Dlaczego? Bo żyjemy w chorym kraju, w którym tematy zastępcze są ważniejsze od tych na prawdę istotnych. Państwo zamiast brać się za ich rozwiązywanie zwyczajnie zamiata problem pod dywan. Jak już ktoś wyżej wspomniał, bezpłodność można by traktować jak problemy zdrowotne. Ale po co? Nasz rząd to twór wyjątkowo nieudany intelektualnie, więc nie ma sensu zastanawiać się nad zasadnością wydawanych pieniędzy na nie te cele, na które powinny iść.
In vitro powinno być refundowane choć w minimalnym stopniu.
Mocno powiedziane. Skąd pomysł, że z in vitro wyjdą bezrobotni?
In vitro powinno być refundowane choć w minimalnym stopniu.
Mocno powiedziane. Skąd pomysł, że z in vitro wyjdą bezrobotni?
Skomentuj