ja pierwszy raz spróbowałem tego wczoraj wieczorem, kilka godzin po tym jak mojej kobiecie zaczął się okres...
Na początku ona nie chciała, ja też miałem trochę wątpliwości... Ale po kilkunastu minutach pieszczot i pocałunków byłem tak napalony że nie myślałem już o krwi itd, a ona powiedziała - cytuję - 'zerżnij mnie ostro'
I było to tak fantastyczne, że nie wiem czy piętnaście minut wytrzymałem do wytrysku...
Na początku ona nie chciała, ja też miałem trochę wątpliwości... Ale po kilkunastu minutach pieszczot i pocałunków byłem tak napalony że nie myślałem już o krwi itd, a ona powiedziała - cytuję - 'zerżnij mnie ostro'
I było to tak fantastyczne, że nie wiem czy piętnaście minut wytrzymałem do wytrysku...
Skomentuj