Widać że masz z tego niezły fun, widać lubisz chore akcje.
Dlaczego kobieta zdradza?
Collapse
X
-
-
Chore?
Dlaczego?
Panować nad kimś, nawet wbrew temu co się mu na początku wydaje, to wyższa matematyka /inaczej abstrakcja dla prostaków/."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Link do...
Skomentuj
-
OK
Jestem po pierwszej rozmowie, najpierw atak że była u prawnika itp ale że chce aby odbyło się to bez sądu i ustaliliśmy wszystko i każdy jest zadowolony
Natomiast bardzo dużo wypytywała się o mnie co robię i czy z tą sypiam itp ... zawsze skracałem temat mówiąc że nie chce nic o Tobie wiedzieć i Ty nic o mnie nie bedziesz wiedziec ale dalej chciała się czegoś dowiedziec bezskutecznie.
O sobie mało mówiła, przeprosiła mnie i mówiła że Ty chyba już mi nie wybaczysz... i chciała się przytulić ja się odsunąłem a ona do mnie ty mnie chyba jeszcze kochasz nic jej nie odpowiedziałem nie wiem co mam o tym myśleć ale najważniejsze że dogadaliśmy się w sprawie syna bez sądu
proszę o sugestię
@Zebraa @daj_mi @zabiegany @on82 @leeSkomentuj
-
Jak dla mnie dogadywanie się bez sądu może być jeśli pójdziesz do sądu i dostaniesz to na papierze. Coś jak rozwód przed którym małżeństwo wie co komu i jest w tym zgodne. Bo w tym momencie masz jej widzi mi się za jedyna wyrocznie. Wątpię by była stała w emocjachZwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
-
'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
To, że dogadaliście się w sprawie syna to oczywiście dobrze ale bądź czujny. Jeśli ona jest jeszcze tak emocjonalnie rozchwiana to jutro umowa może być już nieaktualna. Niemniej nie można wykluczyć, że dziewczyna się pogubiła i nie wie co robić. Najważniejszy jest teraz w tym dzieciak, żeby nie stał się polem bitwy i argumentem w konflikcie. Zachowuj spokój, obserwuj jak najwięcej, pokazuj jak najmniej. Bądź bardzo ostrożny ale nie epatuj tym zbytnio i na ile to możliwe zachowuj się naturalnie.
I czekaj na rozwój sytuacji. Pewnie wkrótce się wyklaruje co jest grane "po drugiej stronie".
Zawczasu musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy jesteś gotowy, żeby znów z nią być jeśli ona wyrazi taką chęć.
Nic innego nie przychodzi mi do głowy.Skomentuj
-
Sam już jestem na takim etapie że nie chce nic o niej wiedzieć i nie chce nic pokazywać, widać że ją to bardzo wkurza, zamiast szukać winy w sobie szuka czegoś aby na mnie się wyżyć. Ja teraz zaczynam pisać z inną osobą ustalam sesje itp dobrze mi z tym jak jest
Co do chęci.. To nie wiem co musiałaby zrobić abym zmienił zdanie bo to teraz wygląda jakby robiła sobie opcje B.
EDIT ogolnie ona chyba nie wie co tak na prawdę zrobiła0statnio edytowany przez TankJr; 23-12-18, 13:25.Skomentuj
-
Jak to często po zdradzie "młodzieżowej", najpierw robisz, potem myślisz
Spisujcie ustalenia co do syna, serio. W dwóch kopiach, z podpisem obu stron. Żeby potem nie wyszło, że zostałeś na lodzie.Skomentuj
-
Oczywiście mam to wszystko na piśmie aby mieć potwierdzenie.
Jeszcze co mnie zdziwiło w jej zachowaniu, mówiłem jej że nie chce słuchać nic o gościu który ma 24 lata to jednak gdzieś wciska na siłę pewne informacje jakby chciała wzbudzić we mnie jakieś emocje, przykrość czy poczucie winy, trudno to określić, opowiada jak tam cienko z kasą no kosmos.
Na koniec jak zobaczyła że nic się nie dowie to niewiadomo skąd walneła tekstem ale wiesz że nie wrócę, a widać jak ją to boli ze mógłbym być z kimś innym.
Teraz po czasie uswiadamiam sobie z kim ja byłem.0statnio edytowany przez TankJr; 24-12-18, 05:22.Skomentuj
-
No to odczepiaj wagon i ciesz się, że teraz bo jeszcze życie zdążysz sobie poukładać. Lepiej jak teraz mocno raz zaboli niż męczyć się całymi latami z kimś niestabilnym.
Jeśli wzięła sobie 24 latka z "gołym tyłkiem" to znaczy, że jeszcze dużo przed nią i za wcześnie rodzinę założyła.
O relacje z dzieciakiem dbaj jak najlepiej. Kiedyś Ci się to zwróci.Skomentuj
-
To chyba u notariusza takie rzeczy się załatwia, mogłem tak na spotkaniu powiedzieć ale ok, na dzień dzisiejszy nie będę nic robił (narazie) bo jest ok. A jakbym nagle wyjechał z notariuszem to by może pomyślała że coś kombinuje itp. I miałbym odwrotny skutek pewnie zaczęła by mi jakieś szpilki wbijać, a i tak już wbija mówiąc, zostawię Ci dziecko drugiego dnia świat na 3 godziny, pytam czego tak krótko a ona że jedzie z nim do niego i będą tam ok 3 godziny. Potem a co z weekendem 29 grudnia a ona że nie bardzo bo wyjeżdżają.
Robi to na złość?0statnio edytowany przez TankJr; 25-12-18, 07:06.Skomentuj
-
Ja odpuszczam bo widać do ciebie nic nie dociera. Ona robi z tobą co chce i tak będzie póki nie załatwisz tego prawnie. Powodzenia w szarpaniu się o resztki spod stołu kiedy mógłbyś siedzieć jak równy z równym przy nim. Ba... Ona cię zdradziła i ma kiepska sytuację więc to ty mógłbyś jej rzucać resztki przy dobrym rozegraniu. Ale widać niektórzy lubią cierpieć.Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
-
Spokojnie, ja patrze na to z innej perspektywy niż Wy dlatego stworzyłem ten temat, czyli rozumiem dla świętego spokoju mieć to na papierze i z podpisami no i tak się zrobi. Bo faktycznie widać że jest rozbita emocjonalnie i jeszcze robi przytyki że nie ma kasy i zaraz zacznie "prosić" o więcej to dobry moment aby "zakatować"Skomentuj
-
Odnośnie kontaktów z dzieckiem mogę powiedzieć tyle, że ojciec mojego syna wiecznie zatruwał mi życie, bo był niezadowolony z kontaktów z synem, bo za krótko, bo nie kiedy on chciał. Ja nigdy nie wiedziałam kiedy jaśnie Pan raczy synem się zająć i ogarniał mnie stres, jak na weekend chciałam gdzies wyjechac, bo byłam bombardowana smsami, gdzie wyworze syna, a z kim... Kiedy już ex przegioł wzywając mnie od k, poszłam po rozum do głowy i sama złożyłam wniosek do sądu o ustalenie kontaktów. Na szczęście on miał adwokata z którym szybko się dogadałem i sprawa zakończyła się ugodą. Wyszła nam opieka naprzemienna. Obraźliwe smsy sie nie skończyły i doszło straszenie mnie, że wywiezie syna do swojej rodziny.
Powiem tak dzisiaj się dogadujecie ale nie wiesz co będzie za rok za dwa. Na papierze z sądu masz czarno na białym kto kiedy zajmuje się synem, w święta czy na wakacje.Faceta nie da się zmienić. Chyba, że na innego.Skomentuj
Skomentuj