Tu nie chodzi o faceta, ktory na wszystko sie zgadza i nie ma wlasnego zdania a cierpliwosc i wyrozumialosc tyczy sie obu stron.
Po prostu kurcze - uzeram sie z ludzmi, ktorzy sa debilami i jeszcze mam sie uzerac z wlasnym partnerem?
Roznice zdan a wiec klotnie zawsze beda ale nie rozumiem - co w tym jest takiego fajnego? Po co tracic czas, energie, nerwy na klotnie o *******y? Po co zwiekszac ich ilosc?
Zabijcie mnie, moze jakas tepa i niedorozwinieta jestem ale ni w **** nie czaje co takiego fajnego i podniecajacego jest w klotniach. Moj facet mnie nie podnieca bardziej jak mamy klotnie badz jestesmy po. Ja lubie miec swiety spokoj i pelen relaks w zwiazku, co nie oznacza przeciez automatycznego zgadzania sie na wszystko.
Jesli chodzi o wymiane zdan - ja z moim facetem lubimy sobie czasem cynicznie i zlosliwie pozartowac. Do tego porozmawiamy o sensie zycie i tadam - jest inteligentna wymiana zdan. Co jest podniecajacego w klotni? Nie mam pojecia. To musi byc jakis specjalny fetysz nuovy ktorego ni czaje o.o Mi klotnie z kimkolwiek generalnie kojarza sie z debilnym parciem na to, ze "moja racja jest mojsza niz twojsza" a nie z podniecajaca manifestacja inteligencji.
Po prostu kurcze - uzeram sie z ludzmi, ktorzy sa debilami i jeszcze mam sie uzerac z wlasnym partnerem?
Roznice zdan a wiec klotnie zawsze beda ale nie rozumiem - co w tym jest takiego fajnego? Po co tracic czas, energie, nerwy na klotnie o *******y? Po co zwiekszac ich ilosc?
Zabijcie mnie, moze jakas tepa i niedorozwinieta jestem ale ni w **** nie czaje co takiego fajnego i podniecajacego jest w klotniach. Moj facet mnie nie podnieca bardziej jak mamy klotnie badz jestesmy po. Ja lubie miec swiety spokoj i pelen relaks w zwiazku, co nie oznacza przeciez automatycznego zgadzania sie na wszystko.
Jesli chodzi o wymiane zdan - ja z moim facetem lubimy sobie czasem cynicznie i zlosliwie pozartowac. Do tego porozmawiamy o sensie zycie i tadam - jest inteligentna wymiana zdan. Co jest podniecajacego w klotni? Nie mam pojecia. To musi byc jakis specjalny fetysz nuovy ktorego ni czaje o.o Mi klotnie z kimkolwiek generalnie kojarza sie z debilnym parciem na to, ze "moja racja jest mojsza niz twojsza" a nie z podniecajaca manifestacja inteligencji.
Skomentuj