Bodypainting - czyli malowanie ciała

[Big Buddha]

Witam, przeglądam forum od dłuższego czasu ale nie trafiłem jeszcze na wątek o bodypainting'u

Ciekaw jestem czy próbowaliście tego w łóżku, czy używaliście farb do tego przeznaczonych czy zwykłych plakatówek? Jak wpłyneło to na atmosfere i późniejsze wydażenia? Bardziej was to podnieciło czy rozbawiło? Jakie były wasze malunki lub jakie macie na nie pomysły?

[Mind's_elation]

Zamierzam spróbować w niedługim czasie Myślę, że zabawa przy tym może być niezła
Chciałabym wymalować mojemu na żebrach i pośladkach tygrysie pasy...mrrr

[Kropla Seksu]

ja bym bardzo chciala z partnerem tak sie pobawic mysle ze to dobry sposob na gre wstepna :] a malowac hmm pewnie pod wplywem chwili pomysly by mi przychodzily do glowy...

[Wujek]

zajefajnie wyglada...ale nie dlamnie bo:
1. nie umiem malować
2. jesli to bym ja miał byc malowany to nie da rady - mam mega łaskotki

[Kropla Seksu]

ja tez nie umiem i mam laskotki ale przynajmniej ebdzie wesolo
i jeszcze wracajac do pytania to mysle ze najlepiej kupic specjalne farby do ciala -bezpieczniej :]

[ktos69]

ja w sumie też mógłbym się tak poobawić mogłoby być ciekawie ja zawsze bym coś wymyślił, mimo, że talentu do malowania to ja nie mam, ale moja M jęczałaby, że nie wie co namalować

[Aluno1992]

Marzę o czymś takim. Obojętnie, czy mam malować, czy być malowanym. Łaskotki nie grają tu za dużej roli

[curious]

NIGDY się nad tym nie zastanawiałam. Niespecjalnie mnie to kręci, ale może jakbym sama spróbowała...