawe, czy ktoś byłby gotów zapłacić bykowe, byleby tylko władza pozwoliła mu nie pracować w niedzielę.

                          To są takie kolejne namiastki komuny - sklepy pozamykane, a bezdzietni płacą wyższe podatki. Jak za tow. Wiesława.
                          0statnio edytowany przez sister_lu; 16-03-22, 17:01.

                          Skomentuj

                          • lee
                            Erotoman
                            • Sep 2005
                            • 567

                            #14
                            Zamiast przeznaczać miliardy na "dawanie w łapę" lepiej było przeznaczyć te fundusze na ułatwienia dla przyszłych rodziców - gęsto rozsiane (a nawet w miejscach pracy) przedszkola, małe klasy w szkołach, dobra opieka zdrowotna itd. Czy to by pomogło czy nie to tego już nie wiadomo. W dużo bardziej rozwiniętych gospodarkach, gdzie poziom życia jest wyższy, też nie rodzą się dzieci i dodatni przyrost naturalny udaje utrzymać się tylko dzięki migracji.
                            O programach typu 500+ to nie ma co nawet dyskutować. Każdy chyba już wie, że to kupowanie wyborców. A jaki to wdzięczny temat na dzielenie społeczeństwa i rodzinne kłótnie przy świątecznym stole
                            Jak wypali się potencjał 500+ zaczniemy się żreć o bykowe

                            Skomentuj

                            • Lina
                              Ocieracz
                              • Aug 2019
                              • 146

                              #15
                              Napisał barmetr
                              Polacy mają takich, a nie innych liderów. Nie należy zakładać, że lud jest od tych liderów lepszy. Przeciwnie, lud prezentuje jeszcze niższy poziom niż wyłaniane przezeń elity.
                              Aż tak nisko się oceniasz?
                              Co do pozytywnej zachęty do posiadania większej liczby dzieci, to ona jest od paru lat (500+).
                              Prawdę mówiąc, ja to w ogóle mam wątpliwości, czy program 500+ jest programem prodemograficzym. Ale abstra***ąc od tego, ludzie (wbrew temu co kiedyś sugerowało Ministerstwo Zdrowia) to nie króliki i jeden program nie spowoduje, że liczba urodzeń wzrośnie. To trochę tak jakby władza chcąc zwiększyć współczynnik dzietności wprowadziła tylko program pielucha+ (pieluchy, pampersy są za darmo) i czekała na baby boom. Jeśli chce się rzeczywiście zwiększyć przyrost naturalny, to trzeba prowadzić prawdziwą politykę prodemograficzną, której pewne elementy wymienili już unter oraz lee.

                              Skomentuj

                              Working...