Oglądam dość często. Gdy na mojej wyszukiwarce w pasku adresu wpisze się "tube", wyświetla się wszystko prócz "youtube"... wiecie, o co chodzi.
Filmy erotyczne usypiają mnie w kilka minut - za dużo nudnej, wymuszonej fabuły, a seks anemiczny do bólu. Przy czytaniu opowiadań zaś skupiam się na przecinkach i ortografii, więc nie mam czasu się podniecać. Zostają więc tylko poczciwe pornole.
Filmy erotyczne usypiają mnie w kilka minut - za dużo nudnej, wymuszonej fabuły, a seks anemiczny do bólu. Przy czytaniu opowiadań zaś skupiam się na przecinkach i ortografii, więc nie mam czasu się podniecać. Zostają więc tylko poczciwe pornole.
Skomentuj