Zachowania partnerki/partnera Was fascynują.

[Tom_Bombadil]

To jest temat bratni do tematu http://beztabu.com/showthread.php?t=16872

Są zachowania, które u płci przeciwnej (lub tej samej - jak kto woli) strasznie nas podniecają, mimo... iż w sumie nie powinny.

Kiedyś Moja Pani przypatrując mi się zadrżała z podniecenia - tak mocno, że aż przymrużyła oczy. Zaskoczony zapytałem o co chodzi..

Po chwili wyjaśniła, że nieświadomie koniuszkiem języka przesunąłem (zlizując coś) po wierzchu dłoni - w tej części, która znajduje się pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym.. i to ją niesamowicie podnieciło.

Moja Pani podnieca się również gdy jednym ruchem wysuwam pasek ze szlufek spodni, a także gdy zawiązuję krawat..

A ja z kolei.. uwielbiam patrzeć na Nią gdy się ubiera..

[Karookarolina]

Mnie niesamowicie podnieca patrzenie na to, jak On jezdzi. Jak widzę, że skupia się na drodze i nie zwraca uwagi na mnie to zawsze mam grzeszne mysli, a czasem nawet go rozpraszam Lubię też patrzeć przez szybę jak On bierze prysznic, zazwyczaj cała szyba jest zaparowana i widac tylko kontury ciała i cien przesuwającej się reki, mega podniecające.

On lubi patrzeć jak się ubieram, lubi się patrzec jak sprzątam, jak tanczę. No i lubi patrzec jak spię przy Nim nago, ma zawsze wtedy chęc, ale wie, że jak mnie dotknie to się obudzę

[Zakochanyy]

Moją kobietę strasznie podnieca, gdy się gole.

A mnie, gdy się czymś smaruje, np, oliwką. ahh..

[Zahirek]

Podnieca mnie widok mojego faceta jak np podczas sesji robi projekty do szkoły, jest wtedy taki skupiony - I like it!;d
Generalnie dużo jest takich "pierdołek", które mnie w nim pociągają, np. gdy chodzi rozebrany do pasa od góry, albo jak się bawi z moją siostrzenicą i siostrzeńcem - jest to arcy słodkie;p Jego sposób poruszania, jego głos.

A jego co podnieca? nie jestem do końca pewna, ale tak jak KaroKarollina: widok mnie nagiej, śpiącej u jego boku, mój taniec

[Kata]

Wspominałam już w pewnym temacie, że podnieca mnie złość partnera, chodzi o moment kiedy wpada w furię, nie chce na mnie patrzeć i mnie odpycha. Co prawda takie sytuacje mogłabym pewnie zliczyć na palcach jednej ręki, co nie zmienia faktu, że z całą pewnością powinnam reagować zupełnie inaczej.

Lubię patrzeć też, jak partner się ubiera i mam na myśli głównie zapinanie koszuli.

A on bardzo lubi - i wykorzystuje to - kiedy pochylam się troskliwie nad parapetem z roślinkami i coś przy nich majstruję albo gdy patrzę przez okno, obserwując, jak ubrani są ludzie (przed wyjściem czasem tak robię i wnioskuję, jak sama powinnam się ubrać).

[Nilieth]

Są zachowania, które u płci przeciwnej (lub tej samej - jak kto woli) strasznie nas podniecają, mimo... iż w sumie nie powinny.

Czynności typu wiązanie krawata, czy zmienianie biegów w aucie jakoś na mnie nie działają. Są zbyt trywialne, by wywołać dreszcz podniecenia? Nie wiem. Co innego za to np. widok mężczyzny pracującego fizycznie. Gorące słońce, pot na jego plecach, zacięcie i determinacja w spojrzeniu, gdy się z czymś zmaga. Taki obrazek to działa ekspresowo na zmysły leniuc***ącej Nili, która siedzi sobie na pieńku, dynda radośnie nogami, wcina jabłuszko i nic tylko wlepia swoje ślepka.

Albo jeszcze typowo męski sposób palenia papierosa. Z tym że nie każdy pan robi to w sposób, który przykuwa moją uwagę. Potrafię się zagapić na mężczyznę, który z pewnym dystyngowaniem zaciąga się tym petem, specyficznie mruży oczy, a jak jeszcze się na mnie spojrzy, to już amba totalna. Co dziwne, samego zapachu dymu, czy smaku tytoniowych ust nienawidzę.

Pewnie i by się znalazło jeszcze kilka takich rzeczy, ale już mi się nie chce więcej pisać.

[heroinka]

napewno kręci mnie widok dobrze zbudowanego faceta w bluzie z kapturem robiącego coś przy swoim ukochanym aucie [taki wlasnie obrazek mam w glowce]
podobnie działa widok mężczyzny w mojej lub jego kuchni przy krojeniu czegos duzym nozem nie potrafie sie opanowac w takiej sytuacji
widok tanczącego faceta tez działa podobnie, widok faceta tanczącego przedemną lub ze mną działa rozgrzewająco tym bardziej...

...Gdy siedze z facetem, a on wypije to jedno, dwa piwa momentalnie mam ochote go całowac, badz zaciagnąc do łozka. Nie wiem czemu lubie ten zapach .

mam podobnie kiedy mam przed sobą fajnego faceta ale to gdy ja wypije dwa piwa

[Nilieth]

Sie wstydzę napisac

Aha. Aśka, a ja mam trzy cycki.


Wracając do fascynujących zachowań, dodam jeszcze takie, co prawda dziwnie wyglądające, ale cóż poradzę, kiedy mnie to kręci.

Więc fascynuje mnie szalenie, gdy mężczyzna opowiada mi jakieś ciekawe historie. Dajmy na to takie: ,,Wiesz mała, krzyżowcom udało się wreszcie dotrzeć ze swoimi pludrami do ziemi świętej. Chłopaki stanęli pod Jerozolimą i wywalili gały, bo tam mury w ****u wysokie, a oni ani jednej porządnej machiny oblężniczej nie mieli. No to sru za miecze i zakołowali sobie rzemieślników, którzy im te wieże wystrugali..."

A ja siedzę i się gapię na mojego dyskutanta, słucham go uważnie patrząc mu prosto w oczy, wybucham co rusz salwą śmiechu i sobie myślę: ,,Oj, nie pogadasz ty sobie za długo, nie pogadasz, nie dokończysz teraz tej historii..."

[angelina_lips]

mam podobnie kiedy mam przed sobą fajnego faceta ale to gdy ja wypije dwa piwa

Haha - dokładnie To samo z mojej strony!

Mnie podnieca, gdy facet prowadzi samochód, ale tak po męsku, nie wiem jak to wytłumaczyć - z pewną nonszalancją, gracją, lekko niedbale, patrzę jak wciska gaz, sprzęgło, a jeszcze jak ma obcisłe dżinsy to dżizys...

Nie rozumiem też dlaczego, ale podnieca mnie widok faceta siedzącego ''po turecku''.

Albo jak stoję z facetem twarzą w twarz, a on opiera się o ścianę lub framugę drzwi za moimi plecami - w grę tu wchodzi jego lekka dominacja na ''moim terytorium'' i zapach, bo nie jest na tyle blisko, żeby mnie przytulał, ale też jest zbyt blisko - wiecie ocb.

[Tom_Bombadil]

Albo jak stoję z facetem twarzą w twarz, a on opiera się o ścianę lub framugę drzwi za moimi plecami - w grę tu wchodzi jego lekka dominacja na ''moim terytorium'' i zapach, bo nie jest na tyle blisko, żeby mnie przytulał, ale też jest zbyt blisko - wiecie ocb.

Wiem doskonale o co chodzi Zresztą coś podobnego już opisałem: http://beztabu.com/showthread.php?t=16562

[VictoriiA]

Dziewczyny już o tym wspomniały, ale niesamowicie kręci mnie jak mój facet prowadzi samochód, zawsze czuły zabiegający o moją uwagę, nagle staje się taki odległy, zimny i oporny na mój urok...co prowokuje mnie do zaczepiania go i innych zachowań na tle seksualnym

A druga rzecz to palenie, niesamowicie jara mnie facet z fajką w ustach, to jak się zaciąga i trzyma papierosa...

A jeśli chodzi o niego to nie może się mi oprzeć, kiedy gotuję, stoję w fartuszku i moja uwaga jest skupiona tylko na tej czynności, nie może wtedy utrzymać łap przy sobie, ciągle zachodzi mnie od tyłu, a ja go ciągle odganiam.

[Tom_Bombadil]

To niesamowite, ale na ten post odpowiadają prawie wyłącznie dziewczyny (Zakochanyy - szacunek).

Czy można z tego wysnuć jakiś wniosek?

[Nilieth]

Czy można z tego wysnuć jakiś wniosek?

Tak. Facetów nie fascynują jakieś tam zachowania, tylko sama cipka.

[Tom_Bombadil]

Tak. Facetów nie fascynują jakieś tam zachowania, tylko sama cipka.

Coś w tym jest, coś w tym jest..

[Bazyliszek30]

Hmm mnie też wiele zachowań bardzo kręci: wcieranie balsamu, taniec, ale najbardziej (niestety już nieczęsto można to zobaczyć) jak kobieta w jakiejś spódnicy lub sukience ściera podłogę na kolanach
Nie w tym sięsie że jest to poniżające czy coś. poprostu ten wypięty tyłek to jest coś uffff