No nie byłabym taka pewna. Sam tekst może i nie głupi i nie wątpię, że są sytuacje (małżeństwa), dla których faktycznie byłoby to dobre rozwiązanie problemu, ale u większości przypadków raczej nie zadziała. Niewiele jest kobiet (żon), które po tym jak mąż zacznie imprezować z innymi kobietami (podczas gdy ona zostaje w domu z pieluchami) nagle się obudzą i docenią swojego misiaczka. A już na pewno nie takich żon o jakich mowa w tym temacie. Takie raczej kopną takiego mężusia w d..ę lub jeszcze bardziej odstawią od małżeńskiego łoża.
Problemy z żoną
Collapse
X
-
-
Napisałem wyraźnie, że nie można tego robić chamsko. Po prostu, jak zaczniecie się Panowie sami szanować, to inni - w tym wasze Żony - też zaczną.Skomentuj
-
Sam tekst jest tak samo beznadziejnie oklepany jak (z małymi zmianami) ten z nauk przed pierwsza nocą przedślubną. Tam tez jakiś wyblakły smutas wyskoczył jak Filip z konopi od "PANOWIE, Sex to sprawa serca, i rozumu (dosłownie przysadki)" a ja właśnie przekładałem Organ do drugiej nogawki. Przez chwile przeszła mi myśl, ze jeśli mam rozum i serce, to po jaka cholerę mi kutas? Tym bardziej, ze jak daleko sięgnę pamięcią zawsze sprawiał problemy.
5. Mężczyzna ktorego żona odrzuca ustawcznie, jest kłębkiem nerwów z poczuciem własnej wartości na poziomie parteru, jest w lęku, jego postura wyraża dosłownie strach. Stara się przypodobać żonie, zapewniając że jest jedyna i najlepsza, co tylko zmniejsza wydzielanie hormonów u żony.
6. Panowie zaczynają się regularnie masturbować (bo coś trzeba z tym cisnieniem zrobić), co zmniejsza ogólny popęd do kobiet,Link do...
Skomentuj
-
Skomentuj
-
"Kobiety kochają s****ysynów."
Tak samo jak mężczyźni uwielbiają puszczalskie zdziry. Pod warunkiem, że to są ich kobiety i puszczają się tylko z nimi. Dziwka w sypialni, dama poza nią.
Trochę się popisałeś Martinx, trochę racji, ale uogólniasz. Dawno zeszliśmy z drzewa i choć pierwotne instynkty zawsze będą obecne to ludzie mają jeszcze coś takiego jak własna inteligencja i wola więc nie masz co generalizować.
Mówiąc krótko: jak babka jest oziębła w tych sprawach to ani kwiaty ani zgrywanie bandziora tego nie zmienią lub zmienią na bardzo krótko.
Wiem coś o tym, bo mam właśnie taką królową lodu (wspaniała osoba, drugi raz brałbym z marszu). Po wielu latach walki nauczyłem się ograniczać swój popęd i tyle.Skomentuj
-
Zawsze musicie coś sprowadzać do patologii, lub skrajnych przypadków, w które "wdepneliście" ?
Jeżeli tak, to potraktujcie ten tekst z lekkim humorem i bardziej elastycznie. Analizując swoje historie związków, zapewne stwierdzicie że niestety, nie jest to stek bzdur. Przynajmniej u mnie, opisany schemat wystąpił więcej niż raz.
Unter nie powiesz mi, że "odstawienie" od seksu nie wk****ia.
Co kłębka nerwów i padu na podłogę - faktycznie zależy to od faceta. Znam paru takich, którzy w desperacji wczuli się rolę gosposi
Prywatna uwaga : Koleżanki żony bywają bardziej chętne od sąsiadek.0statnio edytowany przez wiarus; 08-09-15, 12:24."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Po żonie oziębłęj do tego nie uznającej sexu oralnego, mam kobiete ktora chciałaby ciągle a loda to lubi robić najchetniej non stop. Męczące to jest :<Skomentuj
-
-
Tak?
To czemu KAZDA ma w zyciorysie epizod z niewlasciwym facetem?
Powiedzmy ze powyzej 23-25 lat. Nie rozmawiamy o 16-kach.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Na szczęście tuz obok są jeszcze normalne kobiety, takie do tańca do białego świtu, seksu na stojąco i szampana pitego z cipki.Link do...
Skomentuj
-
Skoro text jest oklepany, to czemu na formumach pojawiają sie takie tematy?
Jeśli sądzisz, że pojście na swing świadczy o prawdziwej męskości, to nie zazdroszczę. Nie umiesz utrzymać przy sobie kobiety i musisz dać jej poruchać się na swoich oczach - spoko, twoja żona, twoje poczucie wartosci.
Odemnie pierwszy lepszy typ patrzący na moją babę dostałby w gębę i nie dla tego, że to kobieta, ale dlatego że jestem psem-skurvysynem. Terytorialnym zwierzęciem i taka impreza zakonczyła by się kulką w czyjeś głowie. I NIE CHODZI O KOBIETĘ ALE O WŁASNOŚĆ (zaraz sie zacznie...)
Ja wolę flirt z trudniejszymi, na które teoretycznie nie mam szans, kobietami. To jest wg mnie męskie. Swing zawsze to jest to samo, bo wiadomo po co jest. Więc misiu pysiu nie ******* mi o wielkości jajec, bo póki co sam uciekasz z polowania bezpośrednio do rzeźni. Upoluj coś na ulicy na oczach żony, wtedy pogadamy.
Pozatym, proponuje żeby wypowiedziała się jakaś kobieta, która ma to za sobą. Opinie chłoptasia walących pół dnia konia mnie nie interesują.
Napisałem z własnego doświadczenia, które ciągle jest takie samo.
Tak mam kobietę na stałe, ale flirtuję z innymi dla sportu. Nie muszę ich bzykać, choć mogę. To moim zdaniem jest zejście z drzewa..
No chyba że kolego jesteś beznadziejnie brzydki i nie umiesz otworzyć gęby do obcej kobiety. Wtedy ani twojej zonie, ani tobie się nie dziwię.Skomentuj
-
Sorry ale to dopiero wali kompleksami sfrustrowanego samca... Zony nie dam (bo jestem samcem) a w sumie to boje sie zobaczyc, ze z innym moze jej byc dobrze a co gorsza nawet lepiej. A dalej...sam flirtujesz ( a nawet moglbys bzykac) czyli MUSISZ potwierdzac ze jednak jestes mezczyzna.
W swingu nie tylko oddaje sie kobiete ale rowniez dostaje/ ma sie dostep do cudzych, odroznij to od cuckoldu .
A czasem w wiekszym gronie uprawia sie seks tylko ze soba a inni moga tylko popatrzec i ewentualnie zazdroscic bo akurat mamy taka fantazje. To my decydujemy kogo dopuscic i zadne starania samca tego nie zmienia panie dominujacy0statnio edytowany przez iceberg; 09-09-15, 09:53.Skomentuj
-
i zrozum, że niektórym żoną podoba się jak facet zdobywa inne panny ZA JEJ WIEDZĄ, bo podkreśla to jego męskość....
Ah te zaściankowe poglądy "tylko moje jest słuszne" kiedy się ludzie tego oduczą?
Omijanie cenzury nie jest dobrym pomysłem, ale i bez gwiazdek byłbyś dla mnie zwykłym prostakiem, który nie ma za grosz odwagi, chamem, który nie szanuje tej swojej wielkiej własności...
Nie próbuj bawić się w swing... nikt by cię w swoim łóżku nie chciał. po co ci takie rozczarowanie?Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
Skomentuj