W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito).

Czy przeszkadzałoby Ci to, że facet za szybko dochodzi?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gregorowicz
    Świętoszek
    • Jan 2010
    • 3

    Czy przeszkadzałoby Ci to, że facet za szybko dochodzi?

    Witam,

    Jestem tu nowy, ale od razu chcialbym zadac jedno nurtujace mnie pytanie.

    Wiem, ze mam problem z przedwczesnym wytryskiem, ktorego prawdopodobnie nabawilem sie przez nieumiejetna i zbyt szybka masturbacje przez cale swoje zycie.

    Teraz pytanie do kobiet. Czy jesli bylabys z facetem w zwiazku, to bardzo przeszkadzaloby Ci to, ze on za szybko dochodzi? Mysle, ze mozna nad tym pracowac i z czasem bedzie coraz lepiej, ale to jednak troche trwa.

    Mam straszne obawy przed zwiazaniem sie z kimkolwiek wlasnie z tego powodu, ze kobieta mnie nie zaakceptuje jako swojego partnera seksualnego, bo nie bede jej dawal przyjemnosci - niestety szybko koncze, a wiem, ze potrzebujecie jednak troche wiecej czasu niz my na dojscie. Boje sie przez to uprawiac z kimkolwiek seks
  • Pawel1990
    Świętoszek
    • Dec 2009
    • 46

    #2
    Jesli partnerka by cie kochala to nie przeszkadzalo by jej to. Zreszta da sie nad tym popracowacz tego co wiem

    Skomentuj

    • ankka84
      Erotoman
      • Feb 2009
      • 491

      #3
      hmm.jezeli by chcial nad tym pracowac to nie przeszkadzaloby mi to.ok,zdaza sie,chcialabym to zmienic.-mysle ze praktyka by pomogla.

      Skomentuj

      • Mind's_elation
        Erotoman
        • Feb 2009
        • 485

        #4
        Podobnie jak napisała ankka84. Wiadomo, że na początku trzeba się dostroić z partnerem. Wiem z doświadczenia, że późniejszego dochodzenia można się nauczyć treningiem z partnerką oraz ćwiczeniami mięśnia Kegla, więc jeśli facet wykazywałby chęć pracy na tą sferą życia to wszystko w porządku.
        "Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
        Janusz Leon Wiśniewski

        Skomentuj

        • ktos69
          Erotoman
          • May 2007
          • 757

          #5
          mam podobny problem... z tym, że mam partnerkę. Jej to nie przeszkadza (przynajmniej tak mi mówi) a mnie baardzo irytuje. I czasami zastanawiam się, jak funkcjonowałbym seksualnie, gdybym nie był z tą dziewczyną. I dochodzę do wniosku, że chyba też unikałbym seksu... jak z tym walczyć?

          Skomentuj

          • ASAMITA27
            Banned
            • Sep 2009
            • 94

            #6
            widzisz musisz poszukać pozycji w której dłużej możesz ja tak mam np. w pozycji od tylu dochodzę dość szybko ale w pozycji na jeźdźca wytrzymuje dlugo czasem bardzo dlugo,pozatym sa cwiczenia ktore pomagaja opanowac wczesniejsze dojscie ale o tym juz poczytaj iposzukaj sam.
            a wracajac do tematumej partnere nie zawsze to przeszkadza a jak juz to ndarabiamy innymi sposobami

            Skomentuj

            • brzoskwineczka
              Perwers
              • Sep 2009
              • 824

              #7
              Bywało, że facet się pospieszył będąc we mnie lub niekiedy jeszcze nie. Byłam zawiedziona tym i niekiedy zła jak byłam z byłym. On mógł tylko raz a potem stawał na głowie, zaklinał jak fakir i nic. Teraz mi to rybka Zmiana gumki, osuszenie osprzętu i jedziemy dalej. Obecny facet jest nie do zajeżdżenia więc jak mu ptaszek zrobi cokolwiek za szybko to kolejnymi razami już tego nie powtórzy. Bywało, że to ja schodziłam, bo on nie mógł dojść a ja byłam już wymęczona seksem
              ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

              "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

              Skomentuj

              • fotogeniczny
                Seksualnie Niewyżyty
                • Dec 2009
                • 351

                #8
                kiedyś na forum młodzieżowym ktoś miał podobny problem i seksuolog odpowiedziała temu komuś na jego pytanie, a sens był taki:

                kiedy będziesz miał tyle seksu ile potrzebujesz sprzęt wróci do normy

                a jeżeli będziesz się stresował to niestety przyjaciel będzie góra na wpół sztywny i nic z nim nie zrobisz. - dlatego przestań się wstydzić i przestań się masturbować na załóżmy dwa tyg albo miesiąc i zacznij robić to powoli w takim tempie w jakim wyobrażasz sobie seks, krótko mówiąc sprawdź w ile dojdziesz, musisz się podbudować tym, że będziesz robił to z kimś zamiast się wstydzić! Jak jej będzie zależało to Ci pomoże, a nie będzie się złościć czy wyśmiewać Cię.
                Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

                Skomentuj

                • Rojza Genendel

                  Pani od biologii
                  • May 2005
                  • 7704

                  #9
                  No cóż, nie sądzę żeby dla mnie był to problem... o ile później facet umie się odpowiednio zachować.
                  Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                  Skomentuj

                  • Junona
                    Erotoman
                    • Aug 2007
                    • 468

                    #10
                    Jesli partnerka by cie kochala to nie przeszkadzalo by jej to.
                    Jedno z drugim nie ma nic wspolnego. Kocham mojego partnera calym sercem, ale przeszkadza mi, jesli za szybko konczy z oczywistego powodu - tak, kobiety tez maja potrzebę osiagniecia orgazmu
                    Na szczescie nie jest to u niego regułą, a jeśli w czyims przypadku jest, to jak najbardziej mozna to wycwiczyc.
                    Pain is an unavoidable side-effect of life.

                    Skomentuj

                    • Tengelus
                      Świętoszek
                      • Jul 2009
                      • 18

                      #11
                      Mam ten sam problem. Strasznie sie tym przejmuje, mam dwu letnią przerwe.... ale teraz znalazłem druga połówke tylko zostaje mi poderwanie jej

                      Skomentuj

                      • Stela7
                        Tygryska
                        • Aug 2009
                        • 985

                        #12
                        Wychodzi...trenuj,chłopie,juz nie ręcznie..i wpasujesz się w sytuację... mnie by to nie przeszkadzało o ile nie zdarzałoby się nagminnie
                        "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                        Skomentuj

                        • daj_mi
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Feb 2009
                          • 4452

                          #13
                          Jeśli facet nie trenował opóźniania wytrysku odkąd pojawił mu się taki problem, to dlaczego nagle przy mnie miałby zacząć treningi?
                          Jednorazową czy dwurazową wpadkę wybaczę, ale jeśli miałoby to być coś codziennego - pewnie szybko bym takiego faceta spławiła.
                          Kwestia też tego, że szybko idę do łóżka z facetem, który mi się podoba. Nie mam jeszcze żadnych zobowiązań emocjonalnych, więc nie czuję się tak źle, gdy pozbywam się go z jakiegoś głupiego powodu.
                          Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                          Regulamin forum

                          Skomentuj

                          • ktos69
                            Erotoman
                            • May 2007
                            • 757

                            #14
                            Napisał Rojza Genendel
                            No cóż, nie sądzę żeby dla mnie był to problem... o ile później facet umie się odpowiednio zachować.
                            możesz wyjaśnić jakie zachowanie jest odpowiednie?

                            Skomentuj

                            • Mind's_elation
                              Erotoman
                              • Feb 2009
                              • 485

                              #15
                              Napisał ktos69
                              możesz wyjaśnić jakie zachowanie jest odpowiednie?
                              Nie wiem o co dokładnie chodziło Rojze, ale jak dla mnie to to, aby facet nie robił potem miny zbitego psa i wyłaził z łóżka, tylko zadowalał partnerkę palcami czy językiem.
                              "Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
                              Janusz Leon Wiśniewski

                              Skomentuj

                              Working...