W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

"In vitro, czyli byc albo nie byc rodzicem biologicznym?"

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • why not.

    Dlaczego? Bo żyjemy w chorym kraju, w którym tematy zastępcze są ważniejsze od tych na prawdę istotnych. Państwo zamiast brać się za ich rozwiązywanie zwyczajnie zamiata problem pod dywan. Jak już ktoś wyżej wspomniał, bezpłodność można by traktować jak problemy zdrowotne. Ale po co? Nasz rząd to twór wyjątkowo nieudany intelektualnie, więc nie ma sensu zastanawiać się nad zasadnością wydawanych pieniędzy na nie te cele, na które powinny iść.
    In vitro powinno być refundowane choć w minimalnym stopniu.

    Napisał Eris
    Ja mam mieszane uczucia, czy powinno sie produkowac nowych bezrobotnych i to jeszcze za panstwowe pieniadze.
    Mocno powiedziane. Skąd pomysł, że z in vitro wyjdą bezrobotni?

    Skomentuj

    • Eris
      Perwers
      • Feb 2009
      • 851

      Napisał why not.
      Mocno powiedziane. Skąd pomysł, że z in vitro wyjdą bezrobotni?
      Nie uwazam, ze akurat z in vitro wyjda gorsi ludzie niz normalnie. Bron, boze nie jestem przeciwniczka tej metody.

      Natomiast ludzi na swiecie w stosunku do obecnego stanu gospodarki jest za duzo. Rowniez w Polsce.

      Pomine kwestie niewydolnego systemu emerytalnego, bo wieksza ilosc obywateli wcale tu nie pomoze.

      To jest prosta matematyka - co roku w gospodarce powstaje wielokrotnie mniej miejsc pracy niz jest nowych osob zdolnych do jej podjecia. Czy z in vitro czy nie, teraz 30% mlodych w Polsce nie ma pracy a bedzie gorzej. W takiej sytuacji powolywanie nowych obywateli za panstwowe pieniadze jest absurdem. Jak ktos chce zostac rodzicem ma alternatywe w postaci adopcji.

      Skomentuj

      • Outlaws13
        Perwers
        • Oct 2011
        • 1332

        Napisał Eris
        Nie uwazam, ze akurat z in vitro wyjda gorsi ludzie niz normalnie. Bron, boze nie jestem przeciwniczka tej metody.
        To przeczytaj jeszcze raz Swój pierwszy post i zobacz czy na pewno jest on tolerancyjny dla tej metody.
        0statnio edytowany przez Outlaws13; 03-02-14, 20:16.
        "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

        sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

        Skomentuj

        • Eris
          Perwers
          • Feb 2009
          • 851

          Napisał Outlaws13
          To przeczytaj jeszcze raz Swój pierwszy post i czy oby na pewno jest on tolerancyjny dla tej metody.
          Nie jestem przeciwniczka in vitro jako takiego. Jestem przeciwniczka dotowania tego z budzetu panstwa. Dlaczego? Napisalam wyzej.

          Tak samo jak jestem przeciwniczka np. becikowego. Z budzetu panstwa powinno sie inwestowac w cos rozwojowego dla gospodarki i spoleczenstwa jako calosci a nie uskuteczniac rozdawnictwo (ktore i tak ma miejsce).

          In vitro z budzetu? Nie dosc, ze jest nieoplacalne to jeszcze nas na to zwyczajnie nie stac.

          Skomentuj

          • Outlaws13
            Perwers
            • Oct 2011
            • 1332

            do becikowego sie zgodze, natomiast invito po jakiejs selekcji powinno byc w czesci refundowane skoro stac nas na utrzymywanie i leczenie dewiantow, budowanie dla nich klinik itp. Masa pieniedzy sie marnuje wiec takie invitro to pikus. Temat rzeka i nie ogarniemy go w plytki sposob. Ja mam tak jak pisalem bliskich ktorzy maja dwoje dzieci z tej metody i dlatego jestem na tak bo nic zlego w tym nie ma. Adopcja jest dobra ale w Polsce dla Polakow dosc trudna, a niepelnosprawne dziecko nie kazdy chce lub podola z wychowaniem.
            0statnio edytowany przez Outlaws13; 03-02-14, 20:36.
            "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

            sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

            Skomentuj

            • Tom_Bombadil
              Gwiazdka Porno
              • Jul 2009
              • 2382

              Napisał Eris
              Czy z in vitro czy nie, teraz 30% mlodych w Polsce nie ma pracy

              Jak komuś się chce pracować, a nie wymagać to w Polsce znajdzie pracę.
              Jeśli ktoś uważa, że praca polega na całodniowym siedzeniu na FB i oglądaniu filmów na YT oraz otrzymywaniu regularnego, wysokiego wynagrodzenia to powinien się przenieść do Detroit.
              Tam było parę koncernów [samochodowych], które tak funkcjonowały.


              A odnośnie in vitro - uważam to za normalną metodę leczenia bezpłodności. A czy powinna być finansowana z budżetu to inna sprawa.
              0statnio edytowany przez Tom_Bombadil; 04-02-14, 08:27.
              Alea iacta est
              Alea iacta est
              Alea iacta est
              Alea iacta est

              Skomentuj

              • paffcio
                Banned
                • Mar 2006
                • 2286

                I jeszcze zasadnicze pytanie ile osób bierze na poważnie zdanie kościoła na ten temat? Czy kobieta, nawet jeśli jest wierząca, wybierze in vitro czy posłucha proboszcza?
                Argument z podatkami jest tak żałosny, że szkoda się rozpisywać bowiem idąc takim tokiem rozumowania powinniśmy je płacić tylko na to co nam potrzebne.
                Nie widzę również związku między in vitro a bezrobociem, czy te tabuny bezrobotnych w naszym kraju to też poczęci przez in vitro razem z forumowym specem od lamentu
                Kościół ma własne zdanie i słusznie jednak lepiej niech się zajmie własnymi problemami .

                Skomentuj

                • Eris
                  Perwers
                  • Feb 2009
                  • 851

                  Napisał Tom_Bombadil
                  Jak komuś się chce pracować, a nie wymagać to w Polsce znajdzie pracę.
                  Jeśli ktoś uważa, że praca polega na całodniowym siedzeniu na FB i oglądaniu filmów na YT oraz otrzymywaniu regularnego, wysokiego wynagrodzenia to powinien się przenieść do Detroit.
                  Tam było parę koncernów [samochodowych], które tak funkcjonowały
                  I sugerujesz, ze 30% to liczba wynikajaca z lenistwa? I to, ze nasze pokolenie jest biedniejsze od waszego i ma gorsza sciezke rozwoju to dlatego, ze mlodym sie nie chce i nie ma nic wspolnego z obecna sytuacja ekonomiczna? Nic a nic?

                  Skomentuj

                  • Micra21
                    Świntuszek
                    • Oct 2014
                    • 62

                    Generalnie jestem za. Mnie to już nie dotyczy (wiek i posiadanie własnej dwójki dzieci i dwójki wnuków), ale nie można zabraniać ludziom korzystania ze wspaniałych zdobyczy medycyny w imię ideologii. (jestem katolikiem) Państwo tworzy możliwości a nie obowiązki w tej materii. Jak komuś to nie odpowiada, to nie musi z tego korzystać. Mamy przecież wolną wolę....
                    To samo dla mnie dotyczy aborcji, no ale to inny temat. (szkoda, że topic zamknięty)
                    Dla mnie państwo powinno tworzyć proste prawo, a nie zabraniać czegoś, co jest dobre, ale Kościół tego nie popiera lub wręcz zabrania. Ktoś kiedyś napisał, że politycy (posłowie) powinni zostawić religię za progiem Sejmu i z tym się całkowicie zgadzam, Polska nie jest państwem wyznaniowym. Ja będąc wyznawcą określonego systemu wartości nie muszę korzystać z tego prawa, ale nie wolno mi zabraniać tego innym.
                    Swoją drogą KK jest dość oporny w przyjmowaniu nowości.....
                    0statnio edytowany przez Micra21; 24-11-14, 10:37.
                    Taki sobie Starszy Pan

                    Skomentuj

                    • B@RM@N
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • May 2006
                      • 219

                      Trudno, zeby KK nie byl oporny w przyjmowaniu 'nowosci', ktore sa sprzeczne z jego ideami..
                      Ja jestem zagorzalym przeciwnikiem refundacji invitro.Pomine juz to, ze nie chcialbym miec dzieci z probowy, bo to moja opinia - jestem przeciwny finansowaniu z moich pieniedzy czyichs zachcianek.

                      Skomentuj

                      • JKL
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Nov 2014
                        • 375

                        Dla czego stawiacie na konflikt z KK.
                        KK ma prawo się wypowiadać w kwestiach moralnych , ale prawo jednaj ustanawiają posłowie - nie widzę problemu .


                        Osobiście jestem przeciw In vitro , ale mam świadomość że jeżeli kobieta zapragnie miec dziecko to zrobi wszystko by je miała .
                        In vitro to takie pieniądze że firmy farmaceutyczne przekupią połowę sejmu by je wprowadzić .

                        Skomentuj

                        • lawlessness
                          Erotoman
                          • Aug 2006
                          • 504

                          Napisał B@RM@N
                          Trudno, zeby KK nie byl oporny w przyjmowaniu 'nowosci', ktore sa sprzeczne z jego ideami..
                          Ja jestem zagorzalym przeciwnikiem refundacji invitro.Pomine juz to, ze nie chcialbym miec dzieci z probowy, bo to moja opinia - jestem przeciwny finansowaniu z moich pieniedzy czyichs zachcianek.
                          twojej wypowiedi wnioskuję, że dzieci posiadasz, a pomyśl co by było gdybyś nie mógł spłodzić potomka w sposób naturalny.
                          Ludzie nie poddają sie in vitro bo mają ochotę na "dzieci z probówy",ale dlatego, że jest to dla niech ostatnia szansa na posiadanie swojego dziecka, więc nazywanie tego zachcianką to niezłe faux pas.

                          Napisał JKL
                          Dla czego stawiacie na konflikt z KK.
                          KK ma prawo się wypowiadać w kwestiach moralnych , ale prawo jednaj ustanawiają posłowie - nie widzę problemu .
                          Wypowiadać, a nie obrażać czy straszyć ekskomuniką albo innymi potępieniami


                          Napisał JKL
                          Osobiście jestem przeciw In vitro , ale mam świadomość że jeżeli kobieta zapragnie miec dziecko to zrobi wszystko by je miała .
                          .
                          Że tak cicho zapytam,a panowie to już absolutnie wcale dzieci posiadać nie chcą?

                          Dla mnie kwestia refundacji jest trudna i sama nie wiem czy jestem za, czy przeciw.
                          0statnio edytowany przez lawlessness; 20-02-15, 20:42.
                          Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.

                          Skomentuj

                          • B@RM@N
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • May 2006
                            • 219

                            Nie mam nie dzieci, ale gdyby się okazało, że mieć ich nie mogę, to nawet przez sekundę nie wezmę pod uwagę invitro.

                            Skomentuj

                            • Skinheads_Front
                              Erotoman
                              • Jun 2009
                              • 530

                              Jak ktoś chce korzystać z in vitro, to niech robi to za własne pieniądze. NFZ ma ważniejsze wydatki i nie radzi sobie z bardziej przyziemnymi i pierwszorzędnymi potrzebami pacjentów. Skoro nie jest w stanie ich zaspokoić, to po jakiego grzyba mają być spełniane czyjeś drogie, luksusowe potrzeby wyższego sortu? Od braku skorzystania z in vitro człowiek nie umiera ani nie staje się kaleką. Nie staje się też szpetny. Nie jest to ani zabieg ratujący zdrowie ani tym bardziej życie. Do tego in vitro często nie udaje się zrealizować w pierwszej próbie, a ciąże z in vitro nierzadko generują powikłania, w tym poronienia i wady rozwojowe dziecka. Zdarza się, że panienka decyduje się na aborcję, bo np. nie zamierza rodzić dziecka z zespołem Downa. I ja ze swoich podatków za tą aborcję muszę płacić.
                              Nie będę się bawił w moralistę i sprawy religijne pomijam. Rozumiem, że ktoś pragnie mieć biologiczne dziecko. Ale inny w tym momencie pragnie żyć i potrzebuje operacji serca, przeszczepu nerki lub szpiku albo chemioterapii. Inny, jeśli po złamaniu nogi nie będzie miał zrobionej operacji, to będzie utykał i może mu pozostać świetlana wizja bycia rencistą, jeśli np. jego zawód wymaga bycia pełnosprawnymi fizycznie. Pomijam już nawet zasłyszane zdarzenia, że nie tylko kolejki do specjalistów się wydłużają, ale nawet nie tak łatwo dostać się do lekarza pierwszego kontaktu.
                              0statnio edytowany przez Skinheads_Front; 21-02-15, 11:19.

                              Skomentuj

                              • paffcio
                                Banned
                                • Mar 2006
                                • 2286

                                Skoro państwo stać na finansowanie życia nierobów z kopalń to jaki jest problem z finansowaniem zabiegu in vitro, znowu święte krowy najważniejsze? Sprawa banalna a tyle biadolenia

                                Skomentuj

                                Working...