cały czas myślę, czy to czego się dowiedziałem o sobie było mi potrzebne. W pewnym sensie tak, przemyślenia dotyczące przeszłości powiedziały mi wiele o mnie samym - czyli dla mnie akurat było to dobre. To, że świadomość tych faktów nic nie zmieniła w moim obecnym życiu też jest dobra... ja też pozwoliłem sobie w końcu na szczerość wobec bliskiej mi osoby i nie zawiodłem się na jej reakcji...
Czy to coś zmieniło? Można powiedzieć, że po tym jestem taki sam, tylko troszkę inny
Czy to coś zmieniło? Można powiedzieć, że po tym jestem taki sam, tylko troszkę inny
Skomentuj