Wolicie cipki/peniski świeżo wykąpane, czy lekko przechodzone ze swoistym zapachem?

[Karookarolina]

RedMisiu ! co ma mycie tyłka i higiena, do wypucowania cipy przed seksem ??!!! Czemu do cholery z uporem maniaka mieszacie zwykłą higiene z wysterylizowaniem się przed seksem ?
To właśnie to przeziera z tego, co tu piszecie.
Mycie się to po prostu mycie się. A CELOWE wypucowanie narządów przed, albo czekanie na seks aż będzie po prysznicu, to inna bajka !!!

Po pierwsze malenki, to przeczytaj temat w ktorym piszesz i zastanow się o czym piszesz, tak ku przypomnieniu: Wolicie cipki/peniski świeżo wykąpane, czy lekko przechodzone ze swoistym zapachem?

Ja wole zapach penisa po kąpieli, ale jesli chce mi się kochac to poddaje się chwili i nie patrze na to, że jest juz popoludnie, a On bral prysznic rano. Nawet jesli mu robie lodzika wieczorem, po calym dniu, to pasuje mi zapach, jednak wole po prysznicu. Nie jest to wpływ panującej mody, tylko tego, że mi tak jest lepiej.

Jesli jeszcze chcesz o tym dyskudowac to zapraszam na OT, zeby tu nie smiecic

[malinka:)]

Mój facet to o każdej porze by mi wylizał Ale jednak bardziej woli jak cipka jest już trochę "lekko przechodzona" Bardziej to go kręci. Ale osobiście wolę penisy i cipki świeżo wykąpane

[red_painterka]

Misiu Novak ;] Będzie w skrócie, bo nie mam czasu.

Przeczytałeś o tendencji. Zauważ jednak, że masa ludzi na forum nie pisze o myciu się jako sposobu na odarcie z naturalnego zapachu, a tylko zachowaniu higieny. Ja nie spotkałam się osobiście z przypadkami (na forum, czy wśród znajomych), którzy brzydziliby się seksem bez wcześniejszej dezynfekcji. Większość ludzi woli naturalne zapachy, o ile nie oznaczają one, jak już napisałam, braku higieny. Nie kwestionuję, czy Twoje dziewczyny miały zakodowane, że wszystko, co związane z fizjologią jest be. Jeśli tak, współczuję. Tylko powiedz mi jedno, bo dalej na to nie udzieliłeś odpowiedzi: dlaczego na wstępie uogólniasz i posądzasz wszystkich o egoizm, wyzywając kpiącym tonem typu ‘co wy wiecie o seksie, nieudacznicy, żal mi was’?

„Kobiety są mistrzyniami gonienia za głosem serca, ułudą, nadzieją, angażowania się w beznadziejne związki.
Jakoś to tak jest, że zawsze w decydującym momencie górę bierze coś innego niż czysta logika.
To po prostu instynkt, niewytłumaczalny z poziomu niby logicznego rozumowania. Emocje ożywiają kobietę i nią kierują, i z ich pomocą dokonuje kobieta wyboru. Logika to niestety domena owłosionych samców.”

Jak mnie denerwuje takie myślenie... Znam masę kobiet i mężczyzn, którzy są tego zaprzeczeniem. ;]

Co do feromonów – uczepiłeś się, jak rzep psiego ogona. Udowodnij, napisz jak działają, konkrety. Nie kwestionuję, że ich nie ma. Ale czy u wszystkich mają DECYDUJĄCY wpływ – niekoniecznie.

Będę nośić to co modne, ubierać się jak inni, mówić jak inni i myśleć jak reszta, i będę taka wyjątkowa...

To niby do czego? Czy mówię, że jestem wyjątkowa? W czymś przeszkadza podporządkowywanie się normom pod jakimś względem (jeśli oznacza to samoakceptację i akceptację społeczeństwa)? Oczekujesz masowych nawrotów myśleniowych? Trochę odnoszę wrażenie, że jakaś kobieta zalazła Ci za skórę (mój instynkt podpowiadał mi żeby, napisać, że wyczułam po zapachu, ale moja kora przedczołowa nie pozwoliła ;]), te teksty w stylu: pokręcona kobieca logika, mówią co innego, a robią co innego, jakie to kobiety nie są beznadziejne itd. – tak jakbyś miał jakieś wyrzuty. A że nie lubię kiedy ktoś uogólnia i brzydko wyzywa, szerzy stereotyp, dałam się ponieść emocjom – co dziwne nietypowym dla mojej płci.
Ok, popędy nami kierują, w mniejszy bądź większy sposób - a jak? Zależy od przewagi układów kora-układ limbiczny (np., ilość, wrażliwość receptorów na przekaźniki, funkcjonowanie enzymów rozkładających katecholaminy itd.), czyli jest to zróżnicowane indywidualnie, więc nie u wszystkich działa tak samo. Możemy zaakceptować część zwierzęcej natury, co nie znaczy, ze mamy np. wiecznie usprawiedliwiać swoje zachowanie, albo z góry określać, że nie mamy na nic wpływu. Nie mówię, że nie jesteśmy zwierzętami, w pewien sposób jesteśmy.
Mówisz – odrzucamy to, nie wiedząc co tracimy, to jest zawsze złe. Ale czy ta zwierzęca część natury jest zawsze dobra? Jak tłumaczysz np. gwałt?
Poza tym – odnośnie zabiegów kosmetycznych, depilacji włosów, operacjach itd. – czy tylko dziś człowiek stara się zmienić swój wygląd wg panującej mody?
Aha, jeśli instynkt macierzyński jest taki prosty, to wytłumacz proszę na czym polega, tylko na poziomie komórkowym.
Koniec OT. I tak to ględzenie już za daleko poszło.

[kubson59]

hmm prysznic raczej odpada, ale tez zeby nie bylo tak ze nie bedzie myla sie przez pare dni;p

[zielona]

Dopuszczczam penisa do 24 godz. od ostatniej kąpieli, ale i tak nie ma nic gorszego jak smak lateksu po gumce... <blee>

[psotka]

wole zaraz po kapieli... nie przepadam za zapachem spoconych narzadow ze smrodkiem moczu

[totgeliebt]

coś w tym jest, że od razu po umyciu jest tak a seksualnie trochę. jakos zbyt chemicznie, zbyt czysto. Oczywiście brudasy też nie są zbyt dobre, ale tak 3h po prysznicu by było w sam raz. Moj facet się na szczęscie myje

[outgoing]

A ja bardzo lubię w trakcie kąpieli wiec raczej bardziej kręcą mnie świeżutkie cipki.

[anitka009]

stanowczo wykapane

[Alfan]

może byc juz taka w trakcie kąpieli, zaraz po ale i taką kilkugodzinną też nie pogardzę, generalnie dla mnie ważniejsza jest osoba właścicielki wtedy samej cipce jestem w stanie wiele wybaczyć choć z reguły nie muszę bo uwielbiam jej aromat.

[Napalona kotka]

świeżo wykąpane!

[mongoł32]

hm...i tak i tak, acz zapach po całym dniu hm...boski

[ja_pytam]

świeżo wykąpane!

[swawolna_n]

Nie lubię wypucowanego ciała prosto z kąpieli, bo wtedy jest dla mnie takie bezzapachowe i bezsmakowe. Jak robiłam mojego loda pod prysznicem, to czułam trochę tak, jakbym miała w ustach wibrator. Mastka i przechodzony pot odpadają, to jasne, ale parę godzin po myciu się albo następnego dnia rano, jest jak najbardziej ok.

[iceberg]

Dla mnie nie ma większego znaczenia czy świeżo umyta, czy killkugodzinna (od rana do wieczora) ale taka bardzo nieświeża po kilku dniach odpada