Jestem w trakcie lektury książki Erika von Markowika, o uwodzeniu kobiet i tam pisze, że kobietę trzeba najpierw zauroczyć...
Abstra***ąc od książki, metody w niej opisanej, jestem ciekawy, co w praktyce zauroczyło was w kandydatach na Waszych partnerów/kochanków/chłopaków/mężów. Jeszcze bardziej, co to mogło być poza wyglądem...
No i gdyby jeszcze sprawę skomplikować, jeśli macie doświadczenia w poznawaniu mężczyzn przez Internet, co was zauroczyło w listach, profilach facetów.
Zastanawiam, się jak teoria z tych książek ma się do praktyki, i dlaczego pewne osoby są odbierane jako sympatyczne i "fajne" a inne nie...
pozdrawiam
S.
Abstra***ąc od książki, metody w niej opisanej, jestem ciekawy, co w praktyce zauroczyło was w kandydatach na Waszych partnerów/kochanków/chłopaków/mężów. Jeszcze bardziej, co to mogło być poza wyglądem...
No i gdyby jeszcze sprawę skomplikować, jeśli macie doświadczenia w poznawaniu mężczyzn przez Internet, co was zauroczyło w listach, profilach facetów.
Zastanawiam, się jak teoria z tych książek ma się do praktyki, i dlaczego pewne osoby są odbierane jako sympatyczne i "fajne" a inne nie...
pozdrawiam
S.
Skomentuj