Jaki prezent walentynkowy dla starszej kobiety?
Collapse
X
-
-
No pacz, a ja mam wręcz prikaz. Zaludniła już flakonikami półkę.
Nie trafiłem bodajże raz, Versace Red Jeans. Kupiłem w ciemno, tego świństwa nawet lokalne żule nie chciały wypić.
Co do prezentu, ja bym w dobre wino zainwestował. Na tym etapie Kolega powinien już mniej-więcej znać gusta Lubej, czy woli półsłodkie czy półwytrawne.
Ew. coś musującego, też się sprawdzi. Gorąco polecam Kadarkę Prestige - kosztuje niewiele, a efekt - przepyszny. :-)
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
Moze ksiazka ulubionego autora, jesli czyta... ja ostatnio dostalam Silimarillion Tolkiena i jako mol ksiazkowy musze stwierdzic, ze to byla bardzo mila niespodzianka, zwlaszcza, ze od jakiegos czasu zabieralam sie za jej kupno.Skomentuj
-
Pamiętajmy,że chodzi tu o prezent na walentynki. Książka na walentynki? Zawsze uważałam, że w ten dzień jak już coś się daje to po protu kwiaty, wino, biżuterię, ewentualnie coś fajnego - zrobionego samemu. Książkę to ja mogę dostać na urodziny czy imieniny. Zawsze staram się by prezent na walentynki był związany ''tandetnie'' z miłością, naszym związkiem. Coś takiego innego, czego nie da sie właśnie na inne święta.Skomentuj
-
-
a może jakiś droższy likier + 7 pięknych czerwonych różNie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.Skomentuj
-
Skomentuj
-
-
Pamiętajmy,że chodzi tu o prezent na walentynki. Książka na walentynki? Zawsze uważałam, że w ten dzień jak już coś się daje to po protu kwiaty, wino, biżuterię, ewentualnie coś fajnego - zrobionego samemu. Książkę to ja mogę dostać na urodziny czy imieniny. Zawsze staram się by prezent na walentynki był związany ''tandetnie'' z miłością, naszym związkiem. Coś takiego innego, czego nie da sie właśnie na inne święta.
Zawsze mozesz ja zabrac do kina, teatru badz opery, a pozniej do restauracji albo na balety jesli umiesz tanczyc, jesli nie umiesz to nie ciagnij jej na parkiet, bo to bedzie strzal w kolano. Ale jesli wywijasz jak Maserak (i pod warunkiem ze lubi tanczyc) to zabierz ja w jakies odpowiednie dla Was miejsce.0statnio edytowany przez Gość; 08-02-17, 01:25.Skomentuj
-
Jak w sklepach widzę ten cały chłam walentynkowy to powoli nienawidzę tego święta tych qrwa poduszeczek serduszek , dostaje odruch wymiotny . Od znajomej dostałem wcześniej płytę na walentynki - jak co jestem za winem szampanem lub wyjściem do restauracji , a potem do łózka .Skomentuj
Skomentuj