Jaka kobiete nazywacie slaba w lozku ?
Collapse
X
-
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum. -
Rzeczywiście, ważne skladniki "slabości" w lóżku tu wypisaliście...
Ja spotykam się czasem z takim stwierdzeniem - że dotychczas bylam nieaktywna, bo faceci tylko myśleli zeby mi wsadzić i sie spuścić, nie okazując jakiegoś mną zainteresowania.
Troche mi humor zepsuliście tak poza tym, bo jestem teraz z jedną kobietą, samo "wsadzanie" jest bardzo dobre, a ona na dodatek jeszcze jest bardzo czula - to znaczy w ciągu 15 minut seksu ma z 8-10 orgazmów, więc samcze ego jest tu w pelni zaspokojone. Czasem "po" nie może ona chodzić i chwieje się na nogach, jest tak sponiewierana .
Ale... co mnie doluje, to, to, że nigdy nie chce dotykać mojego penisa, robi to jednym palcem jakby sprawdzala czy ciasto pod pizze już jest gorące odpowiednio, nie chce dotykać i również gladzić, powiedzmy ogólnie, zajmować się nim.
No i jak np. ma ochote na seks, a ja śpie, bo jest rano, to nie potrafi mnie obudzić pieszcząc mnie, gladząc, czy już w ostateczności zacząc orala, tylko weźmie wibrator pójdzie do innego pokoju i zrobi sobie sama dobrze...
No i bądź tu mądry... zaczyna mnie to męczyć, i nie wiem co zrobić z tym dalej....
Na temat jeszcze pewnych szczegolow i postrzeganiu "slabości" w lóżku, to mam takie spostrzeżenie:
kiedyś jedna dziewczyna, starsza ode mnie mnie zmasakrowala taki to zachowaniem - to byl numerek po 5 godzinach podrywu i macania się, więc wymęczony, nad ranem, prawie mi już nie chcial brykać, ale jakoś w końcu ją od tylu dopadlem, szybko doszedlem na nią.
Jak skończylem, to ona się odwrócila, i z totalnym nabożeństwem wziela do ust mojego stojącego pana i zlizala z niego resztki spermy, z miną totalnie zaangażowaną i z dbalością o to, co robi.
!!!! jakie ona na mnie tym wrażenie wywarla, to szok.
Ciężko mi sie teraz wglębiać, co poczulem, czy akceptacje z jej strony, czy jakieś skrajne zrozumienie i zaangażowanie w sam akt i wjego każdy element, w tym mój. Nie wiem.
Wiem że tym czymś weszla na piedestał bogini seksu
Jeśli coś takiego Was dziewczyny nie odstrasza, zróbcie to swoim facetom.
I tak myśle że może tu nie o samo wylizanie chodzilo, a o sposób w jaki ona to zrobila.Skomentuj
-
Nie wiem, jakie to są słabe, jeszcze takiej nie spotkałam
Raczej mam wrażenie, że w łóżku jestem trochę zbyt aktywna, czym potrafię przerazić partneraSkomentuj
-
Taką, która ma obok siebie słabego faceta, jeśli chodzi o tą dziedzinę. To raz.
Dwa: taką, która leży jak princessa i czeka, by ją odwinąć i skonsumować. Ale o tym już pisano powyżej.
Trzy: nieskorą do edukacji seksualnej.Skomentuj
-
to znaczy w ciągu 15 minut seksu ma z 8-10 orgazmów,
i nie wiem co zrobić z tym dalej....Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Jezebel, nie chcialem juz przesadzać, ale czasami ona mnie prosi zebym przestal bo ma non stop orgazm, mowi ze jej dobrze caly czas, i przestaje widziec. Oczy normalnie jak kulki szklane...
Zwykle bzykanko z nia, takie codzienne to ona ma minimum 3 orgazmy, a cala sprawa trwa 6-8 minut.
NIe spotkalem jeszcze tak latwo dochodzącej kobiety...
Ciekawostka jeszcze, moj kobieta nie lubi i nie potrzebuje gry wstępnej.
Czasem się śmiejemy, że jest facetem z cipą, nie lubie gry wstępnej, nie lubi dotykać penisa (to ja w myślach) i nie ma problemu żeby dojść.Skomentuj
-
-kloda
-dbajaca tylko o wlasna przyjemnosc nie odwzajemniajaca pieszczot.
-taka ktora ma opory do wszystkiego.Skomentuj
-
napewno tzw. kłoda i taką co zawsze trzeba namawiac do seksu, ktora sama nigdy nie zainicjuje "zabawy".Skomentuj
-
ja też na początku taka byłam. on przejmował inicjatywę, kontrolował cały stosunek, proponował pozycje. podczas minetki przykrywałam się chociaż częściowo kołdrą, bo zamiast czerpać więcej przyjemności i pozwolić mu popatrzeć na moje ciało, myślałam o kilku kilogramach w górę ("o Boże, przecież jestem cała odkryta, jak on patrzy z dołu w moje oczy, widzi góóóry tłuszczu na brzuchu który zasłania piersi")... ehh :/ o byciu "na górze" nie było mowy, bo uznałam, że nie umiem się tam poruszać, bo nogi mi blokują ruchy itp itd. śmiesznie to wszystko brzmi, ale dziwnie jest być boginią seksu, jeśli ma się za sobą zaledwie kilka stosunków i żadnego doświadczenia ....
A co do pytania to chyba najgorsza jest kłoda....reszta to w części przypadków kwestia przełamania się lub szczerej rozmowy0statnio edytowany przez Amfibra; 29-05-09, 05:24.Skomentuj
-
-
-
a mój kolega miał pannę, która w ogóle nie uprawiała seksu, bo nie czuła takiej potrzeby, raz na jakiś czas dawała się namówić na oral. z kolei on mógłby się pieprzyć godzinami - wytrzymali ze sobą dwa miesiące, ona traktowała seks jak karę za ogromne przewinienia, kochali się dwa razy podczas całego związku.Chwalę niewinną, lecz wolę inną.Skomentuj
Skomentuj