1. Ty o kasie czy o babach?
Wydawalo mi sie ze liczy sie ile jest na koncie a nie ile jest kont, zwlaszcza takich z długami.
Ja bankom nie wierze, kase mam w roznych miejscach, zakopaną po lasach, w BitCoinach, zlotych drutach siatki ogradzajacej teren pomalowanych na kolor ołowiowy i tak dalej.
Na h*j mi sytuacja gdy jakis czubek nacisnie Enter i bede jak szara masa na Cyprze co stala nocami pod bankami zeby wziac SWOJE 200 EURO na dobe?
Swoje OPODATKOWANE WIELOKROTNIE a obecnie ZABLOKOWANE pieniadze.
NIGDY mnie sie takie cos nie zdarzy.
Moga mnie skubnac na troche, to inna sprawa ale mnie nie poloza na glebę zebym calowal kogos w dupe za pare EURO/USD/PLN.
2. Zasadniczo kobiety nie wiążą sie z tymi co maja mniej od nich chocby wszystko co maja pochodzilo od taty czy poprzednich rozwodow.
Nie po to kobiety wiaza sie z mezczyznami zeby do tego dokladac.
Prawo Briffaulta - radze poczytac.
Skomentuj