W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy warto rezygnowac z pasji dla kobiety?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • heroinka

    #16
    doctor, oczywiscie kiedy sie z kims wiazemy to czesc czasu jaki mielismy tylko dla siebie i jaki moglismy poswiecac miedzy innymi na swoje pasje musimy wygospodarowac dla partnera

    ale spodobales sie w danym momencie tej akurat kobiecie dlatego bo jestes takim a nie innym czlowiekiem, a jestes wlasnie taki dzieki swoim zainteresowaniom i dzieki temu co robisz ze swoim zyciem
    a jak zrezygnujesz z czegos to staniesz sie dla niej nudny zwyczajnie

    poza tym kiedy zrezygnujesz dla drugiej osoby z tego co do tej pory nadawlo sens twojemu zyciu to uzaleznisz sie od tej osoby, ona stanie sie calym sensem twojego zycia a wedlug mnie to bardzo spłyca zycie

    to tak w wielkim skrocie
    sytuacja gdy dla partnera twoja praca to zupelnie inna i trudniejsza kwestia

    Skomentuj

    • Hagath
      Emerytowany PornoGraf
      • Feb 2009
      • 1769

      #17
      Jeśli kobieta kategorycznie żąda zerwania z pasją, to natychmiast należy zerwać z kobietą. Wyjątkiem jest pasja w postaci wbijania kosy między żebra przypadkowym przechodniom - wtedy warto posłuchać lubej.

      Przy odrobinie chęci kompromisu da się pogodzić pasję i związek. Jeśli jedna ze stron nie akceptuje ustępstw w tej materii, nie będzie akceptowała ich w żadnej innej, czyli nie nadaje się do związku.
      The Bitch is back.

      Skomentuj

      • lubie_kobietki
        Ocieracz
        • Jul 2009
        • 131

        #18
        Nie przywiązywałbym większej wagi do niebezpieczeństwa wykonywanego zawodu. Bycie Kierowcą F1 jest np. dużo bezpieczniejszym zajęciem niż bycie zawodowym kierowcą na polskich drogach.
        Jak dla mnie to przede wszystkim nie należy wymagać od partnera rezygnacji. A czy samemu warto zrezygnować - Tak i Nie.
        - W związkach młodzieńczych. Gdy na głowie ma się jedynie kwestie mało istotne jak jazda na motorze czy inne tego typu hobby mniej lub bardziej ryzykowne to zdecydowanie nie należy rezygnować. Młodość ma swoje prawa.
        - Gdy jednak w grę wchodzą poważniejsze już wybory życiowe, jak założenie rodziny czy decyzja o dziecku to moim zdaniem na pewno należy dokonać gruntownych przemyśleń na temat swoich priorytetów jak słusznie zauważył wyżej Doctor.
        pozd.l.k.

        Skomentuj

        • Raine
          Administrator
          • Feb 2005
          • 5252

          #19
          Nikt, nigdy nie będzie ingerował w moje pasje. W innym wypadku, moją pasją stanie się niszczenie tej osoby.

          To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




          Regulamin Forum.

          Skomentuj

          • jezebel
            Emerytowany Pornograf

            Zboczucha
            • May 2006
            • 3667

            #20
            Myślę, że w życiu generalnie najważniejszy w tym co robimy, jest pewien umiar. Związek do przetrwania potrzebuje pewnej dawki czułości, uczucia, budowania więzi, pielęgnowania relacji, intymności. Indywidualny rozwój każdego z partnerów - jeśli na powyższe znajduje się czas - będzie tylko pomagał, tworzył przeciwwagę i oczyszczał. Ludzie całkowicie poświęcający się swoim pasjom, nie mają raczej udanego życia partnerskiego - to dość logiczne - oczywiście wiele od pasji zależy. Pasja jest dla mnie bardzo mocno nacechowana, wolę chyba określenie hobby. Pasja bowiem na pewno zabiera człowiekowi wiele czasu, wysiłku, poświęcenia, emocji, energii. Fajnie byłoby być czyjąś pasją - byle nie obsesją. Lubię równowagę.
            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

            Skomentuj

            • _mike
              Banned
              • Aug 2007
              • 820

              #21
              Napisał Raine
              Nikt, nigdy nie będzie ingerował w moje pasje. W innym wypadku, moją pasją stanie się niszczenie tej osoby.
              Dokładnie.

              Poza tym potrafiłbym znaleźć czas i na pasje i na kobietę. Logiczne, że dla kobiety miałbym go więcej, jednak jeśli czepiałaby się o każdą chwile poświęconą pasji to bym podziękował.

              Skomentuj

              • Wujek

                #22
                nie warto - bez pasii w życiu staniesz się nijaki. Będziesz sie meczył - dziewczyna ci jej nie zastąpi.

                Skomentuj

                • evika
                  Perwers
                  • Nov 2006
                  • 1083

                  #23
                  Nie rezygnuje się z pasji. Warto szukać kompromisu.

                  Na pewno nie warto tego robic dla osoby, która nie ptrafi zrozumiec, czym dla Ciebie jest Twoja pasja, i tej rezygnacji żada. Co to za miłosc?

                  Skomentuj

                  • The Doctor 46
                    Świętoszek
                    • Aug 2009
                    • 22

                    #24
                    no tak, macie racje
                    tylko jak tu przetlumaczyc ze jazda na motocyklu jest moja pasja, licze sie z tym ze jest to niebezpieczne, mialem juz takie mysli czy nie zrezygnowac z tego ale jednak bylo to silniejsze ode mnie.
                    ostatnio nawet zabroniła mi wjazdu na tor wyscigowy a jezdze tam regularnie zeby sie wyszaleć, lepiej na torze niz na ulicy.
                    ostatnio kumpel mial wypadek motocyklem w ktorym zginął i zabił dwie osoby, ale wypadek był spowodowany nie ustapieniem pierwszenstwa przez samochod ale pomimo tego do niej to nie dociera

                    twierdzi rowniez ze jesli chce zalozyc rodzine musze skonczyc z motocyklem

                    probowalem wielu sposobow ale nic do niej nie dociera, po prostu mowi nie bo jest to niebezpieczne.

                    Skomentuj

                    • Sajana
                      Perwers
                      • Mar 2009
                      • 852

                      #25
                      Napisał The Doctor 46
                      ostatnio kumpel mial wypadek motocyklem w ktorym zginął i zabił dwie osoby, ale wypadek był spowodowany nie ustapieniem pierwszenstwa przez samochod ale pomimo tego do niej to nie dociera
                      a co ma do niej docierać? Tobie nikt nie może zajechać drogi?
                      a nie próbowałeś jej 'zarazić'? jeździ z Tobą? podoba się jej to, czy nie?

                      mój facet ostatnio wymyślił sobie że kupi sobie motor... no i powiem że o ile ogólnie podobają mi się motory, sama chętnie bym spróbowała takiej jazdy to jego pomysł nie przypadł mi do gustu, bo wiem że będę się o niego niepokoić. samochodem jeździ dynamicznie i szybko więc co dopiero jednośladem, dla którego korki to już nie taki problem...
                      Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

                      Skomentuj

                      • Zerwana_Struna
                        Świntuszek
                        • Apr 2009
                        • 82

                        #26
                        Ja z jednej strony nie dziwię się Twojej dziewczynie.
                        Jest to niebezpieczne i na pewno śmierć tamtego chłopaka bardzo nią wstrząsnęła. O tylu wypadkach drogowych teraz się słyszy
                        Nie chciała by cię stracić jeszcze tym bardziej jak planujecie (kiedyś ) założyć rodzinę.. .
                        może jakiś kompromis ? Typu, że np. Ty obiecujesz nie szaleć a ona przestanie Cię namawiać do rezygnacji ?

                        Skomentuj

                        • The Doctor 46
                          Świętoszek
                          • Aug 2009
                          • 22

                          #27
                          zdaje sobie z tego sprawe

                          tym tokiem myslenia mozemy dojsc do wniosku ze wychodzenie z domu jest niebezpieczne poniewaz mozemy zginac postrzeleni albo w wypadku na przejsciu dla pieszych itd itd itd.....

                          Skomentuj

                          • curious
                            Erotoman
                            • Feb 2009
                            • 562

                            #28
                            Nie dziwię się jej. I rozumiem te wszystkie argumenty, że można zginąć przy dużo mniej ryzykownym hobby, a mimo wszystko - cholernie się boję o mojego ukochanego. On też kocha motocykle i zapowiedział mi, że wkrótce zrobi prawko, kupi wymarzoną maszynę i będzie jeździł. Nie mogę mu tego zabronić. Będę po prostu drżała jeszcze bardziej niż teraz gdy jedzie gdzieś samochodem. A drżę po części dlatego, że nie jeździ ostrożnie, raczej brawurowo i raz już miał wypadek, a po części dlatego, że jestem panikarą i jak tylko spóźnia się choćby 5 min oczyma wyobraźni widzę go zmasakrowanego na drodze. Niestety nic Ci nie mogę poradzić, bo rozumiem Twoją kobietę aż za dobrze, a jednocześnie doskonale rozumiem Twoją pasję.
                            ...I dobry Boże spraw...
                            żeby te wszystkie kalorie poszły mi w cycki..."

                            Skomentuj

                            • Rojza Genendel

                              Pani od biologii
                              • May 2005
                              • 7704

                              #29
                              Bo chodzi o ustalenie co jest ważne.
                              Doctor, czy tobie byłoby w smak, gdyby twoja dziewczyna- powiedzmy- myła ona w wieżowcach wisząc na uprzęży? Bałbyś się o jej bezpieczeństwo? Sugerowałbyś inną pracę?
                              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                              Skomentuj

                              • paffcio
                                Banned
                                • Mar 2006
                                • 2286

                                #30
                                Jak mnie pamięć nie myli dla ostatniej zostawiłem kilka a i tak mnie olaławięc ewentualnej przyszłej mogę zostawić slad po parolu na czole

                                Skomentuj

                                Working...