W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Rasizm, nietolerancja, co nas uwiera, dlaczego kobiety lecą na czarnych

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • PZ IV
    Ocieracz
    • Dec 2015
    • 152

    Załóżmy se kącik historiozoficzny w dziale 'madturbacja'.

    Skomentuj

    • Christophero
      Banned
      • Feb 2009
      • 1039

      Ja myślę o wątku dla inżynierów, porady, sugestie, różne nowinki technologiczne.
      Proponuję aby zapity udzielał się tam w roli eksperta.
      Najlepiej jakby najpierw na wstępie pokazał nam cycki i *****.

      Skomentuj

      • paffcio
        Banned
        • Mar 2006
        • 2286

        On to się może wypowiadać w temacie łajzy i życiowe ciapy lub jak okraść kumpla i handlować narkotykami

        Skomentuj

        • wiarus
          SeksMistrz
          • Jan 2014
          • 3264

          Napisał Christophero
          Ja myślę o wątku dla inżynierów, porady, sugestie, różne nowinki technologiczne.
          Proponuję aby zapity udzielał się tam w roli eksperta.
          Wybacz Krzysiu, ale zaczyna mnie to z lekka wkurzać to pieniactwo.
          Co skończyłeś, gdzie pracowałeś i pracujesz?
          Może być na PM, jeżeli nie chcesz odpalać linkedin
          "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
          James Jones - Cienka czerwona linia

          Skomentuj

          • Falanga JONS
            Banned
            • Feb 2012
            • 1156

            Napisał Christophero
            Ja myślę o wątku dla inżynierów, porady, sugestie, różne nowinki technologiczne.
            Proponuję aby zapity udzielał się tam w roli eksperta.
            Najlepiej jakby najpierw na wstępie pokazał nam cycki i *****.
            Widzisz ziomuś... Nie jest problemem, kiedy ktoś nie udziela się w temacie, w którym nie jest mocny. Wręcz przeciwnie jest to postawa jak najbardziej racjonalna.
            Problem pojawia się wtedy, kiedy ktoś nie ma pojęcia o temacie, ale zgrywa wielkiego eksperta.

            Mam nadzieję, że zrozumiałeś aluzję i się trochę uspokoisz

            Skomentuj

            • znowuzapilem
              SeksMistrz
              • Nov 2010
              • 3555

              Kiedyś na forum doradziłem pewnej osobie optymalną opcje w pewnym technicznym zagadnieniu które okazało się być konikiem Chrissa (ponoć zajmuje się tym zawodowo, prowadzi firme i żule się przed nim kłaniają bo jest panem)
              Chriss miał w końcu jedyną okazje żeby wykazać się faktyczną wiedzą ale ów osoba wybrała moją rade zupełnie olewając rade Chrissa.
              Więc Chriss, jak to mała dziewczynka, strzelił mega fochem i teraz mi co rusz zadaje pytania o ilość węgla w stali narzędziowej, rodzaje chłodziwa, typy drewna czy rodzaje wierteł
              Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

              Skomentuj

              • Christophero
                Banned
                • Feb 2009
                • 1039

                Napisał znowuzapilem
                Kiedyś na forum doradziłem pewnej osobie optymalną opcje w pewnym technicznym zagadnieniu które okazało się być konikiem Chrissa (ponoć zajmuje się tym zawodowo, prowadzi firme i żule się przed nim kłaniają bo jest panem)
                Chriss miał w końcu jedyną okazje żeby wykazać się faktyczną wiedzą ale ów osoba wybrała moją rade zupełnie olewając rade Chrissa.
                Więc Chriss, jak to mała dziewczynka, strzelił mega fochem i teraz mi co rusz zadaje pytania o ilość węgla w stali narzędziowej, rodzaje chłodziwa, typy drewna czy rodzaje wierteł
                To zabawne w jaki sposob manipulujesz faktami i tamta sytuacja.
                Doprawdy jestem zaskoczony ze jeszcze masz odwage podchodzic do tej sprawy haha!!
                Ładnie celowo opisales ogolny subiektywny obraz tamtej sytuacji aby nie wchodzic w szczegoly i sie nie osmieszyc.
                Problem polega na tym ze w tamtym dniu w stu procentach pokazales jakim jestes burakiem, lizusem dla dam, ale co najwazniejsze kreowales sie na znawce tematu o ktorym nie masz ZIELONEGO POJECIA !!

                Panna jasmina zapytala o rade w kwestii renowacji mebli i dobor narzedzia do szlifowania drzwiczek.
                Ja w dosc zdystansowany sposob udzielilem sie w temacie bo sie na tym znam, zajmuje sie zawodowo jakies 13 lat, prowadze dzialalnosc w tej branzy i zatrudniam dwoch stolarzy, ktorych ojcowie i dziadkowie byli stolarzami.
                Pamietam ze cos tam jasmina zaczela odpowiadac na moje pytania, ale jednak wyraznie wygrala u niej niechec do mojej osoby.
                Wiec olalem temat.
                Ale naaaagle wpadl zapity bo zobaczyl jak inni rozmawiaja... I daaaaawaj!!! "a coz moze ci doradzic domorosly poeta i filozof?"
                I zaczal zapity swoja zabawe.
                No to zapitego osmieszylem w 15 sekund i ladnie ta sytuacje zmanipulowala jasmina odwracajac kota ogonem i srajac na mnie ewidentnie w ten kobiecy sposob, ktory znam od dawna.
                To polega na odmrazaniu sobie uszu zeby babci zrobic na zlosc.

                Optymalny sposob renowacji mebli ktory poradzil nasz forumowy niedouczony dresiarz to potraktowanie chemią drzwiczek.

                Świadkiem tego wszystkiego byl kolega Wiarus, ktory bronil mojej osoby w tamtej chwili.

                Nasz forumowy kretyn rozkrecil sie w swym przypodobaniu sie pannie, zaczynajac chwalic sie narzedziami "ktorych nie powstydzilby sie zaden zaklad produkcyjny"
                Itd.
                Mialem z tego beczke smiechu i na koniec dali mi bana.
                Patrzylem tak jeszcze przez chwile zza okna jak zapity robi spowiedz otwarta na forum a ja plakalem juz ze smiechu przed laptopem.

                Wracajac do tematu, jasmina nadal nie srobila renowacji, tez wyrazala watpliwosc czy koty przezyja itd. Ale co tam wazniejsze jest lubienie sie z zapitym i strzelanie fochami.
                Mnie w zasadzie wali jasmina i jej meble, wali mnie zestaw narzedziowy zapitego. **** wam w dupe. Lejcie chemie.

                Problem tylko w tym.... ze np drewno debowe.... ma garbniki, ktore potrafia zle zareagowac z glupim bialym klejem a co dopiero z chemia.

                Dla przykladu kapnij na drewno jakiekolwiek, troche szpachli gipsowej, tej do gladzi... a zobaczysz co sie stanie...

                Ja sie bardzo ciesze ze pan Falanga ma wiedze z historii i zapewne mi to imponuje, napewno mam mniej w pamieci dat i imion cesarzy, ale troche interesowalem sie tymi sprawami i moge wyrazic swoje zdanie z innego punktu widzenia.
                Mozemy sie nie zgadzac w swych opiniach.
                Ale najbardziej zabawne jest wpadanie zapitego do pokoju gdzie rozmawiaja inni i z racji braku jakiejkolwiek wiedzy potrafi tylko stanac po stronie swego kolegi i bronic jego racji jak pies i oczerniac tych ktorzy go ****a.

                Baw sie wiec nadal w forumowego idola,
                Niedouczony,
                Prymitywny,
                Biedny,
                Bez perspektyw zlodzieju z Katowic.

                Zapewne masz wielu kolegow i stana zawsze w obronie.
                Ale ja wiem swoje..... Nie mozesz sie pogodzic z tym ze pokazuje o tobie prawde ktora jest smutna....

                Lej dalej swoja chemie i liz dupe moderatorom.
                Zawsze cie obronia biedaku z familoka.

                Wczoraj zul sasiad mi wnosil meble do mieszkania... Za piwko..
                Sam podszedl i mowi pijackim glosem "rzesierz jetesmy sooosiatami... rzesierz pomogghe!"

                **** ci w dupe zapity i paczka gwozdzi
                Podaj ze mi co to jest tasma bimetalowa do pily i czym sie rozni od monolitycznej glupku?

                Napisał wiarus
                Wybacz Krzysiu, ale zaczyna mnie to z lekka wkurzać to pieniactwo.
                Co skończyłeś, gdzie pracowałeś i pracujesz?
                Może być na PM, jeżeli nie chcesz odpalać linkedin
                Mam wyslac CV?
                Bo nie wiem czy rozumiem ?

                Automatyka robotyka.
                Specjalnosc multimedia w procesach przemyslowych.
                Bronilem z zakresu MEB w procesach skrawania
                Itd.

                Dalej mam pisac?

                Napisał Falanga JONS
                Widzisz ziomuś... Nie jest problemem, kiedy ktoś nie udziela się w temacie, w którym nie jest mocny. Wręcz przeciwnie jest to postawa jak najbardziej racjonalna.
                Problem pojawia się wtedy, kiedy ktoś nie ma pojęcia o temacie, ale zgrywa wielkiego eksperta.

                Mam nadzieję, że zrozumiałeś aluzję i się trochę uspokoisz
                Nie rozumiem aluzji.
                *******i Ci sie Barbarossa z 3 krucjata....
                Pouczasz, stroisz historyka.
                Zapity Ci nie pomoze

                Nie uspokoje sie

                Pozwólcie że napiszę kolejną myśl celowo w innym poście.
                To ogólne moje rozważanie, które oparłem właśnie na tamtym wydarzeniu.

                Ja wiem, że zaraz jeden debil z drugim wpadną i odpiszą może "ech ale cię to męczy, masz kompleksy" itd itd takie książkowe już szablonowe odpowiedzi internetowej rzeczywistości, które są już dosłownie kopiowane.
                Ale jakoś ja uważam, że jeśli ktoś coś zaczyna, to niech nie kryje się potem za zasłoną upłyniętego czasu "przecież to już nieważne, to już było, po co to rozdrapywać" itd.

                Ale ja ****a akurat lubię to robić i myśl mam taką.

                Tamtego dnia zrozumiałem, że nieistotne jest to czy chciałem wtedy naprawdę szczerze komuś coś doradzić, akurat trafił się temat, który jest mój więc jak to zwykle robię, nie patrząc na to czy kogoś lubię, szanuję czy nie, odpowiedziałem zupełnie poważnie na sprawę.

                Ale z zaskoczeniem zaobserwowałem szybko rozwijająca się manipulację, w której od zawsze prym wiodły kobiety.
                Kobiety w takich sytuacjach wykorzystują okazję do 'odegrania się' za to co było wcześniej. Nie istotny jest wtedy aktualny temat, ale to że można w tym danym momencie przy****ć za to, co kiedyś się stało.

                Zapity biedak wpadł i nic nie rozumiejąc z tego co się w koło niego dzieje, ruszył do ataku i szybko został pozyskany przez swoją damę do zabawy.
                Problem w tym jednak, że to widać, ten cały układ dziecinnych rozgrywek.
                Bo to co stało się tamtego dnia to jak zabawa dziewczynek i chłopców w klasie 5 podstawówki.
                Ja to widzę dość wyraźnie, może to jakieś moje przekleństwo.

                Stwierdziłem więc, że więcej nie będę się udzielał w żadnych poważnych kwestiach i nie ma zbyt wielkiego sensu być tu na poważnie.
                Jestem więc tu na nie poważnie i radość mi sprawia ****nie zapitego, który zwyczajnie się napatoczył, do tego jest tak nieprzeciętnie durny i ograniczony, że nie bardzo rozumie zupełnie realnego świata i co jest grane.

                Jeśli ktoś widzi w tym jakieś kompleksy i chęć czegoś tam, to mówiąc ślicznie "**** mu do dupy", każden myśli po swojemu.

                Dopóki tu mi się chce jeszcze wchodzić, to będę miał niekłamaną przyjemność z na********nia się z prymitywa zaitego, który reprezentuje tu już wręcz jakąś niedorozwiniętą rasę naszego społeczeństwa.

                A na koniec wiem jedno... nie jestem sam w swej opinii.

                I to jest najważniejsze.

                No i tyle - i tak powstały cztery posty w jednym.

                Jak czteropak.

                Czołem!

                ps. ach!!!! nie mogłem się powstrzymać!!! "TYPY DREWNA" pisze zapity HAHAHAHAHAHAHAHHA!!!!!!

                jak już coś... to .... GATUNKI DREWNA młotku.



                HAHAHAHAHAHAHA

                widzisz, ja cię tak mogę przy każdym zdaniu wykpiwać...
                powiesz mi znawco czy wiesz czym się różnią drzewa liściaste od iglastych? HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA!!!
                0statnio edytowany przez iceberg; 16-09-16, 13:57.

                Skomentuj

                • wiarus
                  SeksMistrz
                  • Jan 2014
                  • 3264

                  Nie lubi się tu takich cytatów, lecz jest za gorąco na kasowanie polowy strony:
                  "Świadkiem tego wszystkiego byl kolega Wiarus, ktory bronil mojej osoby w tamtej chwili."
                  Nie tylko w tamtej - więc proszę mi tu bez wycieczek osobistych
                  Regenerowałem amatorsko parę mebli w naturalnej okleinie i od razu było widać, że ZZ pływa w suchym basenie
                  Ale:
                  - na tym forum każdy dał dupy, mniej czy więcej, i nie myślę tu o specyficznej formie seksu między facetami;
                  - "wrzoda" masz Krzysiu solidnego i stanowczo przesadzasz z jego wyciskaniem;
                  - co by to nie było, podejdź do tego z dystansem - szkoda nerwów.

                  Każde "przegięcie" w końcu pęknie, lub popłynie; niestety, jest to wkurzające dla patrzących z boku.
                  Przynajmniej dla mnie, gdyż jak to gdzieś pisałem, lubię czytać jednego i drugiego, i mam w głębokim poważaniu o co Wam poszło i chodzi nadal.
                  "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                  James Jones - Cienka czerwona linia

                  Skomentuj

                  • Christophero
                    Banned
                    • Feb 2009
                    • 1039

                    Mi generalnie bardzo podoba sie ten Twoj wpis
                    W zasadzie nic dodac nic ujac
                    Ja zawsze lubilem stonowanych ludzi, bo sam nie jestem takim.
                    Czesto kieruje sie opinia takich osob.

                    Nie zgadzam sie tylko z tym wrzodem. Tu zbyt daleko idziesz, pisalem o tym juz w moim wykladzie

                    Stawiam litra ze zapity wejdzie i napisze "Wiarus Cie zaoral"
                    Zakladamy sie ze ten chlopiec tak zrobi?

                    Podsumowujac wiec:
                    Opinie stonowanych ludzi mnie dopinguja i na mnie wplywaja.
                    Opinie tych co chca wiedziec lepiej biore zawsze na warsztat.
                    Zawsze sie czlek pobrudzi i poniszczy narzedzi, ale jest zabawnie.

                    Skomentuj

                    • Kationek
                      Erotoman
                      • Feb 2009
                      • 754

                      Dla mnie dosć zabawne i lekko refleksyjne
                      Więc i z wami się podzielę:

                      "Nazywam się Sebastian, dla moich mord Seba. Mieszkam pod piątką, na blokach. Wczoraj k***a w nocy siedziałem na ławce z chłopakami i waliliśmy browary plując nie tylko na trawnik, ale też metaforycznie – na mniejszości narodowe, seksualne, ciapaków i wszystko co k***a swoim istnieniem mnie wk***ia. No i tak się wk***iłem, że postanowiłem, że tak nie będzie i może wojny oficjalnie jeszcze nie ma, ale można już zacząć bronić mojej Ojczyzny. Partyzancko.

                      No ale wracając – wszedłem do domu, nawrzeszczałem na matkę żeby zamknęła mordę i mnie nie wk***iała, że pracy mam szukać, bo na ch*j mi praca, jak zaraz wojna będzie. Walnąłem setę na sen żeby się mniej wk***iać no i zasnąłem. Wstałem rano, założyłem dres i wyszedłem z klatki, z poczuciem misji w sercu. Daleko nie trzeba było szukać. Metro. Gniazdo hipsterów, zagranicznych i wszystkiego co mnie wk***ia. Przeskoczyłem przez bramkę, bo na wojnie nie będę na bilety wydawał, wsiadam do metra. No i co? No i dwóch ciapatych. Podchodzę i mówię do sk***ysynów „tu jest Polska”. Oni nic. Pewnie takie debile, że nawet nie wiedzą gdzie są. Coś odburknęli to łapię jednego sk***ysyna za kołnierz i krzyczę „TU JEST POLSKA!” – zaczął coś nie po polsku, to mu wyj***łem i usiadłem wk***iony. Publicznie tłuc nie będę, bo zaraz jakiś lewak zadzwoni na pały i koniec partyzantki. No i tak sobie pomyślałem, że wk***iające te czasy pokoju – na wojnie coś nie pasowało, to bierzesz i strzelasz. Ja muszę z ukrycia, bo rządzi nami Unia Europejska, na szczęście nowy rząd coś z tym zrobi i będzie lepiej. Póki co, nadałem sobie ksywkę – Sebastian Wyklęty.

                      Wysiadłem z metra, minąłem żebraka, aż kopnąć chciałem, dla jaj, ale Polak, to tłuc nie będę. Cyganka jakby siedziała to już bym wyj***ł. Bo za robotę się wziąć nie chcą, to niech wypie**alają. Tak samo Araby. Matka zadzwoniła, czy poszedłem do urzędu pracy, to opie**oliłem ją i poszedłem dalej walczyć. Pod galerię handlową, obok (tfu) Pałacu Kultury i Komuny. No i proszę – jeden za drugim hipster. Każdego nawyzywałem od ******w, aż cieplej mi się na sercu zrobiło. Zgłodniałem, ale grosza przy duszy nie miałem to pojechałem na Pragę. Tam ludzie łatwiej hajs oddają jak ładnie poprosisz. Złapałem żółtka, zagroziłem PO POLSKU, że wpie**olę, ch*ja zrozumiał ale dychę dał. No i poszedłem na kebsa, bo lubię. Wydarłem mordę na brudasa od kebsa, że za długo czekam, ale zjadłem no i mi się poprawiło. Tego zostawię w spokoju, jak karmi partyzanta to minimum szacunku się należy. Idę dalej, kopnąłem znak drogowy, no i zacząłem w kółko chodzić i się wk***iać bo mi się nudzić zaczęło. Na Pradze nie ma wielu wrogów Ojczyzny, chyba ostatni bastion polskości w Warszawie. No to wsiadam do autobusu, bez biletu. I wiecie co? I sk***ysyn kanar mnie złapał. Dziwne, bo Polak, pewnie lewak i pieniędzy chciał, jak każdy. Tylko podatki by podnosili i zabierali mi moje ciężko zarobione pieniądze. Matka znowu zadzwoniła, to już nawet nie odbierałem.

                      No i w tym momencie dochodzimy do sedna historii. Wysiadłem na blokach. Ciemno się zaczęło robić już, więc bezpieczniej. No i co zobaczyłem? Samotnego ciapatego. Krążył i szukał czegoś. Ja wiem czego sk***ysyn szukał, chciał mi bombą moje bloki i moją matkę w powietrze wypie**olić. No to podbiegłem do sk***ysyna, złapałem butelkę i zacząłem w łeb go napie**alać. Aż zaczął krwawić. Wk***iłem się strasznie, w trakcie bicia wk***iałem się coraz bardziej, więc biłem coraz mocniej. Jak przestał się ruszać, naplułem na niego, wróciłem do domu, na matkę nawrzeszczałem, żeby zamknęła mordę i położyłem się w zakrwawionym dresie na łóżku. Uśmiechnąłem się, bo pomyślałem, że na pewno nie jestem jedynym partyzantem w tym kraju. Żywcem nas nie wezmą. Sk***ysyny."
                      Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono

                      Skomentuj

                      • Christophero
                        Banned
                        • Feb 2009
                        • 1039

                        ****a az stanalem na parkingu zeby przeczytac
                        Posralem sie ze smiechu
                        Hahaha

                        Skomentuj

                        • PZ IV
                          Ocieracz
                          • Dec 2015
                          • 152

                          Hehehe, dobre. Żre.
                          I na temat.

                          Skomentuj

                          • Falanga JONS
                            Banned
                            • Feb 2012
                            • 1156

                            Bawić to może chyba tylko zakodowanych, albo czytelników Newsweeka, czy fanów skeczów o jakiejś kabaretowej Mariolce (jest chyba coś takiego).

                            Ludzi inteligentnych nie za bardzo, przykro mi.

                            Skomentuj

                            • paffcio
                              Banned
                              • Mar 2006
                              • 2286

                              Kwintesencja cebulactwa. Bezmózgi bawić się nie mogą wszak to o nich

                              Skomentuj

                              • Christophero
                                Banned
                                • Feb 2009
                                • 1039

                                Napisał Falanga JONS

                                Ludzi inteligentnych nie za bardzo, przykro mi.
                                Kogo masz na mysli, tych ludzi inteligentnych?
                                Ze niby siebie?

                                "zarty na bok!" jak mowil pan od metalo..costam

                                Napisał paffcio
                                Kwintesencja cebulactwa. Bezmózgi bawić się nie mogą wszak to o nich
                                Bedzie znowu na mnie, ale naprawde nie chce prowokowac... Jak to czytalem to widzialem naszego ZZ jak wstaje rano i wychodzi przed familoka
                                0statnio edytowany przez Kalilah; 27-09-16, 07:28. Powód: post pod postem

                                Skomentuj

                                Working...