W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Problemy z żoną

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • holly
    Perwers
    • Feb 2009
    • 1090

    #46
    babka jest tak zmęczona natłokiem obowiązków, że na seks już zwyczajnie nie ma ani czasu ani siły.
    Ile taki stan może trwać? Nie, serio pytam, ile średnio trwa takie totalne przemęczenie i natłok obowiązków, że zapomina się o własnej cielesności? Rok? Dwa? Trzy? Dopóki dzieciak do liceum nie pójdzie?

    Według mnie, są ludzie dla których seks jest wysokim priorytetem i ci, dla których jest trochę niżej w hierarchii wyznaczników dobrego związku. Tym drugim łatwiej w sytuacji pojawienia się potomka przełącza się życie na tryb "matka całkowita".
    I nie chodzi chyba nawet o to, że fizyczny stosunek nie następuje, ale brakuje zainteresowania facetem, założę się że już nie ma długich namiętnych pocałunków, przypadkowych dotyków, wkładania ręki w spodnie, siadania na kolanach, generalnego zainteresowania samcem... no bo jak, bo przecież dziecko. Ale jeśli twój partner cię pociąga, to nawet jeśli nie ma ochoty na seks bo wszystko opadło ze zmęczenia, to jest ochota na bliskość. A zamiast bliskości, panowie którzy tutaj się żalą doznają chłodu i odcięcia. Ale może się mylę... tak sobie teoretyzuję jeno ;]

    Sinusoida wiem o co ci chodziło z wypuszczeniem męża na swobodne wody, ale to nie zda egzaminy. Inna sprawa jest, kiedy małżonkowie decydują się świadomie na otworzenie związku przy dobrych układach między sobą, inna sprawa kiedy ustało między nimi pożycie ale postanawiają tkwić w małżeństwie jako partnerstwie (biznesowym?) z różnych powodów i nie interesuje ich wzajemnie czy on bzyknie sekretarkę a ona instruktora, a caaaałkowicie inna sprawa kiedy żona szaleje od hormonów, wije sobie gniazdo, rodzi dziecko, ustanawia rodzinę, a facet z powodu frustracji seksualnej umoczy gdzie indziej - bo w takiej sytuacji możliwe, że po prostu żonkę zostawi razem z całym bajzlem, bo gdzie indziej jest lepiej i prościej Żadna na to nie pozwoli.
    C'est la vie.

    Skomentuj

    • Margo82
      Perwers
      • Mar 2013
      • 937

      #47
      Holly, dla mnie najgorsze były pierwsze dwa lata. To taki czas kiedy dziecko najpierw zupełnie zależne od rodziców, bo nie przewinie się samo, nie nakarmi się itd, później zaczyna chodzić i też niestety trzeba być zawsze w pobliżu. Poza tym to też taki czas, że non stop płacze; bo pić, bo jeść, bo coś tam a takie wycie przez 20 godzin na dobe też potrafi dać nieźle w kość.

      Ja co prawda jestem z tych, co nawet przy małym dziecku miałam ochotę non stop, ale ja miałam męża, który mi przy dziecku pomagał. A tutaj jak się okazuje, większość panów z tego typu problemami wychodzi z założenia "ja byłem w pracy do 17 to teraz poleżę na kanapie bo jestem zmęczony". A żona tyra przy małym od rana do nocy i Pan Mąż zdziwiony, że padła.
      "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

      Skomentuj

      • Rozmarzona
        Seksualnie Niewyżyty
        • May 2012
        • 203

        #48
        Napisał holly
        A zamiast bliskości, panowie którzy tutaj się żalą doznają chłodu i odcięcia. .
        Skad taki wniosek ?

        ''Ile taki stan może trwać?''

        w pierwszym roku życia dziecka jest naprawdę trudno ,potem coraz łatwiej , taki 2,5 latek to cud i miód - wpawdzie ciagle wymaga wiele uwagi i energii ale jest
        o wiele lżej..

        '' Nie, serio pytam, ile średnio trwa takie totalne przemęczenie i natłok obowiązków, że zapomina się o własnej cielesności? ''

        nie zapomina się ..
        zacytuję tu wpis daj mi (której nie posądzam o brak temperamentu):
        '' Ale nie zmienia to faktu, że w domu wciąż do zrobienia jest dużo, przez co seks uprawiamy raz na 2/3 tygodnie, bo zwyczajnie nie mamy siły i czasu na więcej, chociaż ochota jest.''

        Panowie tutaj nie żala się ,że nie uprawiają w ogóle seksu ..
        żalą się ,że maja go mniej jakby chcieli...
        0statnio edytowany przez Rozmarzona; 01-04-14, 11:11.

        Skomentuj

        • sinusoida
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jun 2013
          • 241

          #49
          ja piszę może z trochę innej perspektywy, bo u moich znajomych u których ten problem wystąpił nie zmieniło się nic między okresem po urodzeniu a osiągnięciem przez pociechy odpowiednio 5, 7 czy nawet 9 lat. więc ja stawiam, że jednak są to przypadki, gdzie nie o przemęczenie chodzi, ale o brak chęci. te dziewczyny jak najbardziej mają siłe na zakupy, rozrywki, kino - jednym słowem żyją normalnie i szczęśliwie z jednym ALE nie chcą uprawiać seksu. a mężowie mają niewesoło. nie wiem co jest przyczyną, mam tylko taką obserwację. i cholernie im współczuję.

          Skomentuj

          • rimmingator
            Perwers
            • Apr 2009
            • 967

            #50
            Czytam i czytam... I *** za ktorego nie chce miec dziecka rosnie do murzynskich rozmiarow!!! Mandingo ****a!!!

            Za **** Mandingo nie chce miec potomstwa!!! Mimo ze byloby takie za****ste hehe

            Skomentuj

            • Wredocia
              Świętoszek
              • Mar 2014
              • 39

              #51
              Napisał Margo82
              Od razu widać, że nie masz dzieci, prawda?

              Owszem, seks to nie praca, ALE jednak forma aktywności fizycznej. A jeśli przez ostatni tydzień spalaś może z dziesięć godzin łącznie, to wierz mi, że wybierając pomiędzy snem a seksem usypiasz zanim jeszcze zdążysz podjąć świadomą decyzję..
              Margo nio i tu sie zdziwisz mam nawet dwojke niewiem jak ja to robilam ale nigdy nie bylam zmeczona takkkkk by niemiec ochoty na sex choc bywalo to tak ze dopiero po sexie bylam wykonczona tak sie zastanawiam byc moze mialam duza pomoc od ojca dzieci i niemusialam wszystkiego robic sama niewiem ....
              Czasem los podejmuje za nas decyzje

              Skomentuj

              • dave577
                Świętoszek
                • Dec 2013
                • 10

                #52
                w sumie to zona wstaje nie szybciej niż 9 rano w niedziele jest to zawsze koło 10/11 a nasze wieczory wyglądają tak że zona jest na laptopie córka ogląda bajki do 9/10 i nawet jak zaśnie wcześniej to zona dalej korzysta z laptopa a ja z nudów przewarznie zasypiam

                Skomentuj

                • Rozmarzona
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • May 2012
                  • 203

                  #53
                  Napisał dave577
                  w sumie to zona wstaje nie szybciej niż 9 rano w niedziele jest to zawsze koło 10/11 a nasze wieczory wyglądają tak że zona jest na laptopie córka ogląda bajki do 9/10 i nawet jak zaśnie wcześniej to zona dalej korzysta z laptopa a ja z nudów przewarznie zasypiam
                  Strasznie słabo to wyglada...
                  Może zamiast zastanawiać się czemu zmniejszyła się ilość seksu w związku , powinieniś się zastanowić czemu w ogóle wasze relacje wyglądają tak jak wyglądają....bo nie jest dobrze skoro
                  po twoim powrocie z pracy nie macie o czym ze sobą porozmawiać...każde spędza czas odddzielnie (nie wspominając o biednym dziecku przed telewizorem).
                  Być może ona wpadła w jakiś marazm ..depresję .Jest możliwość by wróciła do pracy ?
                  Trzyletnie dziecko spokojnie nadaje się do przedszkola ,
                  zanacznie lepiej będzie się tam rozwijać jak w domu przed telewizorem , a i matka zacznie inaczej funkcjonować .

                  Skomentuj

                  • Margo82
                    Perwers
                    • Mar 2013
                    • 937

                    #54
                    Dave, w takim razie przyznaję, trafił Ci się wybitny egzemplarz. Jedyne co mi przychodzi do głowy to taka naprawdę szczera rozmowa, coś w stylu wóz lub przewóz. Zasugeruj (ale tylko zasugeruj, nie mów wprost), że swoje potrzeby zaczniesz realizować gdzie indziej. Może to da jej trochę do myślenia. Twoja żona musi się porządnie "przebudzić"
                    "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów." Jean-Jacques Rousseau

                    Skomentuj

                    • daj_mi
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Feb 2009
                      • 4452

                      #55
                      Dave, zabierz jej tego laptopa, spędźcie wieczór razem. Grając w karty, rozmawiając, pijąc wino, trzymając się za ręce. Jak wracam napalona z pracy, dostaję na wejściu dziecko do ręki, jeszcze trochę tego mojego posmyram, połapię za tyłek, ale potem mam karmienie, pranie, zmywanie, usypianie.. to już potem idę spać, bo mi się nic nie chce ;]
                      Największy problem przy dziecku to jest konieczność odwleczenia realizacji seksu, na który masz ochotę teraz-już. Do kilku godzin nawet niestety, póki dziecko nie pójdzie spać. I te kilka godzin ma decydujący wpływ na to, czy wrócisz do tematu.
                      Jeśli przez te kilka godzin partner mi pomaga, to cały czas mam go blisko, mogę się nakręcać jego obecnością. Jeśli usiądzie przed komputerem, to już wiem, że mam go straconego.

                      I u Was wygląda to tak, że tracisz kochankę przed tym komputerem...
                      Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                      Regulamin forum

                      Skomentuj

                      • dave577
                        Świętoszek
                        • Dec 2013
                        • 10

                        #56
                        sami widzicie jak to wygląda córka od wrześnie idzie do przedszkola zobaczymy co sie zmieni czy wogólę coś sie zmieni

                        Skomentuj

                        • Rozmarzona
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • May 2012
                          • 203

                          #57
                          Nie jest moja intencją '' napadać'' na Ciebie ,
                          ale zastanów się nad swoim postepowaniem ....czy wszystko jest OK ?
                          '' córka ogląda bajki do 9/10 .......a ja z nudów przeważnie zasypiam ''
                          Nie masz potrzeby jakoś zając się, pobawić z córką ?
                          To dziecko twojej żony czy wasze wspólne ?
                          "wrobiła ''Cię w dzieciaka , czy było to wspólna decyzja ???
                          Zrób coś byście zaczęli RAZEM spędzać czas..
                          jest wiosna ,nawet wieczorem można wspólnie wyjść na spacer ..dziecko dobrze ''przewietrzone'' szybko zaśnie ..będziecie mieć czas wyłącznie dla siebie.
                          0statnio edytowany przez Rozmarzona; 03-04-14, 07:43.

                          Skomentuj

                          • daj_mi
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Feb 2009
                            • 4452

                            #58
                            To też inna sprawa, że trochę kiszka trzylatkowi pozwalać do dziesiątej bajki oglądać... i za to są odpowiedzialni obydwoje rodzice :/
                            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                            Regulamin forum

                            Skomentuj

                            • Consor
                              Ocieracz
                              • Dec 2011
                              • 187

                              #59
                              Imho kobiety przesadzają z tym przemęczeniem. Mam 2 dzieci, oboje z żoną przeżyliśmy nieprzespane noce, przewijania, karmienia, kolki i inne cyrki. I ja mimo to miałem ochotę na sex, i regularnie pompowałem się na siłowni bo mnie to zwyczajnie relaksowało. Żona to typowy kanapowiec więc ona była "zmęczona". Jak ktoś ma ochotę na sex to prędzej oleje kolację i się pobzyka.

                              Jak już pisałem wcześniej, nie widziałem nigdzie wśród znajomych modelu, że Pan Mąż po pracy z piwkiem i pilotem spędzał przyjemnie czas a żona niewolnica usługiwała jego i dzieciom. Czasy się zmieniły, faceci pomagają i to b. dużo. Temperament to temperament i na to się już nie wpłynie niestety.

                              Skomentuj

                              • daj_mi
                                Emerytowany PornoGraf
                                • Feb 2009
                                • 4452

                                #60
                                Consor, a kto pamiętał o tym, co spakować do wózka? Jakie rzeczy kupić? Czy pamiętasz, kiedy Twoje dziecko było ostatni raz szczepione, na co jest uczulone, jakie leki brało podczas ostatniej choroby? Kiedy ma najbliższy bilans u lekarza? Kto pakuje dzieci na wyjazdy, pamięta o zabraniu wszystkiego?

                                Podkreślę raz jeszcze - mam super partnera, on zostaje z dzieckiem, gdy ja pracuję. Ale potrafi mi przywieźć córkę i zapomnieć o tym, żeby wziąć butelkę, kaszkę czy pieluszki. To ja muszę pamiętać, by dziecko było spakowane i naszykowane, gotowe na każdą ewentualność To ja "myślę za dwoje", nie on.
                                Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                                Regulamin forum

                                Skomentuj

                                Working...