ogolona, ładnie przystrzyżona - cokolwiek, byleby nie było naturalnego, wchodzącego w usta buszu
Pytanie raczej dla panów: ogolone czy nie?
Collapse
X
-
-
kiedys mi zostało po minetce kilka włosków w ustach... mało przyjemnie Wygolona lub malutki paseczek mniamNie ma kobiet idealnych. Są tylko takie, które potrafią nam przesłonić wady biustem...Skomentuj
-
Skomentuj
-
A mi nie, nie sądzę że ktoś będzie trzymał się nowej głupiej mody. ktoś tak powiedział i tak ma być ? No chyba tylko głupi podąża za modą. Trzeba mieć swój charakter i swoje zdanieSkomentuj
-
Chyba jesteś wyjątkiem. Zdecydowana większość mężczyzn woli wydepilowane lub przystrzyżone. Jak pisałam wcześniej- wydepilowana mam lepsze odczucia niż przez "futerko".Nie oglądaj si za siebie, bo Ci z przodu ktoś przy****eSkomentuj
-
ja lubię ładny paseczek lub trójkącik przystrzyżony ogolona całkowicie zdecydowane nie, bo kochać chcę się z kobietą a nie dziewczynkąSkomentuj
-
Skomentuj
-
dyktatorem nie jestem, więc zabraniać golenia rzecz jasna nie będę. Nie mówię, że po pewnym czasie mógłbym się przyzwyczaić, ale zawsze miałem pasek albo trójkąt. Mam również takie szczęście, że moja kobieta uważa tak samo jak ja, więc problemu z tym nie mamy.Skomentuj
-
Jeżeli tak, to w porządku. Niestety, są mężczyźni narzucający swoją wolę, bez względu na dyskomfort partnerki (na szczęście nie mój )Nie oglądaj si za siebie, bo Ci z przodu ktoś przy****eSkomentuj
-
golenie całkowite również może przynieść pewien dyskomfort, odczuwanie swędzenia szczególnie mam na mysliSkomentuj
-
Zależy od tego, co się stosuje do depilacji, jak często i czym się pielęgnuje skór po. Osobiście nie mam problemów ze swędzeniem czy podrażnieniem.Nie oglądaj si za siebie, bo Ci z przodu ktoś przy****eSkomentuj
-
-
-
Ja wolę mieć gładziutko, choć taki odrost jedno/ dwudniowy nie jest zły. Pasek tylko jak mnie cos najdzie. Bobrownia w gaciach to już dla mnie niedopuszczalne.Skomentuj
-
Jak najbardziej ogolone lub z fryzurką. Byle nie buszmenka - pochodzę z czasów kiedy golenie to już była perwersja i buszmenki niemile wspominamSkomentuj
Skomentuj