:) Seks juz na np 2 randce. Zgadzacie sie?

[developed]

co myślicie o tym jeżeli chłopak na drugim spotkaniu juz chce uprawaić sex zgadzacie sie na to dziewczyny??

[Belleteyn]

Zdecydowanie polecam inne nazywanie tematów.
Nie zgodziłabym się. Do seksu potrzebuję zaangażowania uczuciowego.

[Enea]

Jesli i ja tego bardzo chce wtedy nie widze problemu.. Jesli nie i facet staje sie nachalny to mowie mu zeby spadal na szczaw....

[YoungStallion]

Jak chłopak chce to trzeba mu dać...

[developed]

a może jemu zależy tylko na jednym i spotyka sie tylko po to z panną żeby uprawaiać z nią sex

[neutral_nick]

po drugim spotkaniu?? czemu tak pozno?? ja jedna dziewczyne poznalem w sobote i jeszcze w ten sam dzien uprawialem z nia sex, po 2 tygodniach zaczalem z nia chodzic ale nasz zwiazek opieral sie tylko na seksie wiec tak szybko jak sie zaczal tak skonczyl, jestem z tego dymny hehe pozdr

[developed]

a może on spotyka się z panną tylko po to żeby uprawiac z nią sex i zależy mu tylko na jednym na takie coś też się zgadzacie bo ja raczej bym sie nie zgodziła bo czułabym sie jak sz....

[Belleteyn]

a może jemu zależy tylko na jednym i spotyka sie tylko po to z panną żeby uprawaiać z nią sex

To możesz już wyczuć tylko ty, żadne z nas nie da ci porady "jak wyeliminowac potencjalnych zaliczaczy". Ja bym obstawiała, że nim jest - ale wszystko zależy od tego jak zaproponował ci seks itp.

[developed]

pozanłam takie faceta który robi jakies schizy za przeproszeniem...zastanawiam sie czy to nie taka GRA czasami ehhe z poczatku sie odzywał pozniej juz rzadziej i teraz tez raz na jakis czas hah a jak ja sie dlugo nie odzywam to on dopiero wtedy robi pierwszy krok;D PEwnie ma ochote zebym sie za nim pouganiała haha faceci tak maja

[developed]

no nie wiem ale ja mam tak że jesli facet chce uprawiać sex na pierwszym czy drugim spotkaniu to porpostu zaezy mu tylko na tym moze sie myle he nie wiem

[lawlessness]

Trudne pytanie, ale nie mówię że "nie, nie, na pewno nie, nigdy", to zależy od wielu czynników.

[stickyfingers]

mozna powiedziec ze ja to zrobiłam na 2 spotkaniu (ale po 10 miesiacach znajomosci internetowej, w tym 2 miesiace zwiazku).
Nie załuje i gdybym cofneła czas, zrobilabym to jeszcze raz.

Jesli i ja bym tego chciala to ok, ale jesli nie a on silą by mnie do tego namawiał to chyba stracilabym ochote na dalsze spotkania.

Czyli o ile dobrze rozumiem bylas w tzw netowym zwiazku ? tzn byliscie razem online zanim sie spotkaliscie na ten 2 raz?

[Szlajfka]

no nie wiem ale ja mam tak że jesli facet chce uprawiać sex na pierwszym czy drugim spotkaniu to porpostu zaezy mu tylko na tym moze sie myle he nie wiem

Najprawdopodobniej tak, ale kobiecie też moze zależeć tylko na tym i wtedy nie ma sensu czekać. Oboje się bawią i zadne sie nie angażuje.

[Desdemona]

Jeśli ja chcę a on nie jest nachalny - świetnie, czemu nie?
Jeśli "i chciałabym i boję się" a on nie jest nachalny - zapewne wylądujemy w łóżku może nie na drugim spotkaniu ale na piątym czy szóstym.
Natomiast jakkolwiek bym nie chciała wszelkie namowy, prośby i grożby to najskuteczniejszy sposób żeby wykurzyć z mojej głowy wszelkie myśli o seksie z tym panem.

No ale obecnie to już rozważania czysto teoretyczne.

[bruk tejlor]

@ neutral nick
jak czytam twoje wypowiedzi to zaczynam sie wstydzic ze jestem z opola..

ja sama poszlam z moim facetem do lozka niewiele pozniej bo jakos 2 dwoch tygodniach spotykania sie, ale znalismy sie o wiele dluzej.
Ale z nowo pozanym facetem - nigdy.