W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Samotnosc - denerwujace rady i opinie.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mgielka
    Ocieracz
    • Feb 2010
    • 188

    Samotnosc - denerwujace rady i opinie.

    Zycie w pojedynke, czy to z wyboru czy z koniecznosci, juz nie szokuje opinii publicznej tak jak kilka dekad temu. Jednak niezaleznie od tego czy jestesmy zadowolonym ze swojego zycia, swiadomym swoich potrzeb (lub moze braku potrzeby parowania sie) singlem czy bez skutku od dawna probujemy z calych sil znalezc swoja druga polowke i nam to nie wychodzi, oni zawsze sa czujni i gotowi. Oni. "Wujek i ciocia dobra rada". Nie obchodzi ich wcale czy my tego zwiazku chcemy. Nie wazne czy sie staramy i wrecz stajemy na glowie, zeby kogos poznac. Nie przyjmuja do wiadomosci faktu, ze jestesmy "tuz po", ale nie jestesmy jeszcze gotowi na nowy zwiazek. Nie ma absolutnie zadnego znaczenia, ze pewnymi rzeczami dzielic sie ze swiatem nie chcemy i nie mamy najmniejszej ochoty obwieszczac swiatu kiedy, dlaczego, dlaczego nie z nia/nim, skad to poprzednie rozstanie, czy aby nie jestesmy zbyt wybredni i kiedy sie w koncu - jak czlowiek - ustatkujemy.
    Nie zawsze wynika to z ich zlej woli. Czasem wrecz przeciwnie - chca byc pomocni. I sypia madrosciami i poradami jak z rekawa. Spotkaliscie kiedys na swojej drodze kogos takiego? Zaloze sie, ze temat nie jest Wam zupelnie obcy.

    Przechodzac do sedna...

    Jakie uwagi, porady i komentarze kierowane pod adresem osob nie bedacych w zwiazku, irytuja Was najbardziej?
    Too much is never enough.
  • holly
    Perwers
    • Feb 2009
    • 1090

    #2
    Przypominam sobie tylko komentarz koleżanki po zerwaniu "a nie boisz się że w tym wieku nikogo już nie znajdziesz?". Miałam 26 lat
    I na początku studiów coś mi opornie związki i randkowanie szło więc laski *******iły, że mam za wysokie wymagania

    Ale to dawno, teraz nie pozwoliłabym na żadne komentarze w tym kierunku. Tym bardziej od rodziny.
    C'est la vie.

    Skomentuj

    • AC-DC
      Seksualnie Niewyżyty
      • Dec 2010
      • 251

      #3
      Zasłyszane "po 25 roku życia to już są same stare pudernice"
      Sex is not enaugh

      Skomentuj

      • Falanga JONS
        Banned
        • Feb 2012
        • 1156

        #4
        Napisał holly
        Przypominam sobie tylko komentarz koleżanki po zerwaniu "a nie boisz się że w tym wieku nikogo już nie znajdziesz?". Miałam 26 lat .
        Dość podobna sytuacja, czyli komentarz, że w tym wieku powinienem mieć zonę, chatę i dzieci. A lat miałem wtedy 25.
        Nie przejmuję się żadnymi tekstami w ten deseń. Nie grzeje mnie to w żaden sposób.
        A rad chyba żadnych nie było.

        Skomentuj

        • unter
          Gwiazdka Porno
          • Jul 2009
          • 1884

          #5
          Napisał Mgielka
          Jakie uwagi, porady i komentarze kierowane pod adresem osob nie bedacych w zwiazku, irytuja Was najbardziej?
          Kiedys: zmien samochod bo zostaniesz starym kawalerem!

          Skomentuj

          • Mgielka
            Ocieracz
            • Feb 2010
            • 188

            #6
            To ciekawe. Swiat sie wyemancypowal, dzisiaj czesciej niz niegdys najpierw stawia sie na rozwoj osobisty, kraiere, dom, samochod, kredyt, a dopiero pozniej na rodzine i dzieci. W dzisiejszych czasach trzydziestoletni singiel teoretycznie nie powinien nikogo (z wyzej wymienionych powodow) dziwic. A z tego co piszecie, kryzys wiary w czlowieka niesparowanego nadchodzi w okolicy jego cwiercwiecza.

            Mnie nieodmiennie irytuje wszedobylskie "zobaczysz, jeszcze sobie zycie ulozysz".
            Too much is never enough.

            Skomentuj

            • 495f50
              Perwers
              • May 2011
              • 1118

              #7
              Ja ileś razy słyszałem w swoim kierunku, że "taka co by mi pasowała to się chyba jeszcze nie urodziła". **** z tym, że słyszałem to również po sytuacjach, kiedy ktoś mi się bardzo podobał, ale dostawałem kosza. Nie powiem, że mnie to nie bolało.

              Skomentuj

              • dzika kotka
                Seksualnie Niewyżyty
                • Jan 2007
                • 202

                #8
                Gdy byłam singlem to "pocieszanie mnie" przez "życzliwe" otoczenie miałam serdecznie w nosie.
                O wiele bardziej wkurzają mnie porady "życzliwych" teraz, gdy jestem w związku, i każdy dokładnie wiem, że to już czas na ślub, że to już czas na dzieci. Moja mama ostatnio podsumowała, że skoro jeszcze nie poprosił o rękę, to jest ze mną tylko dla seksu (od 3 lat). Na co odpowiedziałam, że właśnie tak jest, bo ja super dupa jestem i tyle

                Skomentuj

                • brkt
                  Erotoman
                  • Dec 2011
                  • 714

                  #9
                  Oh...były i są niezliczone porady skierowane w moją stronę bo wszakże nie ma lepszych doradców niż ludzie połączeni więzami małżeńskimi, posiadającymi dzieci lub świeżo po odnalezieniu swojej drugiej połówki (tak mocno cieszącymi się z własnej miłości, że endorfiny każą im domniemać o niezwykłym nieszczęściu człowieka takiej połówki nie posiadającego)

                  Moje osobiste TOP 5:

                  Miejsce 5
                  "Długo już tak jesteś sam, może powienieneś coś w sobie zmienić?" - Oczywiście w domyśle, weź się bo ile możesz pukać różne laski...a ja nie...

                  Miejsce 4
                  "To chyba już najwyższy czas żebyś się ustatkował" - W domyśle - Kredyt, mieszkanie, małżeństwo i najważniejsze stabilne zatrudnienie w fabryce konserw.

                  Miejsce 3
                  "Ty to chyba nigdy nikogo nie znajdziesz" - No jasne, bo na moje niezliczone ogłoszenia w gazecie "Anonse" odpowiadają niestety tylko niepełnosprawnie intelektualnie...

                  Miejsce 2
                  "Kiedy spotkasz odpowiednią kobietę, dziecko będzie tylko kwestią czasu" - No oczywiście i dlatego spotykasz się ze mną w tajemnicy przed swoją lepszą połówką bo dzisiaj miał być twój "dyżur" a oficjalnie jesteś w pracy po godzinach więc zdaje się, że najważniejsze to znaleźć sobie "przykrywkę" żeby jak najpóźniej wracać do domu

                  Uwaga, uwaga Miejsce 1...czapki z głów, strzelamy obcasami i walimy lufę na rozgrzanie aparatu mowy
                  "Wiesz mam taką koleżankę i ona też jest SAMA" - koleżanka jest zwykłym wielorybem i posiada na utrzymaniu kota, matkę i schizofrenię. Bo tak jak jony dodatnie i ujemne trzymają się razem, waszym świętym obowiązkiem jest połączyć dwie samotne dusze ze sobą by nie cierpiały już więcej...i już kolejna historia na fb z finałem wyjątkowo nie w ustach.

                  Puentując. Serdecznie w rzyci mam takie porady i pomoc bo to zwykłe:
                  a) poprawianie sobie nastroju licząc, że ktoś ma gorzej niż JA bo jest sam a ja z Mariolą, z którą wprawdzie nie rozmawiamy od roku ale to lepsze niż "SAMOTNOŚĆ",
                  b) przelewanie wiejskich mądrości, które ma na celu buraka rozmawiającego ze mną utwierdzić w przekonaniu, że są na tym świecie ludzie tak dziwni, że aż sami...Archiwum X normalnie,
                  c) wycie o pomoc, bo kurde jednak posiadanie słodkiego bobaska który przez pierwsze 5 lat będzie wysysał z Ciebie życie a kolejne 20 z twojego portfela, nie jest tak miodne jak bym chciał i może jednak chodźmy na imprezę ale taką do 22 bo potem usypiam młodego/młodą,
                  d) wspominałem już o zakładaniu, że komuś jest gorzej niż mi i dzieki temu czuje się lepiej?
                  generator losowych mądrości

                  Skomentuj

                  • daj_mi
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 4452

                    #10
                    Ej, ja z Tobą chodzę na imprezy po 21, bo już bobas śpi, to nie o mnie, prawda? :>

                    Jak byłam sama, to moja Mama "pocieszała mnie", mówiąc, że każda potwora znajdzie swego amatora.

                    Ale w sumie rzadko bywałam sama, więc jakoś się nie nasłyszałam takich tekstów wiele. O wiele więcej od "przyjaciółeczek i koleżaneczek" słyszałam, co jest w moim facecie nie tak, jak ja mogę z nim być, czemu w ogóle się z nim spotykam itd ;]
                    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                    Regulamin forum

                    Skomentuj

                    • Mrau2
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Nov 2011
                      • 207

                      #11
                      "Moje" (wcale nie moje) najpopularniejsze teksty:

                      - "zmień się to znajdziesz kogoś" - jakby znalezienie kogoś to był cel w życiu

                      - "weź się za siebie" - cudowna rada na każdą dziedzinę życia, której nie akceptuje nasz radca

                      - "powinieneś ubierać się modnie" - a Ty się ubierasz modnie?

                      - "przestań szukać, to wtedy znajdziesz" vs. "jak nie ruszysz dupy to nigdy nikogo nie znajdziesz" - może się tak zdecydujecie?


                      Oczywiście złote rady nie dotyczą tylko rodziny, a również przyjaciół, albo ludzi, którzy wrzucili Cię do friendzone.
                      Nie wstanę! Tak będę leżał!

                      Skomentuj

                      • 495f50
                        Perwers
                        • May 2011
                        • 1118

                        #12
                        O tak, "przestań szukać to znajdziesz" było jednym z czołowych tekstów również w moim przypadku I cała masa ludzi w to święcie wierzy

                        Skomentuj

                        • Mgielka
                          Ocieracz
                          • Feb 2010
                          • 188

                          #13
                          Napisał dzika kotka
                          O wiele bardziej wkurzają mnie porady "życzliwych" teraz, gdy jestem w związku, i każdy dokładnie wiem, że to już czas na ślub, że to już czas na dzieci
                          Ciekawe czy owe "zyczliwe" osoby poczuja sie do jakiejkolwiek odpowiedzialnosci, gdy pod presja tego typu komentarzy naiwna owieczka stanie na slubnym kobiercu lub splodzi potomka, a potem okaze sie, ze to jednak nie byl najlepszy pomysl . Pal szesc odpowiedzialnosc! Czy zrobi im sie chociaz nieswojo? Predzej obstawiam scenariusz pt. "on mi sie od poczatku nie podobal"

                          Napisał brkt
                          "Wiesz mam taką koleżankę i ona też jest SAMA"
                          Klasyk. Az mi sie w glowie nie miesci, ze tym zyczliwym duszom nie przychodzi na mysl, ze w byciu z kims chodzi o cos wiecej niz znalezienie dowolnej jednostki plci przeciwnej, stanu wolnego.

                          "Długo już tak jesteś sam, może powienieneś coś w sobie zmienić?" - Oczywiście w domyśle, weź się bo ile możesz pukać różne laski...a ja nie...
                          Tez to zauwazylam. Udalo mi sie niedawno natrafic na scenke rozgrywajaca sie miedzy dwiema mlodymi kobietami. Jedna z siatka z zakupami, druga z pekiem siatek z zakupami, wozkiem z niemowlakiem, kilkuletnim bobasem uczepionym do rzeczonego wozka i sporym juz brzuszkiem. Umeczona matka, z wyraznya zacietoscia i utrapieniem w glosie sugerowala kolezance, ze przeciez na ta tez juz pora, teraz jej kolej i zdecydowanie powinna sie natychmiast postarac o potomstwo. No bo (w domysle) przeciez tamta nie moze miec lepiej niz ona.

                          O, jeszcze jedno mi sie przypomnialo. "Jestes sam/sama, wiec nie masz zadnych obowiazkow"
                          Too much is never enough.

                          Skomentuj

                          • daj_mi
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Feb 2009
                            • 4452

                            #14
                            Ja tam wierzę w "przestań szukać, to znajdziesz" wydaje mi się, że jak presja z człeka zejdzie, to jakoś ludzie zaczynają się sami kręcić dookoła
                            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                            Regulamin forum

                            Skomentuj

                            • viclbn
                              Świętoszek
                              • Aug 2012
                              • 31

                              #15
                              Zabawny temat Uśmiałem się czytając niektóre teksty a bardziej komentarze do nich.

                              Mnie najczęściej udaje się słychać: "taki towar się marnuje" na co ja: "no chyba nie aż taki skoro nikt nie może z nim wytrzymać".

                              Albo inne porady w stylu gdzie chodzić/bywać żeby znaleźć wolną dziewkę!

                              Skomentuj

                              Working...