Wraz z zona mamy kolezanke singielke, podoba sie nam obojgu z tym ze jest maly probkem. Od 2 lat niesmialo probujemy zaciagnac ja do luzka. Nie reaguje na zadne podteksty seksualne, nie podejmuje tematu, oboje boimy sie zrobic bardziej stanowczego kroku w obawie przed zepsuciem relacji. Kilka razy pilismy alkochol, kolezanka nigdy nie chciala zostac u nas na noc. Ma ktos moze jakies doswiadczenia jak to ogarnac?
Jak uwiesc kolezanke zony
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Jeśli to koleżanka żony to może niezłym pomysłem byłoby aby to żona urządziła sobie z nią "babskie pogaduchy" bez twojej obecności i wybadala jakie jest zdanie koleżanki w temacie wielokątów bez konkretnych zaproszeń. -
Wszystko kwestia ludzi i ich podejścia. Jeśli to przyjaźń to lepiej to rzeczywiście dobrze przemyśleć bo dużo jest do stracenia. Nie zawsze wszyscy po fakcie mają podejście na luzie. Bywa różnie, ale zgodzę się z Icebergiem, najlepiej jak żona wybada grunt, bez twojej obecności.My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Żona może przeprowadzić oględną rozmowę typu 'Może kawę? A tak przy okazji, co sądzisz o trójkącie ze znajomymi?' ale piszesz wprost że koleżanka 'nie podejmuje tematu' czyli jakieś żaluzje już były ale nie zostały odsłonięte. Jeśli ma ajkju większe niż orzęsek to czuje o co Wam chodzi i pokazuje że nie chce. Owszem, żona może zapytać wprost, ale zastanówcie się 10 razy bo szansa na niezręczną sytuację (w najlepszym razie) może być większa niż na geometrię.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
Skomentuj