W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Ponoć przystojny, hojnie obdarzony, ale... niski :(

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • DSD
    Perwers
    • Jan 2010
    • 1275

    #46
    Stary, dobry trolling... Bez Tabu naprawdę wróciło do życia!
    'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

    Skomentuj

    • reversereaction
      Świntuszek
      • May 2019
      • 54

      #47
      Żaden trolling... Ja naprawdę zmagam się z poczuciem ciągłego odrzucenia i ośmieszenia... Po prostu samice podświadomie uznają mnie za genetycznie podrzędnego. 28 lat i zero doświadczenia z nimi?! Coś jest na rzeczy i ci quasi-spece z black/ redpilla mogą mieć sporo racji. Ja jestem naprawdę empatycznym człowiekiem. Rozumiem jednostki ludzkie i dobrze je czytam. Staram się dbać o siebie w zakresie intelektualnym jak i fizycznym.

      Zero zainteresowania ze strony kobiet

      Czy to nie daje do myślenia?!

      Skomentuj

      • anyway90
        Erotoman
        • Mar 2019
        • 524

        #48
        reversereaction,
        1) Spycham na seksizm. W końcu kobiety dyskryminują Cię, bo masz różne ułomności. A że dyskryminują Cię ze względu na płeć, to jesteś ofiarą seksizmu.
        2) Racja. Kurczę, że też wcześniej na to nie wpadłam ale jednak jak Ty coś powiesz, to od razu jest pozamiatane
        3) Nie, coś Ty. Uważam, że od zawsze ubóstwiasz kobiety.

        Skomentuj

        • DSD
          Perwers
          • Jan 2010
          • 1275

          #49
          Napisał reversereaction
          Rozumiem jednostki ludzkie i dobrze je czytam... Zero zainteresowania ze strony kobiet ... Czy to nie daje do myślenia?!
          Daje. To niemożliwe że rozumiesz jednostki ludzkie i dobrze je czytasz. Nikt by nie odrzucił tak wartościowej osoby z czystej, wrednej, ślepej złośliwości (a tym bardziej z powodu niewystarczającej liczby centymetrów w dowolnym miejscu ciała).
          'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

          Skomentuj

          • Azul
            Perwers
            • Jan 2022
            • 867

            #50
            Tak, też w pewnym momencie odniosłam wrażenie, że troll.

            Reverse skoro tak Ci źle na świecie z kobietami, to łatwiej uznać, że z nimi wszystkimi wokół jest coś nie tak, nie z Tobą? To one patrzą głównie powierzchownie i stereotypowo i szukają sensownych informacji i "pomocy " w świecie internetu, insta, itp., który bywa przerysowany, pełen zlepków opinii ludzi, którzy niekoniecznie są specjalistami w tej dziedzinie?
            Moim zdaniem:
            Patrzysz powierzchownie, szukasz na siłę, jesteś pełen frustracji, żalu, nieuzasadnionych pretensji i nie do końca się akceptujesz. Taką desperację widać bardzo szybko. Unikam takich mężczyzn, nawet z aparycją super modela, mimo, że to nie moja liga. Bo wydają się pustymi, ponurymi... Chyba, że widzę, że jestem w stanie mu pomóc, mam na to czas i energię. Ale wtedy nie ma mowy o relacji związanej z seksem.
            Dla Ciebie właściwym było by odstawienie mediów społecznościowych i otwarcie się na ludzi, różnych i wszystkich. Widzę jednak, że wolisz rzucać chamskie teksty w odpowiedzi na próby pomocy, ranić ludzi wokół, żeby poczuli się gorzej, bo może dzięki temu Tobie będzie przez moment lepiej.
            Ta zemsta za potrzebę wskazania drogi coś Ci dała? Jeśli tak, to ile czasu się nią upajasz? Jeżeli dłużej niż kilka minut, to znaczy, że jesteś nieźle rozchwiany, małostkowy.
            One miały być uprzejme i wdzięczne dozgonnie za pomoc, bo Ty byłeś taki łaskawy im pomóc, znaleś język i w ogóle byłeś półbogiem. Nie pomyślałeś, że gdy ktoś się czuje zagubiony, to może jest nerwowy i zapomina o manierach? Że może one z grubsza znały drogę i zaskoczone faktem, że skierowałeś je calkiem gdzie indziej, uznały, że Ty nie potrafisz doradzić i robisz to na ślepo, bo może się Tobą zainteresują? Że może znały inne języki? Albo czytały lepiej niż Ty sygnały niewerbalne?
            Może jesteś świetny w pracy z dziećmi, ale do kobiet masz co najmniej niewłaściwe podejście i dlatego tak się różnią te relacje. Dopóki kobiety będą dla Ciebie mięsem armatnim, samicami, które mielą ozorem, ale nie mówią nic istotnego, bo patrzą tylko na aparycję, dopóty Ty będziesz dla nich kurduplem z kompleksami, nie dojrzałym emocjonalnie. Zwracasz tak mocno uwagę na wzrost, że oceniasz innych i ich postrzeganie ludzi przez pryzmat siebie. Każdy ma inne potrzeby.
            Uwielbiam kiedy mężczyzna ma bujne włosy, niezbyt krótkie, bo mogę go miziać, złapać w trakcie minetki i nie tylko. Ale w ostatnich 2 latach oczarował mnie facet mojego wzrostu (męczarnia, zero szpilek, bo się źle przy nim czuję), totalnie łysy. Bo ma za****sty charakter, poczucie humoru, pewność siebie, bardzo mały interes jak na moje potrzeby i nieprzeciętnie pieści mnie całą. I dlaczego się z nim "rozstanę" (relacja bez zobowiązań)? Bo mimo, że jest młodszy, nie ma wystarczającego libido. Nie radzi sobie ze mną, za mało dominuje. Natomiast podszedł mnie tak (również manierami, uprzejmością, która rodzi moją uprzejmość, intelektem, wiedzą), że całkiem nie zwracałam uwagi na jego wygląd.
            Aha, masz też rację: gentleman oczywiście oznacza uległy. Bo nie można być jednocześnie uprzejmym, wręcz szarmanckim, pomocnym, bezinteresownym samcem, nader męskim, bo porusza się w taki seksowny sposób, bo mu tak mięśnie grają pod skórą... nie można kiedy się ma aż 170 cm wzrostu.

            Ale tak, na pewno masz rację. To z nami kobietami jest coś nie tak. Wszystkimi, jak "jeden mąż ". Ty nie musisz już nad sobą pracować. Nie uczymy się wszyscy jako ludzie całe życie. Kobiety są na pewno innym, niższym, płytkim i pustym obcym gatunkiem....
            0statnio edytowany przez Azul; 05-03-22, 07:12.
            Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

            Skomentuj

            • Nolaan_2.0
              Erotoman
              • Aug 2014
              • 492

              #51
              A jakie mam mieć podejście?
              Pies, którego się kopie jakie ma mieć podejście? Ma merdać ogonkiem na widok swojego kata? Może z psem takie numery. Będzie ulegle machał ogonkiem. Z człowiekiem to jak widać, nie wychodzi.

              Mam się cieszyć, że jestem wyborem nr 2? Mimo ciężkiej pracy włożonej w siebie? Niech idzie do 2 metrowego Chada! Na pewno będzie trwał ulegle przy samiczce do końca swojego życia, wiernie niczym zaadoptowany wróbel!
              Stary, jedyną osobą, która butuje się w miękkie, przydeptuje i jeszcze kręci obcasem, jesteś Ty sam.

              To nie w kobietach jest problem, tylko w tym jak Ty je traktujesz i przez pryzmat czego je oceniasz, dobierasz i wyrzucasz.

              Znam się na tym coś niecoś, bo sam miałem przez całe lata podobnie. Jak czytam Twoje idiotyzmy to tak jakbym w lustro patrzył, tak z dziesięć lat temu, tylko powody do plucia jadem i obwiniania były inne.

              Wzrost, czy jego niedobór to nie jest problem. Jeśli, jak sam uważasz, niczego innego ci nie brakuje, to to nie jest problem. Twoja głowa za to jest i to dużym.

              Dopóki nie dojdziesz do etapu, w którym tego nie załapiesz, nie rozkminisz i nie zmienisz, będziesz takim małym, biednym, pełnym jadu przegrywem.

              Kryterium wzrostowe u ludzi działa w obie strony. Jeśli kobieta patrzy tylko na to a Ty nie, to się nie dogadacie. Jeśli dla Ciebie jest to problem, to żadna z tobą być nie zechce, bo orbitowanie w okolicy frustrata to żadna przyjemność. Więc nawet bycie opcją nr 2 raczej tu w grę nie wejdzie.

              Ogarnij się, przestań pieprzyć, że kobiety są wszystkiemu winne i albo weź się za jakąś autorefleksję, albo wstąp do zakonu, wyświadczysz tym ludzkości przysługę.
              Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
              Marek Hłasko

              Skomentuj

              • Karookarolina
                Perwers
                • May 2009
                • 1050

                #52
                U hu hu hu, ale tu się rozlało...

                Każdy ma swój gust. Ty nie chcesz sypiać z kobietą, która jest dla Ciebie nieatrakcyjna i vice versa.

                Problem jest taki, ze ubzdurałeś sobie, że dla wszystkich kobiet ważny jest wzrost. Jeżeli to nie trolling to koniecznie terapia, bo zgryzota i złość wręcz Cie zjada.

                Popracuj nad swoim charakterem i swoimi cechami ze specjalistą, wtedy zaczniesz przyciągać kobiety osobowością, bo w chwili obecnej to ani rozmiar, ani muskulatura, ani hajs ani ładne ryło nie pomoże.
                Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.

                Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.

                Skomentuj

                • Kationek
                  Erotoman
                  • Feb 2009
                  • 757

                  #53
                  Śmierdzi mi tu trollem… bo przeciez tak głupim nie można być, prawda? Prawda? …
                  Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono

                  Skomentuj

                  • Nolaan_2.0
                    Erotoman
                    • Aug 2014
                    • 492

                    #54
                    Einstein powiedział kiedyś coś w stylu, że istnieją dwie rzeczy, które nie mają granic - wszechświat i głupota ludzka. Nie miał pewności co do wszechświata.
                    Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
                    Marek Hłasko

                    Skomentuj

                    • Zebraa
                      Gwiazdka Porno
                      • Nov 2013
                      • 1614

                      #55
                      Analizując wszystkie Twoje wypowiedzi w tym temacie:

                      Doszło do tego, że nie lubię chodzić do sklepów, bo wszędzie widzę wysokich facetów z laskami. Podobnie nie lubię oglądać zdjęć fb, gdzie pary chwalą się swoimi związkami. A jak jest jakaś wyższa laska, to chce się spalić ze wstydu, zapaść pod ziemie...
                      zakompleksienie

                      uczyłem się języków i nie miałem czasu na kobiety
                      jasne, każdy ma jakieś priorytety, ale bez przesady. Moje siostry studiują, pracują, mają zajecia dodatkowe, są harcerkami na odpowiedzialnych stanowiskach, a mimo to potrafią jakoś być w związkach. Ich mężczyźni też mają milion zajęć i jakoś się da.

                      W realu parę razy zdarzyło się, że wyższe wysyłały oznaki zainteresowania (jedna była nawet modelką). Ale przez brak doświadczenia nic z tym nie zrobiłem.
                      i właśnie cała Twoja teoria padła. Po prostu nie umiesz czytać sygnałów. znów zakompleksienie

                      Brak wiary w siebie
                      zakompleksienie po raz kolejny

                      w internecie większość kobiet pisze, że facet ma mieć te 180.
                      gdybyś mnie zapytał jaki wzrost faceta mnie jara, odpowiedziałabym że minimum 190. Co nie zmienia faktu, że mam męża 177. Kobiety zawsze jarają chłopcy buntownicy, ale są z miłymi, ułożonymi mężczyznami.

                      Boli mnie to, bo nie mam na to wpływu.
                      Zakompleksienie. Masz. Nie pokazuj się jako facet 170, pokazuj się jako facet pełen pasji, własnego zdania i charakteru. Masz wielki wpływ na to jak postrzegają Cię inni.

                      Nie no, ekshibicjonistą nie jestem.
                      Formalnie skoro uważasz, że masz co pokazywać idź na nagie plaże, okaże się jednak że to też nie jest zaleta, bo nikt tam się nie zainteresuje Twoją parówką. Ale są serwisy gdzie możesz poświecić. Skoro panny lecą tylko na dużo centymetrów...

                      Chodzi oto, że nawet u tej "jedynej, sensownej" moge odpaść za wzrost.
                      zakompleksienie. Jeśli znajdzie się sensowna, to polubi Cię za Twoje cechy a nie za wzrost. Skoro odpadniesz przez taką pierdołę to znaczy, że nie jest sensowna. Co innego jakbyś miał brzydką twarz, bo to jest cecha, która naprawdę wpływa na pociąg seksualny.

                      To było do mnie:
                      Tak więc niski musi czymś nadrobić... A wysoki dostanie za free?
                      Nie. Spojrzę tęsknie, ale nadal będzie musiał mnie oczarować, żeby coś dostać. Ma 5 punktów na plusie za wzrost ale to mogą to być jego ostatnie punkty. Niższy ode mnie ma 5 punktów na minusie, ale humorem, mózgiem i innymi cechami może zdobyć ich o wiele więcej. Po prostu fizycznie będzie mnie kręcić mniej pod tym względem, może mieć ładniejsze oczy czy dłonie i tym nadrobić. Nie zmienimy tego co nas pociąga fizycznie. Ale mnie bardziej faceci kręcą psychicznie, więc jeśli dobrze się zaprezentuje to mogą mi się szybciej rozjechać kolana niż na łyżwach.

                      I jakoś magicznie z nim nie jesteś już Aha.
                      To było chamskie. Oceniasz nie znając faktów. Rozumiem, że jeśli ten facet całowałby się z inną to Pożądliwa tudzież każda inna kobieta nadal nie odrzuca go za zdradę, a za to że jest niski? Na pewno wysokiemu wybaczyłybyśmy że bzyka nam przyjaciółki. taaa...

                      Mam nadzieje, że chociaż laski które gardzą i odrzucają niskich chłopaków, nic od nich nie chcą
                      Coś czuję, że według Twojej teorii będąc kierowniczką zespołu nie mogę od niższego od siebie faceta chcieć, by zrobił cokolwiek bo wykorzystuję go ze względu na wzrost, a nie wydaję po prostu polecenia ze względu na różnicę stanowisk?
                      Nie, prywatnie nigdy nie uważałam, żeby z jakiegokolwiek powodu wykorzystywać innych ludzi. Nie mam problemu, żeby przynieść zakupy ze sklepu, gdy mój mąż nic nie niesie, wejść jako druga do windy itd. Gdy na stacji nie mogłam odkręcić koła, żeby założyć zapasowe było mi bardzo głupio jak pomógł mi jakiś obcy mężczyzna (wyższy ode mnie).

                      Już miałem małą zemstę.
                      Dwie samice pytały mnie jak dojechać do konkretnej miejscowości.
                      Ja odpowiedziałem, że nie wiem, mimo że wiedziałem
                      Były wyższe ode mnie.
                      Czemu nie zapytały 2 metrowych Chadów w okolicy, tylko niskiego chłopaka jak ja?
                      Wiesz dlaczego? Bo prawdopodobnie na wstępie wydałeś się bardziej sympatyczny. Ale niestety zje****łeś.
                      I to było chamskie i gburowate.

                      Mam uprawiać seks z laską, która mnie nie podnieca?
                      Nie. Ale czy podnieca Cię laska, która patrzy na Ciebie obojętnie, bo jesteś za niski? Jeśli tak to nie powinno być tematu. Zakładam, że jednak nie. A nie jedna kobieta za FAJNYM niskim facetem się obejrzy.

                      Po za tym, jest wiele kobiet 150-170. Dlaczego się za nimi nie obejrzysz? Dlaczego nie podniecają Cię mądre, oczytane, znające wiele języków kobiety o normalnym wzroście. Dlaczego je dyskryminujesz? Kto dał Ci prawo je odtrącać i jednocześnie upokarzać te wyższe od siebie , bo one Cię nie chcą???
                      i to jest chamskie.

                      One się nawet nie pożegnały. Potraktowały mnie jak rzecz...
                      A jak Ty je potraktowałeś? Byłeś chamski, wredny i perfidny. Oczekujesz za to braw? Jeszcze raz powtarzam, nie ma znaczenia co mówisz. 70% tego co mówimy innym ludziom nie wychodzi z naszych ust. To mowa ciała. Kolejne kilkanaście procent to ton głosu i sposób mówienia. Nadal nie ważne są słowa.
                      Po prostu nie umiesz rozmawiać z kobietami. Nie oczekuj więc, że będą sikać po nogach rozmawiając z Tobą.

                      Co robię źle? Czemu one mnie nie chcą?!
                      Planuje jeszcze założyć aparat na zęby. Ale czy wystająca dwója na 2mm to może być powód niepowodzeń?
                      Nie. Ja jestem 10 cm niższy niżeli samicze pragnienie. Tylko tyle.
                      Zakompleksienie. Najpierw piszesz, że nie masz czasu na kobiety a potem się dziwisz, że one nie mają czasu dla Ciebie. Najpierw piszesz, że nie zauważyłeś jak Cię rwała jakaś modelka a potem, że żadne Cię nie zaczepiają. A może jednak zaczepiają, ale Twój kompletny brak doświadczenia plus negatywne nastawienie do kobiet sprawia, że tego nie widzisz, nie chcesz widzieć, lub masz w dupie te panny, które wystarczająco ostro Cie rwą?
                      Co do zębów wystarczy, że nie będziesz się uśmiechał z otwartymi ustami i w pierwszych kontaktach nikt nie zauważy. W ogóle jak przestaniesz otwierać usta powinno Ci to bardzo pomóc...

                      Ci ulegli )czyt. dżentelmeńscy) rzecz jasna.
                      Dobre wychowanie nie przeczy szarpaniu za włosy w łóżku i ostrego rżnięcia. Ba, uważam, że prawdziwy dominujący samiec jest dużo bardziej dobrze wychowany niż głupi chłopaczek próbujący pokazać swoją "siłę" w łóżku. Zresztą temat był wiele razy poruszany na BT. Panna chętnie zmoknie dla tego, który ją wpuści do windy pierwszą. Ale dużo chętniej zmoknie dla faceta, który ją zwiąże i ona bedzie mogła mu zaufać, niż dla tego, który nie umie się wysławiać lub jest życiową cipą.
                      A w łóżku wzrost się nie liczy. Po wsadzeniu tego co ma wsadzić facet, tam gdzie ma wsadzać, odległość do ust jest prawie taka sama, jeśli jest większa wystarczy,że jedno się delikatnie odchyli i jest idealo.


                      Te laski potraktowałem jak zagubione, biedne dzieci...
                      to było chamskie nie opiekuńcze.
                      za****sty z Ciebie opiekun koloni, jak tak traktujesz zagubione dzieci. Nie ośmieszaj się sam dodatkowo.

                      Ja lubię dzieci i mam dobre podejście do nich.
                      powiedzmy. Ale co to ma do seksu i kobiet?
                      Lubię pomarańcze, ale nie oznacza to że potrafię obchodzić się z liczi...

                      Masz mieć 180+ i tyle. Bo one se musi szpilki założyć, dobrze na zdjęciu wyglądać. Itp.
                      Dobre szpilki mają 8cm. Jeśli masz 170 to spokojnie dziewczę 160 założy szpilki. Wygodniejsze mają 6cm. Więc spokojnie 165 może założyć przy Tobie szpilki. Czyli większość kobiet.
                      Ale nie... bo Ty dyskryminujesz kobiety ze względu na wzrost...

                      1. laski widzą frustrata.
                      Odp. nie jestem sfrustrowany ani finansowo, ani na polu żadnym innym poza życiem erotyczno-miłosnym. Ponadto, często twierdzi się, że powinno się znaleźć hobby zanim znajdzie się kobietę. Ale, hobby nie zapełni potrzeby posiadania partnerki. Dlaczego więc wmawia się, że hobby czy pasje to zrobią? Seks, potrzeba czułości to coś zupełnie innego. Czy to coś złego, w odczuwaniu dyssatysfakcji z tego powodu?
                      Po pierwsze w życiu każdego dorosłego człowieka miłość jest ważna. Będąc w szczęśliwym związku jesteś lepszym pracownikiem, potrafisz lepiej dysponować pieniędzmi itd. Ale nie ważne. To widzą inni.
                      Jad jaki od Ciebie bije w kierunku kobiet przekreśla Twoje zalety, bo ich nie eksponujesz. Widać i słychać po Tobie tylko to że nie bzykasz. No z ręką na sercu, przypomnij sobie tą panią z liceum, która chodziła wiecznie niedoruchana. Teraz ludzie tak widzą Ciebie. Ja, nie sypiając ze swoim szefem wiedziałam kiedy bzykał a kiedy nie. To po prostu widać i słychać.
                      Wmawia się najwyżej, że hobby pozwala znaleźć partnerkę. Szczególnie tam, gdzie robi się coś w grupie. Gra w szachy, tańczy, chodzi na kursy fotografii, jeździ po torze itd.
                      Każdy ma prawo czuć się nieszczęśliwy, gdy jest niekochany. Ale nie oznacza to, że to nieszczęście ma się wylewać na całe jego życie.

                      2. czemu wrednym, zakompleksionym gburem? Czy to ja mam wybór na to jak mnie traktują inni? Czy ja mam wybór niańczyć innych?
                      Czemu to już Ci wyżej wypunktowałam. Pominęłam Twoje odpowiedzi do kobiet, które twierdzą, że brałyby fajnych niskich. Ale Ty wiesz lepiej i im chamsko, wrednie i gburowato odpowiedziałeś.
                      Masz wybór jak traktują Cię inni. Bo traktują Cię tak z jakiegoś powodu. I tym powodem NIE jest wzrost.
                      Po co masz kogoś niańczyć? Skoro nie podoba Ci się czyjeś pytanie to nie odpowiadasz, skoro nie chcesz czegoś robić to nie robisz itd. Uwaga: JESZCZE żyjemy w wolnym kraju.

                      3. tak jak napisałem na początku. Uważam, że w moim tonie głosu, postawie jest wiele troski o innych. Tak jak mnie wychowali rodzice.
                      Tego na forum nie ocenimy w pełni. Ale patrzac na Twoje wypowiedzi tutaj to szczerzę wątpię.

                      Swoją drogą o co chodzi z tym Chadem?
                      Żeby było zabawnie masz dużo objawów ChADa.
                      Jeśli chodzi Ci o rapera. Cóż, skoro naprawdę sądzisz, że kobiety lecą na przestępców, raperów i takich brzydali to nie widzę dla Ciebie nadziei.

                      4. ja też znam wiele ludzi... pytanie tylko, czy oni są tym usatysfakcjonowani i czy nie poszli na kompromis. Bo być może, tli się w nich potężne poczucie niesprawiedliwości.
                      To w tobie jest potężne poczucie niesprawiedliwości. Serio ludzie potrafią być szczęśliwi ot tak po prostu.

                      czemu moje doświadczenia i poczucie upokorzenia i niesprawiedliwości chcesz zepchnąć na... seksizm?
                      To nie było o Twoich doświadczeniach tylko o Twoim zachowaniu. Weź sie naucz czytać ze zrozumieniem.

                      A może to one nie wiedzą jak rozmawiać z mężczyznami? Czemu odpowiedzialność za konwersacje ma ciążyć na mężczyźnie?
                      To Twoja opinia, której sam nie jesteś w stanie podołać. Jest wiele kobiet, nawet tutaj na forum, którym gęba się nie zamyka (sory dziewczyny, jesteście kochane, ale same wiecie) i potrafią przegadać nawet mojego męża a to nie jest łatwe

                      Czy uważasz, że od zawsze nie lubiłem kobiet?
                      Przeżyłeś podstawówkę, gimnazjum!, liceum i studia, trochę pracy nawet i nadal jesteś mentalnym i fizycznym prawiczkiem. Dlaczego? Chłopcy uczą się rozmawiać z dziewczynkami już w podstawówce, tam wzrost jest równy. W gimnazjum wszystkie laski wiedzą, że chłopcy są niżsi. Wszyscy tacy są, taki wiek. W liceum połowa lasek rucha co się rusza, chłopcy tym bardziej. Na studiach spotykasz mądre i oczytane dziewczęta. W pracy robisz już co chcesz po pracy. Więc?


                      Rozumiem jednostki ludzkie i dobrze je czytam. Staram się dbać o siebie w zakresie intelektualnym jak i fizycznym.
                      Nie rozumiesz kobiet, nie czytasz ich dobrze nawet jak Ci wprost mówią czego oczekują od mężczyzn. Nie dbasz o siebie w zakresie intelektualnym.

                      Zero zainteresowania ze strony kobiet
                      znowu przeczysz sam sobie. chcesz się użalać nad sobą, Twoja sprawa.
                      0statnio edytowany przez iceberg; 05-03-22, 20:29. Powód: parę literówek
                      Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

                      Skomentuj

                      • reversereaction
                        Świntuszek
                        • May 2019
                        • 54

                        #56
                        @Zebraa
                        Aha. To moja wina. Jestem gburem, to nie nieprzychylne reakcje kobiet, opinie w internecie przyczyniły się do mojej postawy

                        Skoncentrowałaś się na analizie mojej osoby i przyczepianiu epitetów. Ale skąd pewność, że gdybym był miły, szarmancki to byłbym w sytuacji o 180 stopni innej?

                        Nie możesz tego udowodnić.
                        Dlaczego kobiety reagują oburzeniem (przynajmniej niektóre z nich), kiedy zapyta się je o wiek czy wagę?
                        Czy nie czują się wtedy upokorzone? Odczłowieczone?
                        Więc skąd taka asymetria?
                        Czy one też są "niedojrzałe"?

                        Czy może to wynika ze społecznych wymagań, że facet ma dominować i być pewnym siebie, więc można go poniżać (bo test)?

                        Tyle się upisałaś, żeby przerzucić winę na mnie a nie zastanowiłaś się, że w sporej części wina leży po stronie samic i ich nierealnych wymagań odnośnie wyglądu jak i zachowania faceta. I potwierdzam to nie tylko ja.

                        Grasz w gierkę: "mój ból jest większy niż twój".

                        Skomentuj

                        • anyway90
                          Erotoman
                          • Mar 2019
                          • 524

                          #57
                          Widocznie kobiety nie są dla Ciebie. Daj sobie spokój, odpuść.

                          Skomentuj

                          • Zebraa
                            Gwiazdka Porno
                            • Nov 2013
                            • 1614

                            #58
                            zapytałeś dlaczego uważam cię za zakompleksionego, wrednego gbura. Więc masz odpowiedź.
                            W twoich relacjach nie ma ani jednego powodu, dla którego miałabym uznać, że to wina kobiet, szczególnie że sam powiedziałeś, że rwała cię modelka a ty tego nie ogarnąłeś.
                            Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

                            Skomentuj

                            • iceberg
                              PornoGraf
                              • Jun 2010
                              • 5118

                              #59
                              O i Anyway podsumowała idealnie. Jest rozwiązanie, znajdź sobie niższego od siebie geja, załóż szczęśliwy związek i będziesz czuł się duży i dowartościowany.
                              Bo z kobietami sobie zupełnie nie radzisz. Na dodatek inaczej się opisujesz a zupełnie inaczej pokazujesz w swoich reakcjach. I doskonale widać co jest prawdziwe a co wytworem twojej chorej wyobraźni.
                              Naprawdę psychoterapeuta i to dobry, długie godziny spędzone na terapii i jest ciej szansy. W przeciwnym razie będziesz gorzknial coraz bardziej aż doprowadzisz do jakiegoś nieszczęścia...
                              Tylko że ty nie dasz sobie powiedzieć, gdzie tkwi problem i że nie jest to wzrost. Ale to już twoja sprawa, możesz wylewać swoje zale wszędzie, możesz obrażać kobiety, tylko że tutaj trafiasz w próżnię bo na forum zdecydowana większość zna swoją wartość i randomowy anonim z sieci nie jest w stanie ich dotknąć.
                              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                              Skomentuj

                              • Azul
                                Perwers
                                • Jan 2022
                                • 867

                                #60
                                Ice nic dodać, nic ująć... ja tej potencjalnej terapii dobrze nie wróżę. Na szczęście nie moja broszka. Za to pomysł z gejem mi się spodobał
                                Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                                Skomentuj

                                Working...