W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Pulchna czy szkielet?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Gumka
    Emerytowany PornoGraf
    • Jan 2005
    • 1493

    #46
    Zauważyliście pewną prawidłowość? O dziewczynach grubszych pisze się "przytulaśne", "kragłe" itp. a o szczupłych same wrzuty... no może nie aż tak dosadne, ale jednak sa tu epitety o brzmieniu negatywnym. O to mi właśnie chodziło, to chciałam wam pokazać. I to właśnie mnie zastanawia... Dlaczego dziewczyny grubsze nazywa sie pieszczotliwie, a szczupłe są szufladkowane za to, że są szcupłe?
    "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
    Casanova



    akcja pornograf(iczna)

    Skomentuj

    • a-fly-woman
      Emerytowany Pornograf
      • Apr 2005
      • 1196

      #47
      A ja od kiedy pamiętam próbuję przytyć. I nigdy mi to nie wychodzi. Chuda jestem jak patyk i czasem zazdroszczę puszystym dziewczynom. Bo łatwiej jest schudnąć niż przytyć...
      Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

      Skomentuj

      • glizdziarz
        Banned
        • Sep 2005
        • 1981

        #48
        Mile forumowiczki moim (skromnym bardzo) zdaniem problem polega na tym iż większośc facetów lubi popatrzeć na tzw zgrabne laski- modelki-wieszaki ale w łóżku woli kobiety bardziej rubensowski, gdzie jest co do ręki wziąć jak mawiał wój Oswald. Osobiście wolę takie krągłe gdyż są o niebo bardziej ciepłe, kobiece i namiętne a wiem to z własnego doświadczenia.

        Skomentuj

        • Raine
          Administrator
          • Feb 2005
          • 5252

          #49
          To mogę poprzeć. Spotykałem się z modelką, 45 kilo i 175 wzrostu. Brr.
          Sypiałem z nią w sumie bardziej w ramach przyjacielskiej przysługi aniżeli czystego pożądania (taa... faceci też tak potrafią ).
          Nie czułem żadnej odrazy, ale jeśli miałbym porównać doznania z kobietami pulchniejszymi - to kosmos ;]

          To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




          Regulamin Forum.

          Skomentuj

          • zdi
            Świntuszek
            • Sep 2005
            • 47

            #50
            ja tam wolę pulchniejsze każda moja partnerka miała zawsze coś za co można było ją chwycić
            i każda była "pulchniejsza", pozatym dla mnie te kobiety mają swój sexapil (chba tak się to pisze )
            Jak ktoś kiedyś usz napisała - "baba musi mieć na czym usiąść, czym oddychać i aby było za co ją złapać"

            a co do "Szkieletorów" niee lubię i nigdy nie lubiłem, wiecie można sobie wacka o żebra poranić a ja nie chciałbym tego
            .
            Carpie Kijem czyli Ja sem netoperek

            nie chodzi o to by złapać króliczka, ale by gonić go, ale by gonić go

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #51
              Napisał Gumka
              Zauważyliście pewną prawidłowość? O dziewczynach grubszych pisze się "przytulaśne", "kragłe" itp. a o szczupłych same wrzuty... no może nie aż tak dosadne, ale jednak sa tu epitety o brzmieniu negatywnym. O to mi właśnie chodziło, to chciałam wam pokazać. I to właśnie mnie zastanawia... Dlaczego dziewczyny grubsze nazywa sie pieszczotliwie, a szczupłe są szufladkowane za to, że są szcupłe?
              Mogę cię zapewnić, że określeń zdecydownie niemiłych na temat mojej figury usłyszałam już sporo. Ale jakoś mnie to nie rusza.
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • Belleteyn
                Emerytowany PornoGraf
                • Oct 2005
                • 2737

                #52
                hm nawet sam tytul tematu mi saię nie podoba... jak szkielet to powinno byc grubas a nie pulchna... ja sama jestem grubiutka i wcale sie tego nie wstydze... cale swoje zycie bylam na przeroznych dietach, chudlam do rozm. 38 a potem wracalm do 44... niestety po ostatniej diecie, wpadlam w anemie, zaczely mi wypadac wlosy itp. przyjemnosci, bo po porstu nie jadlam nic i schudlam 10 kg w ciagu miesiaca....teraz jestem, moze nie w szczycie rozkiwtu ksztaltow, ale znowu pulchna... a moj misio kocha mnie taka jaka jestem i to jest super.... choc czasem sie boje ze mu sie odmieni i ze zostawi mnie dla szczuplej, bez galaretki na udach, ktorej nic nie skacze gdy biegnie....

                pozdrawiam i te zgrabne i szczuple i te kragle i apetyczne :-)
                bez zadnych uprzedzen :-))))

                No pain, no gain.

                Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                Skomentuj

                • KIKUNIA28
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Jun 2005
                  • 236

                  #53
                  duze czy małe oto jest pytanie .....kobieta musi miec ,to cos w sobie ,aby zrobic wrazenie i chyba nie ma znaczenia jakiej jest figury .... ale fakt jest taki ,ze pulchne kobietki podobno zaliczane sa do "ciepłych "
                  Życie nabiera sensu dopiero w wyobraźni

                  Skomentuj

                  • glizdziarz
                    Banned
                    • Sep 2005
                    • 1981

                    #54
                    Tylko krąglutkie. Kobiety o rybensowskich kształtach po za takimi oczywizmami jak to legendarne ciepełko mają zdecydowanie większe poczucie humoru i są weswlsze

                    Skomentuj

                    • Gumka
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Jan 2005
                      • 1493

                      #55
                      Napisał glizdziarz
                      Tylko krąglutkie. Kobiety o rybensowskich kształtach po za takimi oczywizmami jak to legendarne ciepełko mają zdecydowanie większe poczucie humoru i są weswlsze

                      A z tym się nie zgodzę!! Kiedyś uważałam, ze wszystkie osoby z nadwagą ą weselsze i posiadają ogromne poczucie humoru! Przejechałam się na tym stereotypie. Poznałam kilka grubych osób o wrednym nastawieniu i chamskich zwyczajach... Więc nigdy nie uwierzę w słowa, że pulchne = milsze i weselsze
                      "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                      Casanova



                      akcja pornograf(iczna)

                      Skomentuj

                      • ktooooosia
                        Gwiazdka Porno
                        • May 2005
                        • 1834

                        #56
                        Gumka - trafiłaś na wyjątki potwierdzające regułę czy ja jestem wredna i chamska?
                        Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

                        Moja najdroższa gumo do żucia!

                        Skomentuj

                        • Gumka
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Jan 2005
                          • 1493

                          #57
                          a czy ja mówiłam o tobie ktosia? Mówiłam o osobnikach spotkanych w realnym świecie. I mogę cie upewnić że TAKIE "wyjątki" nie potwierdzają reguły, ale ją sukcesywnie niszczą...
                          "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                          Casanova



                          akcja pornograf(iczna)

                          Skomentuj

                          • ktooooosia
                            Gwiazdka Porno
                            • May 2005
                            • 1834

                            #58
                            nie mówiłaś o mnie ale ja też jestem "dużą" dziewczynką mam sporo pulchnych koleżanek i jakoś żadna z nich nie jest wredna, złośliwa, itp. (tzn. potrafią być - jak każdy )
                            Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

                            Moja najdroższa gumo do żucia!

                            Skomentuj

                            • Recenzent
                              Świętoszek
                              • Jul 2005
                              • 11

                              #59
                              Hehe to czy ktoś jest wredny nie zależy od tego czy pulchny czy nie. Ja osobiście nie lubię dziewczyn szkieletów. Jak się to mówi "musi być za co złapać" Nie jest miłe jak kobieta siada Ci na kolanach i kości z pośladków wpijają Ci się w nogi. Nio i poza tym wiadomo, biust. Z reguły bardzo szczupłe kobiety mają bardzo mały biust a fajnie jest jak przytula się kobietę i czuć na swojej klatce piersiowej jej piersi. Wtedy wiesz, że przytulasz właśnie kobietę A każdy facet woli chyba piersi większe takie żeby chociaż w dłoń złapać niż same sutki.

                              Skomentuj

                              • Zebu
                                Świętoszek
                                • Oct 2005
                                • 34

                                #60
                                Napisał glizdziarz
                                Tylko krąglutkie. Kobiety o rybensowskich kształtach po za takimi oczywizmami jak to legendarne ciepełko mają zdecydowanie większe poczucie humoru i są weswlsze
                                ...Bo szczupłe, tracą humor, od ciągłego niedojadania.
                                Znam wiele szczupłych dziewcząt, które mają, dość rozwinięte, poczucie humoru, oraz "dużych", które mają... ale "humory".
                                0statnio edytowany przez Zebu; 25-10-05, 17:09.
                                Hej Dana! Hej Dana!
                                Pokaż mi kolana,
                                Ja się też odważe,
                                Swoje ci pokaże.

                                Skomentuj

                                Working...