Czy zauważacie jeszcze jakieś relikty polskiej kultury narodowej, coś co można by nazwać „polskością”? Kilkanaście miesięcy temu pojawił się pomysł wyrzeczenia się tejże „polskości” i został on skrytykowany. Nie czytałem i nie słyszałem, aby zastanowiono się nad tym, czy jest się czego wyrzekać. Nie podawano również żadnych przykładów tego, co miałoby być przedmiotem wyrzeczenia. Przypuszczam więc, że chodziło o jakieś jedzenie, o te potrawy przygotowywane przez starsze pokolenie w domu.
Odmienny od innych język to trochę za mało, aby jego współużytkownicy mogli uzurpować sobie miano „narodu”. Zresztą większość nowych zjawiska społecznych i urządzeń technicznych ma we współczesnym języku polskim angielską, czy raczej jankeską etymologię. Nowe słowa otrzymują końcówki -ing, -er, -ers.
Podążając za wzorem elit i pracowników korporacji w Warszawie, reszta mieszkańców kraju zacznie niebawem zapominać języka polskiego. Szkolni nauczyciele będą musieli tłumaczyć dzieciakom znaczenie słowiańskich słów z czytanek i lektur obowiązkowych.
Odmienny od innych język to trochę za mało, aby jego współużytkownicy mogli uzurpować sobie miano „narodu”. Zresztą większość nowych zjawiska społecznych i urządzeń technicznych ma we współczesnym języku polskim angielską, czy raczej jankeską etymologię. Nowe słowa otrzymują końcówki -ing, -er, -ers.
Podążając za wzorem elit i pracowników korporacji w Warszawie, reszta mieszkańców kraju zacznie niebawem zapominać języka polskiego. Szkolni nauczyciele będą musieli tłumaczyć dzieciakom znaczenie słowiańskich słów z czytanek i lektur obowiązkowych.
Skomentuj