Dupeczka czy cipeczka co bardziej lubimy?

[Minionek]

Cipka na co dzień, dupka od święta.
Moja partnerka jest w stanie osiągnąć stosunek analny i uwielbia gdy kończę w jej wnętrzu. Raczej nie ma po tym problemów, jeśli przetrzyma w sobie to się nasienie wchłonie.
Polecam ciekawą technikę, którą niedawno odkryliśmy - oddanie moczu w jej pupie i przy wypełnieniu dokończenie sprawy - ona szaleje, bo jest pełna, on ma inne doznania.
Minusy: do wykonania pod prysznicem lub w wannie, trochę trudno oddaje się mocz w pełnym wzwodzie.

Można mocz zastąpić wodą/płynem do lewatywy - też działa. Ale sam efekt wlewania prosto z kraniku robi na kobiecie wrażenie.

[Pawka]

Zdecydowanie cipeczka mniam...

[Astraja]

Moją żonę niestety po kilku godzinach przeczyszcza.

No niestety zdarza się.
Co bardziej lubię? Nie potrafię wybrać. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Na wszystko jest czas i miejsce.

[cigar]

Zdecydowanie cipka. Z punktu widzenia faceta, to może kręcić jedynie pierwszy raz i ciekawość. W dupie jest tylko fajny moment wejścia przez zwieracza, potem już same luzy.
Robię to tylko dlatego, bo kobita miewa czasami takie stany psychiczne, że chce w dupe - Jakoś jeszcze nie spytałem w czym leży radocha. Może panie tutaj powiedzą w czym rzecz?

Dodatkowo cały czas zapytuję o sprawę zdrowotną zdrowotną, jeśli chodzi o "nadużywanie" dupy. Nie jutro, czy za rok, ale za 20 lat.

[iceberg]

Cigar - nieco z męskiego punktu widzenia - nie chodzi tylko o ciasność zwieracza, w ustach też nie jest tak ciasno a jednak lubimy oral. W przypadku analu dochodzą kwestie psychologiczne zarówno po stronie męskiej jak i damskiej.
Z punktu widzenia anatomii to unerwienie okolic odbytu i sromu jest realizowane z tych samych gałęzi nerwowych, zatem pobudzanie obu obszarów może powodować podniecenie. Jeśli tylko zwieracz jest przygotowany na rozciągnięcie a kobieta chce to może przeżywać podniecenie podobne jak przy seksie klasycznym.
Jeśli idzie o skutki zdrowotne - to zwieracz naturalnie co jakiś czas jest poddawany rozciąganiu fizjologicznie...
Zachowując umiar w stopniu rozciągania - szczególnie mówimy o średnicy przedmiotu penetrującego i nie nadużywamy tego rodzaju seksu to nie ma zagrożenia dla zdrowia. Natomiast ostre akcje na szybko, mocno i z użyciem ogromnych dildo może spowodować w przyszłości problemy.

Co do odczuć to bardziej kompetentne będą kobiety.

[cigar]

Cigar - nieco z męskiego punktu widzenia - nie chodzi tylko o ciasność zwieracza, ........

Ja to mam z tym qrde pewien problem.
Rozumiem, że geje albo chłopaki pod celą, to nie mają wyjścia. Ale pieprzyć panne w dupe, to sorry ale jak dla mnie nieokrzesanie, brak obycia i buractwo. Posuwać w tyłek kiedy tuż obok jest piękna cipka ?!?!? Dla mnie to jest troche tak jak pierdzieć w restauracji. Czasami korci ale jednak się powstrzymujemy.

Może panie napiszą skąd ta radocha.
Ja swojej ślubnej (na wyjeździe), właśnie posłałem SMSa, że kupuje gumofilce. Jak będzie miała następną ochote na w dupe, to ją będę posuwał w gumofilcach. Odpisała, że BOSKO. Chyba jeszcze puszcze do tego jakieś przeboje z nadmorskich smażalni, i zapuszczę brud za paznokciami

[Tommie]

Przez długi czas szalałem na punkcie anala.
Teraz mi się jakoś wyrównało
I z powodów praktycznych popieram podejście: cipeczka na codzień dupeczka od święta.

[Zebraa]

cigar masz jakies obrzydliwe skojarzenia z analem. Moze namów partnerkę na odrobinę kontroli nas swoim ciałem i higienę?
Świadoma siebie kobieta nie zostawia facetowi niespodzianek. a przynajmniej eliminuje to do minimum. Po za tym w moim przypadku gdzie jest miłość nie ma obrzydzenia. Ale gdyby miało być do osoby którą kocham to dlaczego ja mam mu obciągać, on ma mnie lizać czy o zgrozo miałabym lizać mu jajka?

Co jest lepszego w analu? Trudność podejścia, nie zrobi się tego tak ot na spacerze mimo wszelkich pornopropagand. Jeśli facet chce sie przyłożyć na tyle do tematu żeby się dało to świadczy też o jego wyjątkowym podejściu do danej panny. Orgazm w moim przypadku jest dużo mocniejszy, a przede wszystkim inny. tak jak inny jest orgazm od sutków, inny od palcówki ,inny od seksu a inny od smyrania po ręce i z żadnego nie chce rezygnować. Cóż ja nie czuje tylko ciasności na wejściu ale dalej też. inną ale jednak.

[Bombel2.0]

Generalnie wolę cipeczkę, pupcie raz na jakiś czas, ale językiem po rowku zdarza mi się często, że tak powiem

[cigar]

Zebraa: Nie mam problemu z obrzydzeniem, higieną itede i nic o tym nie pisałem. Przed spróbowaniem kręciło mnie , jak pewnie każdego faceta. Nigdy jednak żadnej dziewczynie tego nie proponowałem ani nawet nie napomknąłem w tym temacie. Jakieś takie staromodne szekspirowskie zasady: "Nie pij wody po rybie, po kapuście wina, nie ******* starej sąsiadki, kiedy jest dziewczyna" I to jest chyba właśnie ta różnica między dupą, a cipą. Jak rżnę kobite w tyłek, to się trochę czuje jak wioskowy głupek. Co, nie powiem trochę kręci

A tak, z faceciego punktu widzenia i fizycznie rzecz ujmując, to cipka ma jakieś mięśnie jak się ją rżnie to się coś czuje i można się z nią "podziobać" Dupa to tylko zwieracz, a potem tylko kiszka. Tak to wygląda z mojego, samczego punktu widzenia.

[onneton]

Jak najbardziej cipeczka. Anal mnie nie kręci.

[Tommie]

Po za tym w moim przypadku gdzie jest miłość nie ma obrzydzenia. Ale gdyby miało być do osoby którą kocham to dlaczego ja mam mu obciągać, on ma mnie lizać czy o zgrozo miałabym lizać mu jajka?

Kurcze to jest dokładnie to co sam na ten temat myślę.

Zebraa: Nie mam problemu z obrzydzeniem, higieną itede i nic o tym nie pisałem. Przed spróbowaniem kręciło mnie , jak pewnie każdego faceta. Nigdy jednak żadnej dziewczynie tego nie proponowałem ani nawet nie napomknąłem w tym temacie. Jakieś takie staromodne szekspirowskie zasady: "Nie pij wody po rybie, po kapuście wina, nie ******* starej sąsiadki, kiedy jest dziewczyna" I to jest chyba właśnie ta różnica między dupą, a cipą. Jak rżnę kobite w tyłek, to się trochę czuje jak wioskowy głupek. Co, nie powiem trochę kręci

A tak, z faceciego punktu widzenia i fizycznie rzecz ujmując, to cipka ma jakieś mięśnie jak się ją rżnie to się coś czuje i można się z nią "podziobać" Dupa to tylko zwieracz, a potem tylko kiszka. Tak to wygląda z mojego, samczego punktu widzenia.

Cigarowi to po prostu nie podchodzi. No i spoko, przynajmniej szczerze pisze: nie podoba mi się i kij
Sam się zastanawiałem dlaczego mnie to jara? (z samczego punktu widzenia):
Temat tabu, zakazany owoc? Tak, to działa na wyobraźnię.
Perwersja? Jeszcze bardziej!
Dominacja? Na pewno.
Ciasna dziurka? Też.
Odlotowy orgazm? Miodzio
No i pupa. Damska pupa. Bo męskie nie wzbudzają we mnie żadnej reakcji
Dla mnie to ten całokształt. Pojedyncze elementy nie są tak ekscytujące jak to wszystko razem wzięte. Co powoduje, że mnie tak do tego ciągnie

[ziger]

ja tam lubie tylko i wylacznie cipki cipeczki cipuchy z wlosami lub bez ale dupy nie lubie mi sie kojazy z ******twem i nic dodac nic ujac.

[Malygos]

cipeczka na 1 miejscu, ale w dupkę też fajnie jest

[znowuzapilem]

Moja żona do niedawna na anal zgadała się od niedawna lubi i sama chce.

A po Polsku?