W tym wszystkim nie podoba mi się jedno - a co jak facet popełni błąd? On przecież nie dostanie w skórę...
A nie ma facetów idealnych, DD idealne istnieć nie może.
Poczucie siły i przewagi może powodować chęć przesuwania granicy. W nieskończoność.
Nie ma furtki bezpieczeństwa, ani komendy STOP.
I to mi się w tym nie podoba.
Inne ustalenia to kwestia dogadania - w jednym związku on gotuje, ona zmywa, w innym ona zarabia, on bawi dzieci itp, itd, ile par tyle modeli.
Jestem w stanie zrozumień, że oboje się na to godzą - jak ona coś nabroi to dostaje lanie w tyłek, ale nie wiem co się dzieje w sytuacji odwrotnej?
A nie ma facetów idealnych, DD idealne istnieć nie może.
Poczucie siły i przewagi może powodować chęć przesuwania granicy. W nieskończoność.
Nie ma furtki bezpieczeństwa, ani komendy STOP.
I to mi się w tym nie podoba.
Inne ustalenia to kwestia dogadania - w jednym związku on gotuje, ona zmywa, w innym ona zarabia, on bawi dzieci itp, itd, ile par tyle modeli.
Jestem w stanie zrozumień, że oboje się na to godzą - jak ona coś nabroi to dostaje lanie w tyłek, ale nie wiem co się dzieje w sytuacji odwrotnej?
Skomentuj