W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Ach, o tej kwestii zapomniałam - w zasadzie byłam "kochanką", facet zdradzał ze mną dziewczynę... tak długo, póki się nie dowiedziałam, że dziewczynę ma, czyli defacto dość krótko. Zaklinał się na wszystkie świętości, że dawno z nią zerwał i prawie przestał się z nią widywać, żeby się nie wydało, urywał się tylko jak miał pewność, że na nich nie wpadnę. Na tej pewności się zresztą przejechał.
W chwili obecnej nie wyobrażam sobie być kochanką świadomie.
niestety, ale z moja rozbudowana fantazja seksualna, monogamia nie jest mozliwa
Ja jakos potrafie zyc w poligami pomimo wybujałej fantazji i wiecznego napalenia :/...Moj facet jest boski !
a co do zdrady...
Nigdy nie miałam kochanka
Nie byłam kochanką
I nie będę mieć kochanka !
Aczkolwiek otrzymywałam propozycje....nie skorzystałam.
ale to oszukiwanie samego siebie...skoro szukasz innych przygod, to znaczy ze Twoj partner Cie nie zaspokaja, wiec nie widze sensu ciagniecia tego z nim :/
Miałam (ale nie byłam wtedy w żadnej innej relacji). Teraz jesteśmy od ponad pół roku w stałym związku.
To znaczy, że w interpretacji autora postu - nie mam, w swojej - mam nadal
"Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
Janusz Leon Wiśniewski
słowo 'kochanka' ma raczej pejoratywny wydźwięk... Tak mi się wydaje...
'Przyjaciółka' - podnosi już co nieco rangę...
Ktoś powie, że to to samo i że to hipokryzja...
Odpowiem - to nie to samo, bo nie tylko sexem się żyje A poza tym... w życiu zawsze lepiej wybierać mniejsze zło... - niechwalenie się przed połowicą jest takim mniejszym złem częstokroć /chyba że 'to zła kobieta była...'/
Szczerość czasem graniczy z naiwnością i nierzadko rujnuje coś, co nie musi runąć o ile kochankom wystarcza to, co zbudowali...
Trochę to zawiłe, choć może nie do końca.
W każdym razie, wierzcie mi, nie umiem znaleźć rozwiązania...
...some like it dirty/some like it clean/
some like it tender/and some like it lean/
some fuck for fun/some for prestige...
Schatten, to nie szczerość rujnuje związek, tylko fakt zdrady. Jak ktoś zaprzecza, a znajdzie się dowód to szczerości już nie ma, jest tylko zdrada i rozpad (ewentualny) związku.
A co do przyjaciółki/kochanki, to to nie jest tak, że z przyjaciółką się nie sypia?
A co do seksu pozamałżeńskiego uważam, że dużo lepiej jest zaprosić osobę trzecią lub czwartą do sypialni jawnie. Tak jest po prostu uczciwiej.
Skomentuj