jasne, że tak i filmiki również z naszych akcji to wspaniała pamiątka
Czy macie w telefonie nagie zdjęcia swojego partnera?
Collapse
X
-
-
-
Skomentuj
-
Mamy, ale w szyfrowanym folderze. Tak bezpieczniej bo w rolce aparatu przy pokazywaniu jakiś zdjęć mogła by być wpadka.Skomentuj
-
Jak najbardziej, zdjęcia i filmiki w zaszyfrowanym folderze.
Choć pewnie jeśli przejrzałbym dokładnie telefon to znajdzie się coś okrytego, przesyłanego przez whatsappa np. Mało bezpieczne - chyba muszę zrobić z tym porządekSkomentuj
-
-
-
Oczywiście oboje w swoich telefonach mamy nagie i pwrwersyjne zdjęcia drugiej połówki taka miła odskocznia w czasie nudnego lub kiepskiego dnia w pracySkomentuj
-
Kiedyś w liceum koleżanka pożyczyła mi telefon bo miała fotkę testu, niechcący podając przesunęła w lewo- a tam ona cała w negliżu. Nigdy jej nie powiedziałemSkomentuj
-
nie, mamy traumę. Kiedyś z jakieś 10 lat temu zgubiliśmy telefon z nudesami. Znalazł go mój ziomek, pech niesamowity, że akurat on. Chciał 40zł znaleźnego za telefon wart może parę dych. To był straszny patus. Najśmieszniejsze jest, że sam nie mam tych zdjęć, które on wtedy skopiował, a telefon który moja dziewczyna wtedy zgubiła, został znaleziony przeze mnie kiedyś na chodniku, więc można powiedzieć że karma wraca. Oczywiście przedtem było to normą.lubię oglądać gołe cycki kobietSkomentuj
-
Ufam sobie z żoną i mamy ich nawet trochę Dopiero zaczynamy nakręcać nasze akcje... najlepsze po alko ;DSkomentuj
-
-
Ostatnio na jakims pendrive znalazlem jedyne ocalale zdjecie swojej bylej ze spontanicznej "sesji" sprzed jakichs czterech badz pieciu lat. Obecnie jestem sam, ale nadal mam fotki bylych kobiet i nie mam zamiaru sie ich pozbywac, ot takie pamiatki tylko dla moich oczu do ktorych wracam. Zwiazki skonczyly sie jak skonczyly, kontaktu z bylymi nie mam jednakze z sentymentami nie wygram i milo wspominam chwile gdy te fotki pstrykalem.Skomentuj
-
Mam kilka co czasem sobie wysyłaliśmy jak gdzieś jechałem. A na komputerze jest nawet goła sesja z czasów studiów;-)Skomentuj
-
Miałam, lubiłam robić zdjęcia w przypadkowych momentach... Porannego wzwodu albo przy sikaniu w krzakachShe was some kind of angel, I guess. The kind that Heaven keeps hidden. She smelled the way angels ought to smell.Skomentuj
Skomentuj