Jasne, że tak! Ja tam lubię, jak kobieta jęczy i wyje podczas pierniczenia! A dlaczego tego nie lubić? I po co Wy tak rozważacie warunki: a jeśli, a gdyby, a w zależności... ?
Gdy ją popycham oczywistym jest dla mnie, że ją lubię, albo szanuję, a najleppiej gdy ją kocham...
PS. Są oczywiście uboczne tego skutki, gdy np. ma się upierdliwych sąsiadów i walą w rury kijem... albo gdy koncentruje się liczne grono zdziwionych gapiów... albo po prostu, gdy dzeci się wybudzi, które pytają: mamusiu, tatusiu, dlaczego tak sapiecie i krzyczycie...?
0statnio edytowany przez Adonnis; 19-04-09, 06:25.
Moja przeważnie ma przyspieszony oddech ale czasami nie wytrzymuje i jeknie przeklnie aaa jak jest po alkoholu to czasami boje sie że sasiedzi nas usłyszą. Po alkoholu jest strasznie dzika.
Gorzej jeśli ma taki talent do udawania jak Meg Ryan
...:::tylko spokój może nas uratować:::...
"Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk
Skomentuj