Mam. I mysle, ze ona rowniez je ma. Oboje bardzo lubimy wysylac sobie mniej lub bardziej intymne fotki, podnieca mnie to jak i ja ale ciezko chyba stwierdzic kogo bardziej.
A czy ktoś mowi, ze to zle? O ile nie pokazuje sie takich fotek kazdemu, nie ma ich ustawionych jako tapeta czy nie sa one wrzucone miedzy inne fotki to chyba nie ma z tym problemu.
Mam kilka dlatego, że telefonu używamy czasem jako aparatu i zanim się to prześle gdzieś gdzie ma pozostać to na telefonie jest.
Nic dziwnego o tyle, że niektóre jej fotki można znaleźć na pewnym portalu erotycznym dużo łatwiej niż na moim telefonie.
Ale nie robię setki zdjęć, to zazwyczaj parę sztuk, które są tam tymczasowo, żona nie ma z tym żadnego problemu
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.
Skomentuj