uwielbiam...zarówno lizać jak i być lizaną...Mój partner długo wzbraniał się przed tym... Bronił wytrwale dostepu do "tamtych" okolic,aż pewnego dnia,w pozycji 69 (ja na gorze), rozchylil nogi i... mogłam robic co tylko chciałamna początku jakoś nie był zbytnio zachwycony,ale też nie zrezygnował z dalszych prób.Teraz mamy juz za soba kilka takich razów i... obydwoje to lubimyrimming i pieszczoty analne-to jest to
Co myślicie o rimmingu
Collapse
X
-
-
Ja nie widze problemu żeby sie tak partnerką zająć. I to robie
Ale mnie nikt nie robił, a i chyba nie chce tego z chodźby z tego powodu że owłosiony tyłek mamSkomentuj
-
no u mnie też kobita coraz częściej mi tam jedzie jęzorem a ja coraz bardziej mam napady śmiechu bo zaraz mam Aśke i słynnego eŁ przed oczami a poza tym mnie łaskocze choc nie powiem bo nawet niezłe uczucie, za to jako strona czynna działam jak najbardziejSkomentuj
-
-
-
Ja w tej kwestii byłam tylko strona bierną - przyjemne to i podniecające, ale gilgocze diabelsko!"A brudne łona kobiet złych istotą poezji w mig stają się"Skomentuj
-
Uwielbiam byc zarowno aktywna jak i pasywna strona w rimmingu.
Dla mnie to oczywiste, ze kazdego rodzaju piesczoty oralne i analne odbywaja sie tylko po kapieli.I am the master of my fate,
I am the captain of my soul''Skomentuj
-
Ze mną jest chyba cos nie tak.
Nie czuję z podczas rimmingu żadnej przyjemności, ani żadnego podniecenia.
Owszem, doceniam tą pieszczotę, jako wyraz bardzo dużego wzajemnego oddania, zaufania, wielkiej intymności...
Ale erotycznie nie działa to na mnie w żaden sposób.Skomentuj
-
Ja osobiscie odlatuje podczas tych pieszczot, kiedy partner piesci mnie oralnie nie moge sie wrecz doczekac kiedy popiesci druga dziureczke...I am the master of my fate,
I am the captain of my soul''Skomentuj
-
Napisał AśkaHahahaha , kozak i rimming , no nie wierze . Jeszcze troche i sie na strapon zgodzi . Doczekalam sie, kozak to gej, kozak to gej
zamknij sie smarkulo
a jak juz coś ze straponem to rojze mnie zaszachowałaSkomentuj
-
Rimming? Nawet nie wiedziałam, że tak to się nazywa... Człowiek się całe życie uczy...
A czy lubię? Oczywiście! Wielu facetów to lubi, ale boją się do tego przyznać, bo kojarzy im się to z homoseksualizmem. A ja myślę, że to nieprawda. To jest naprawdę bardzo przyjemne - tak twierdzi Moje Kochanie. Spróbujcie!Skomentuj
-
Kilkukrotnie kiedy moja partnerka potrzebuje więcej pieszczot, chętnie to robię. Pomijając higienę, która jest obowiązkowa jest to niesamowicie ekscytujące doznanie dla obojgaSkomentuj
-
-
Uwielbiam byc tak pieszczony. Podejrzewalem, ze musi to byc ekstra odczucie ale w praktyce okazalo sie jeszcze lepsze.Skomentuj
-
Skomentuj