Jak namówić dziewczynę do nagrania sextape?

[houston007]

Witam. Chciałem się zwrócić z pytaniem do Pań i Panów, którzy mają większe doświadczenie w materii nagrywania filmików podczas erotycznych uniesien ze swoimi partnerkami. Mianowicie, jak to było u Was? Kto wpadł na ten pomysł? Jak ciężlko było przekonać partnera/partnerkę?
Jestem od 1,5 roku w szczęśliwym związku, z moją partnerką mamy udane życie erotyczne jednak jak narazie nie udaje mi się namówić jej na nagranie filmu. Nie licząc jednego epizodu, gdzie nagrałem krótki filmik, jednak chciałbym coś więcej, a partnetrka nie jest przekonana do tego pomysłu. Dodam, że mam 23l., a moja kobieta 27l. Może Wasze historie mnie jakoś zainspirują, nakierują na dobry tor myslenia.Po zdrawiam beztabowców!
p.s. po wileu latach bycia na portalu to mój pierwszy post dopiero. Mam nadzieję, że nikt nie będzie krytyczny wobec mnie z tego powodu
A jednak drugi! Czyli coś już kiedyś "powiedziałem"

[wiarus]

Houston masz problem - przepraszam nie mogłem się opanować, nie obraź się
Masz udane życie erotyczne i nie ulepszaj go na siłę. Spróbowała, doszła do wniosku, że jej to nie kręci. Namawianiem, stosowaniem różnego rodzaju nacisków, czy podchodów, możesz tylko coś zepsuć. Nie każdy rodzi się aktorem, czy kronikarzem.
Odpuść tą fantazję.

[callme]

A może zaproponuj że cos nagracie sobie jej sprzętem a ona potem to usunie zaraz po tym jak obejrzycie?

[Margo82]

Masz udane życie erotyczne i nie ulepszaj go na siłę.

Dokładnie, nic na siłę. Po co w ogóle chcesz ją namawiać do czegoś czego ona nie chce?
Z doświadczenia powiem Ci tak: Ona zna już Twoją fantazję. Jeśli dojrzeje do tego by ją spełnić sama Ci powie. Daj jej czas.

[houston007]

Pewnie macie racje, też myślałem że może za bardzo nalegam. Margo w tym co mówisz jest dużo prawdy jeśli fantazja jest już znana to prędzej czy później pewnie coś z teog będzie. No nic dzięki za odpowiedzi. Zachęcam innych do wyrażania swoich opini i dzielenia sie doświadczeniami.

[nienastolatek]

Ale jak już nagrasz to wrzuć na forum filmik

[opowiedzmiotym]

ja za pierwszym razem zgodzilam sie na nagrywanie tylko moim telefonem. ON tego nawet nie powinnien widziec, daj jej sie samej z tym oswoic. pozniej bedzie latwiej

[houston007]

Astraja, chodzi raczej o tą drugą opcje. Zaufanie jest pełne, mimo że w przeszłości miała małe nieprzyjemności z byłym z powodu jakiś zdjęć. Tylko tym bardziej ciężko mi to zrozumieć skoro na prawdę nie ma się czego wstydzić jeżeli chodzi o jej ciało. No cóż, pozostaje mi czekać i czasem delikatnie wspominać o temacie

[Palpatin]

Po wczorajszym dniu to sobie jeszcze dłużej poczekasz

[ziger]

A co się dzieje z filmikami lub zdjęciami po rozstaniu lub powaznej kłótni proponowałbym nad tym się zastanowić zanim zaczniemy się fotografować i nagrywać.

[houston007]

To prawda, ale mówimy raczej o związkach, które w wielkim prawdobodobieństwie nie zakończą się rozpadem tylko wspólnym życiem. Wg mnie tylko taki nagrywanie wchodzi w gre. No chyba, że ktoś ma frajde, bo trafił jakąś pannę, która nie myśląc o konsekwencjach lubi takie zabawy
I w sumie chwała też za to, że są takie kobiety.