Gatunek przecież nie wyginie.
W krajach tzw. Sahelu i nad Zatoką Gwinejską kobiety rodzą bardzo dużo dzieci. W takim Mali współczynnik dzietności wynosi ponad 6, w Nigrze ponad 7,5. W wielu krajach Afryki subsaharyjskiej, w Afganistanie, Jemenie, na kobietę w wieku rozrodczym wciąż przypada średnio ponad sześcioro dzieci. Nic dobrego z tego nie wynika - trwają tam wojny domowe, zagraniczne interwencje wojskowe.
Rodzina nie musi być duża, aby więzi rodzinne były trwałe. Przeciwnie, europejskie kraje, w których więzi rodzinne są najsilniejsze - Polska i Włochy mają współczynnik na poziomie 1,3-1,4.
W krajach tzw. Sahelu i nad Zatoką Gwinejską kobiety rodzą bardzo dużo dzieci. W takim Mali współczynnik dzietności wynosi ponad 6, w Nigrze ponad 7,5. W wielu krajach Afryki subsaharyjskiej, w Afganistanie, Jemenie, na kobietę w wieku rozrodczym wciąż przypada średnio ponad sześcioro dzieci. Nic dobrego z tego nie wynika - trwają tam wojny domowe, zagraniczne interwencje wojskowe.
Rodzina nie musi być duża, aby więzi rodzinne były trwałe. Przeciwnie, europejskie kraje, w których więzi rodzinne są najsilniejsze - Polska i Włochy mają współczynnik na poziomie 1,3-1,4.
Skomentuj