Żelek mamy!!!

[espen]

heh jak znalazłem ojca pornosy to oglądałem nawet pokazałem bratu i też oglądał. A wibrator też znalazłem u mamy, chciałem go włączyć ale niestety nie działał dodam że miałem wtedy 9 lat

[-Sukub-]

Ja bym się raczej zastanowiła, jak dużą zrobiłbyś awanturę rodzicom, gdyby grzebali po Twoich szafkach. Ciesz się, że się ze sobą bawią i uprawiają sex, bo to świadczy o ich uczuciu i o tym, że nie będziesz dzieckiem rozwodników.

[espen]

to było kiiiiiiilka ładnych lat temu teraz to i pornosów nie ma ani wibratora i nawet jeśli by doszło do rozwodu to trudno - ich życie już jestem samodzielny więc z nimi nie mieszkam, a rodziców mam oboje

[flu]

A ja bym się czuła zażenowana. Dla mego komfortu psychicznego wolę nie wiedzieć, co rodzice robią w sypialni

[Nolaan]

Nic bym nie zrobił, to chyba jasne. Rodzic też człowiek i bawić się prawo ma.

[janko_muzykant]

hehe jakbym znalazł 'żelka' to bym nic nie zrobił
ale jakby to były płyty to bym je obejrzał a żelu czy kremu bym sobie troszkę pożyczył i przetestował.

[Skodilac3016]

Ja nic takiego nie znalazłem ale kilka razy przyłapałem ojca jak porno oglądał w TV dosyć głośno, bo słyszałem odgłosy rozkoszy w swoim pokoju i odruchowo zajrzałem co tam u niego leci

[Schatten]

zdziwilbym się... - moi rodzice są już w 'pewnym wieku'.. ;P

ale rozumiem, że byś sie ogromnie podniecił, zboczuszku...

ciekawe czy Twoje dzieci - o ile je będziesz miał - również będą szperać Ci po szafkach...

A może Twoi rodzice szperają po Twoich szafkach w poszukiwaniu świerszczyków? - cóż... 'jaki pan taki kram'...

pozdrawiam myślących inaczej ;P

[janko_muzykant]

oj tam odrazu szperać po szafkach
napotkać się na żelka szukając czegoś
np. szukając skarpetek w szufladzie mamy (bo ktoś mógł się pomylić) i akurat się natrafi na jakiś gadżecik xD
albo ile razy rodzic prosił żebym coś podał mu tam z szafy a jakby mu sie zapomniało schować gdzieś głębiej zabawki ;>
Beztabowicze raczej mieli takie sytuacje na myśli. (chyba)

[Gryź_mnie]

Hahahhah... gumki to u mnie w domu wszędzie chyba są.. (no ok w lodówce nie ma) x) ale i tak najbardziej przerażało mnie jak byłam młodsza w jak szybkim tempie znikały z paczek.. No i porno też znalazłam..

a jak miałam 5 lat to wyciągnęłam tacie z szuflady karty do gry z gołymi paniami..
i chwaliłam się całej rodzinie przy obiedzie moją zdobyczą xD (w sumie tylko babcie robiły się blade.. )

[amateur]

a jak miałam 5 lat to wyciągnęłam tacie z szuflady karty do gry z gołymi paniami..
i chwaliłam się całej rodzinie przy obiedzie moją zdobyczą xD (w sumie tylko babcie robiły się blade.. )

Żeby ukryć takie rzeczy przed dziećmi to trzeba je chować na górnych półkach albo w górnych szufladach.



Jak miałem ok.10 lat to kuzyn powiedział mi: "choć, pokażę ci co dziadek ma w szafce". Na wewnętrznej stronie drzwiczek była bardzo zgrabna blondyna w bardzo skąpej bieliźnie w bardzo kuszącej pozycji. To była radość! Później sam chętnie tam zaglądałem.

[glizdziarz]

Przecież rodzice to też ludzie

Nie wszystkie dzieci o tym wiedzą.

[brunecia]

prezerwatywy znalazłam jak byłam mała. ale wibratora bądx innych zabawek nigdy. i raczej nic bym nie zrobiła- bo co moge zrobic?

[gregory]

moja dziewczyna znalazła u rodziców żel nawilżający. nie w szafce a na szafce po prostu stał. pożyczyliśmy go sobie kilka razy i zrobiliśmy z niego właściwy użytek. a teraz kupiliśmy już sobie swój

[ediza]

Nie grzebię w rzeczach rodziców, to ich sprawa co trzymają w swoich szafkach nocnych. A jeżeli kiedykolwiek, przez przypadek znalazłabym taki żel- dajmy na to - w łazience, to nie zrobiła bym nic.