Witam. Miałem kilka dni temu dość przyjemną sytuację. Byłem na spacerze z koleżanką. Fajna laska, ale nigdy nie myślałem o niej w kategorii potencjalnej mojej dziewczyny. Rozmawialiśmy sobie, zeszło trochę też na tematy damsko-męskie...[pominę przebieg rozmowy, bo to nieistotne]... i zapytała czyją cipkę chciałbym zobaczyć gdybym mógł wybrać. Palnąłem więc z uśmiechem, że "Twoją". Uśmiechnęła się i powiedziała, że ok, mogę oglądać, ale nie dotykać. Zsunęła majteczki, podniosła sukienkę, no i zobaczyłem... Wcale nie planowałem, myślałem, że sobie żartujemy, ale... podobało się.
I teraz pytanie do kobiet: czy na prośbę kolegi pokazałabyś mu cipkę, tak jak koleżanka pokazała mi? Oczywiście zakładamy, że to taki lubiany kolega.
I teraz pytanie do kobiet: czy na prośbę kolegi pokazałabyś mu cipkę, tak jak koleżanka pokazała mi? Oczywiście zakładamy, że to taki lubiany kolega.
Skomentuj