Doprowadzenie waszego mężczyzny dłonią do szczytowania

[Gavi]

Byłem kiedyś z dziewczyną, która nie chciała nawet spróbować doprowadzić mnie do orgazmu dłonią. Akurat jestem taką osobą która to uwielbia wręcz, ale traktuje taką formę na równi z innymi możliwościami. Zastanawiało mnie to bardzo, ponieważ bardzo lubiła pieścić mnie oralnie, a zawsze wydawało mi się, że kobieta do pieszczot oralnych potrzebuje więcej "odwagi", czasu jak i chęci. Stąd też moje pytanie, czy kobiety/dziewczyny widzą w doprowadzeniu faceta ręką do orgazmu, coś złego, odrażającego? Może samo szczytowanie, wytrysk, może wzbudzać negatywne emocje u kobiet? Dodam tylko, że dziewczyna była starsza ode mnie o parę lat. Teraz jestem z inną dziewczyną. Z nią jeszcze nie współżyłem, dlatego chciałbym się dowiedzieć , czy kobiety uczestniczące w tym forum też mają negatywne podejście, do takiego sposobu doprowadzenia ich mężczyzn/chłopaków do orgazmu.

[_Lucy_]

Negatywny stosunek do pieszczot oralnych bierze się często z negatywnych skojarzeń z prostytutkami, które właśnie to robią najczęściej, poza tym czasem na filmach jest to przedstawiane w negatywny sposób, gdy kobieta zostaje do tego zmuszona i wcale nie robi tego z własnej inicjatywy... :/ Swojego czasu też tak to postrzegałam, ale zmieniłam zdanie

Generalnie myślę, że najfajniejszy jest efekt końcowy, czyli takie całkowite odprężenie i rozkosz na twarzy ukochanego. Nie mówię tu o wytrystu, tylko o sprawianiu przyjemności drugiej osobie. Sperma zwykle nie jest zbyt smaczna (chyba, że zjesz oscypki ), ale połknięcie jej to tylko chwila i nie jest to takie straszne. Ja lubię też tę chwilę zaraz przed wytryskiem, kiedy widzę, że mój Ukochany zaczyna cały drżeć- to jak przed wybuchem wulkanu

Nie dziwię się, że Twoja dziewczyna to lubi. Jest to też pewna forma dominacji nad mężczyzną jakby nie było, bo to od kobiety zależy, czy pozwoli swojemy mężczyźnie dojść, a poza tym istnieje takie coś jak satysfakcja ze sprawiania przyjemności drugiej połówce

[heroinka]

...czy kobiety uczestniczące w tym forum też mają negatywne podejście, do takiego sposobu doprowadzenia ich mężczyzn/chłopaków do orgazmu.

zdecydowanie nie
mam jaknajbardziej pozytywny stosunek do takich pieszczot dokonywanych na moim mężczyźnie
ale dawno temu, na początku mojego zycia seksualnego miałam opory przed pieszczotami ręką w ten sposob faceta bo wydawało mi sie ze taki sposob jest zarezerwowany do samozadowalania sie przez faceta
ale ktos na jakims forum rozwiał moje wątpliwosci przekonując mnie ze jest to tak samo dobry i normalny sposób jak pieszczoty oralne
moze tamta kobieta miała podobne odczucia jak ja poczatkowo?

[Gavi]

Właśnie, zawsze myślałem, że gdy kobieta doprowadza mężczyznę do orgazmu dłonią jest w pewien sposób bezpieczna, bo to ona np. może skierować kierunek wytrysku, bądź zakryć dłonią końcówkę członka tak, aby nasienie nie wylądowało powiedzmy na niej. Wydawać by się mogło, że jest to pewna forma kontroli, pozytywna oczywiście. Może nie chciała tego robić, żeby nie przejmować inicjatywy pod koniec, sam nie wiem. Nie jest to może aż tak ważne dla mnie teraz, ponieważ jestem z inną osobą, ale szczerze mówiąc jestem ciekawy opinii innych dziewczyn.
Tak jak sister lu też podejrzewałem że to raczej frajdę kobiecie sprawia.

...ale dawno temu, na początku mojego zycia seksualnego miałam opory przed pieszczotami ręką w ten sposob faceta bo wydawało mi sie ze taki sposob jest zarezerwowany do samozadowalania sie przez faceta...

moze tamta kobieta miała podobne odczucia jak ja poczatkowo?

Być może właśnie o to chodziło. Podobno niektóre dziewczyny nie lubią widoku faceta który sam pieści swojego członka, podczas seksu, może to ma jakiś związek z tym , że sama nie chciała mnie w ten sposób pieścić

[Rojza Genendel]

Może przyczyna jest prostsza niż myślisz? Na przykład... ból nadgarstka?
A najprościej chyba zapytać.

[Kata]

A może ona po prostu lubiła smak spermy albo najzwyczajniej w świecie seks oralny bardziej jej się podobał niż "robótki ręczne"?

Ja lubię i jedno, i drugie - w zależności od zachcianki własnej lub partnera pieszczę go na różne sposoby, a w pieszczeniu dłonią nie widzę niczego niewłaściwego.

[My.Wave]

ja bym nie narzekał na Twym miejscu :-) , moja była nie była chętna do wykonywania żadnej z wymienionych tu opcji..

[GOSdog]

Ile kobiet tyle ulubionych zabaw... Moze jak napisala Kata lubi bardziej oral ? Nie ma co szukac dziury w calym

[Gavi]

Ile kobiet tyle ulubionych zabaw... Moze jak napisala Kata lubi bardziej oral ? Nie ma co szukac dziury w calym

Nie, nie szukam. Zresztą to już była, po prostu z ciekawości zapytałem co inne forumowiczki myślą o tym

[Maoam]

Myślę, że niekoniecznie kobieta musiała mieć wielkie opory przed pieszczeniem Cię ręką, może po prostu bardziej lubiła seks oralny, a i wydawało jej się, że dla Ciebie również jest to bardziej zadowalający sposób doprowadzania do orgazmu.

[Piter L]

Krótko...niedomówienia,może czasami warto porozmawiać o tym co się lubi...

[Ćwierćnuta]

Na początku związku wolałam doprowadzać faceta ustami - bo ręką mi zwyczajnie nie szło Jakoś do orala miałam naturalny talent, a do tego brakowało siły, nadgarstek mi wysiadał. Facet cierpliwie mnie uczył robótek ręcznych Ale i tak usta są zdecydowanie częściej w użyciu.

Niemniej do żadnej z form pieszczot nie mam negatywnego nastawienia.

[Junona]

Ja w ogole nie ograniczam się do samej dłoni..Jakoś tak...sucho jest i oschło, paszcza sama mi się otwiera i lgnie do pieścidełka, ale oczywiscie nie bylo tak od samego początku. Ile kobiet, tyle preferencji..

[Gavi]

Ja w ogole nie ograniczam się do samej dłoni..Jakoś tak...sucho jest i oschło, paszcza sama mi się otwiera i lgnie do pieścidełka, ale oczywiscie nie bylo tak od samego początku. Ile kobiet, tyle preferencji..

Mi np marzy się, aby moja partnerka najpierw pobawiła się moim penisem ustami, naśliniła go, postawiła w stan najwyższej gotowości, rozgrzewając mnie do czerwoności, a na finał zostawiła dokończenie całej sprawy dłonią

[Piter L]

Noo kochana...powiem Ci tak....tego typu kontakty nie należą do indywidualnych...wiadomo...czekamyy na zaproszenie