Najgorszy seks w moim życiu...

[rimmingator]

Zostaw przyjaciela. Go uposledzilo w liceum i ma tak do dzis. Jak o tym wiedziales a sie czepiasz to jestes najzwyczajniej w swiecie wredny!

A ty przyjacielu sie nie przejmuj i kontynnuj sobie DALEJ Wciaz Permanentnie

[przyjaciel40]

ja tutaj widzę wiecej upośledzony no chopy leczcie się leczcie

[rimmingator]

Chopy? Zmien ty moze sobie z tej Legnicy na "Legnickie Pole" chopie!

Smoku powinienes wpisac swoj kazdy... I dodac, ze dla partnerki

[Deicide]

Staje Wam mimo wszystko?

We wczesnej młodości miałem taką chcicę, że momentami wyruchałbym w dupę starą babę. Do tego nie doszło, ale i tak różnie bywało i z takich męskich historii biorą się wspomnienia najgorszych seksów. Kiedyś zaliczyłem dziewczynę, która nie miała dwóch dwójek i oddała mi się za paczkę papierosów.

[Kationek]

Wow Panie drogi, było nie było jakieś standardy należy jednak zachować... Nie ma takiej ilości alkoholu na świecie, która by mnie pchnęła do czegoś takiego (tak za nastolatka jak i teraz przy moich 27 wiosnach).

[BlondNimfo]

Mój najgorszy raz - z kolesiem starszym ode mnie, bajera spoko, przystojny był, ale gdy wszedł we mnie to zastanawiałam się czy aby na pewno ma erekcję, tak małego jeszcze nie spotkałam, to było żenujące, ale on zdawał się nie widzieć w tym problemu

[nienastolatek]

Zawsze mnie zastanawiało jak Wy- faceci możecie uprawiać seks z kimś, kogo uważacie za paszteta? Staje Wam mimo wszystko?

zamiast seksu z kims kogo uwazam za paszteta, wolę sobei zwalić konia

[Raija]

Mimo niewielkiej liczy stosunkow w swoim zyciu juz dorobilam sie "najgorszego". Najgorszy byl ten ostatni - gdy wiedzialam juz, ze mimo ze zalezy mi bardzo na tym facecie - to nic z tego nie będzie... Fizycznie seks był cudowny, ale psychicznie... koszmar.

[Osetowa]

Kationek, you made my day Nie pamiętam kiedy ostatnio popłakałam się ze śmiechu. Fantastycznie opisujesz Wiem co to znaczy gdy partner sprawia ból choć myśli że jest fantastyczny. Do tej pory mam uraz po pieszczotach palcami przez już mojego ex, do tego stopnia, że nie wiem czy mojemu następnemu dam się zbliżyć w te okolice dłonią. Brrr

[ladychatterly68]

Popieram przedmówczynię,Kationek,jesteś wielki,a tygrys szablozębny haha......fajnie pośmiać się z seksu,choćby i "po ptakach"

[fantasmagoriia]

Najgorszy?
Poznałąm faceta, mundurowy, wiadomo jak panny reagują.. zbudowany, przystojny. Klata miodzio, kaloryfer i... żal mi go było bo miał może 5-6 cm penisa. Dość gruby ale nic nie czułam.. fakt, próbował nadrabiać różnymi sztuczkami i zabawami i to nawet wychodziło..ale sam stosunek

[nienastolatek]

Jaka była Twoja reakcja na jego "sprzęt"?

[Berbel]

Najgorszy? Chyba raczej najbardziej rozczarowujący.
Na studiach podobała mi się jedna dziewczyna, coś tam kręcilismy ze sobą, raz próbowałem coś zadziałać ale nie miała ochoty. Potem po kilku latach znów sie spotkaliśmy, przyjechała do mnie wieczorem "bo sie burzy bała i nie chciała w domu sama siedzieć", a potem spytała mnie "czy na pewno chcę seksu". Tak chciałem, że po godzinie nie byłem nawet na poczatku drogi do tego by dojść. Jej to w ogóle nie przeszkadzało choć sama też nie szczytowała Ale może chodziło jej tylko o przyjemność z samego seksu. Ja jednak ten "raz" wspominam dość gorzko

[TheBeast]

Pierwszy raz z jedną z moich byłych. Dosyć szybko po tym jak zeszliśmy i w sumie wyszło dosyć niespodziewanie. W każdym razie z tego wszystkiego skończyłem w 3 minuty. Może bym to jakoś naprawił w szybkim drugim podejściem, ale panna nie wiem czy z wrodzonej złośliwości, czy chcąc rozładować atmosferę rzuciła jakiś żartem który no trafił w męskie ego i tak się zdenerwowałem, że tego dnia nic już nie wyszło.

[Lu_80]

Spotykałem się kiedyś z bardzo dobrą w łóżku Dziewczyną. Przyjeżdżałem do niej zwykle w soboty (dla mnie zamieniała się na zmiany w pracy) i przed Jej wyjściem kochaliśmy się kilka razy. Pewnego dnia już po pierwszym razie, kiedy nabraliśmy ochotę na kolejny, najzwyczajniej nie wytrzymałem i wystrzeliłem zanim doszło do czegokolwiek. Strasznie mi się głupio zrobiło. Chciałem zanieść Ją do łazienki i tam umyć ale nie pozwoliła. Miałem wówczas nadzieję, że w łazience byłoby nam znów miło.