W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jakie są Wasze relacje z macochą/ojczymem?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Tom_Bombadil
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 2382

    Jakie są Wasze relacje z macochą/ojczymem?

    Ludzie się rozstają - tak czasem układa się życie. Potem często znajdują szczęście z kimś innym (a czasem nie).
    No, ale ci ludzie mają dzieci. Relacje dzieci z drugimi partnerami rodziców układają się różnie - raz są wręcz idylliczne, a innym razem po prostu tragiczne.

    A jak to jest u Was?

    A jeśli jesteście ojczymem/macochą to jakie są Wasze relacje z pasierbami?
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est
    Alea iacta est
  • RealNightmare
    Świętoszek
    • Jul 2010
    • 31

    #2
    Relacje z ojczymem/macochą przecież w gruncie rzeczy nie zależą od dzieci, no ale są różne sytuacje no i moim zdaniem Aśka ma racje co do słowa "Tata". Na to słowo trzeba zasłużyć. Przykro mi to mówić, ale mojego biologicznego ojca mogę nazywać tylko i wyłącznie dawcą nasienia i mam nadzieje że nigdy się nie stanę taki jak on. Za to z moim ojczymem świetnie się dogaduje ciśniemy sobie nawzajem ale to spoko koleś i chociaż nie znam go od urodzenia to mogę śmiało nazwać go ojcem, którego nie miałem.

    Skomentuj

    • Kata
      PornoGraf

      Orthografische Polizei

      • Feb 2009
      • 2691

      #3
      Mój ojciec jest beznadziejnym ojczymem. Ojcem zresztą też nie najlepszym.

      Skomentuj

      • Tom_Bombadil
        Gwiazdka Porno
        • Jul 2009
        • 2382

        #4
        Trudno mi oceniać jakim jestem ojczymem... a właściwie ojcem - nie do mnie ta ocena należy i pewnie nie może być już teraz dokonana.

        Moja pasierbica (formalnie)/córka (uczuciowo) to już nastolatka. Ma regularny kontakt ze swoim rodzonym, ale ostatnio często mówi mi, że bardziej kocha mnie. Myślę, że to głównie wynika z czasu, który razem spędzamy, a nie z jakichś moich wybitnych cech charakteru.
        Inna sprawa, że woli się przedstawiać moim nazwiskiem, a nie jego (ma podwójne).
        Żeby było jasne - nie lubię jej rodzonego (ze wzajemnością), ale oczywistym jest to, że on istnieje, ma z nią kontakty, ona go kocha itd. Hmm... choć czasem jednak pojawia się takie pewne ukłucie gdy widzę ich razem...
        Alea iacta est
        Alea iacta est
        Alea iacta est
        Alea iacta est

        Skomentuj

        • Green Tea
          Świntuszek
          • Aug 2010
          • 72

          #5
          Mój ojczym zasłużył na miano taty, bardzo się dla mnie stara i traktuje mnie jak własną córkę. Ja niestety jestem czasem dla niego niemiła i załuje tego bo i tak ma marny los przy mojej mamie....

          Skomentuj

          • Tom_Bombadil
            Gwiazdka Porno
            • Jul 2009
            • 2382

            #6
            Napisał Green Tea
            Ja niestety jestem czasem dla niego niemiła i załuje tego
            Powiedz mu od czasu do czasu, że jest dla Ciebie kimś bardzo ważnym i dziękujesz mu za to jaki jest. Nawet nie wiesz jak go to uskrzydli.

            Napisał Green Tea
            bo i tak ma marny los przy mojej mamie....
            Jeśli to nie jest zbyt osobiste to czy możesz napisać co się dzieje?
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est

            Skomentuj

            • Away
              Gwiazdka Porno
              • Oct 2009
              • 1887

              #7
              Ja tam nie mogę na swojego ojczyma narzekać. Wiadomo, ma jak każdy humory, ale zawsze pomocny , można się poradzić. Ogólnie złego słowa powiedzieć nie mogę.
              Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

              Skomentuj

              Working...