W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Autobus, tłum - ocieranie się, dotyk w miejscach intymnych...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • daj_mi
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 4452

    #31
    Napisał Karookarolina
    ja nienawidze jak jakaś obca osoba się o mnie ociera, dla mnie to obrzydliwe, az na sama mysl agresor mi się wlacza.
    Mam tak samo. Obcym ludziom mówię stanowcze "nie".
    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • Sexy_man
      Perwers
      • Feb 2007
      • 1163

      #32
      Nie uwierzycie. Robię tu wyznanie życia: kiedyś miałem zboczenie odnośnie ocierania się w autobusie i czyhałem na okazje by korzystać z tłoku.... .
      No co? Każdy miał kiedyś jakieś odchyły, nie?
      Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.

      Skomentuj

      • daj_mi
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2009
        • 4452

        #33
        Sexy, nie będę z Tobą jeździć więcej
        Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • gagatka
          Banned
          • Mar 2010
          • 329

          #34
          Napisał daj_mi
          Mam tak samo. Obcym ludziom mówię stanowcze "nie".
          - ja też.

          Sexy, ile miałeś wtedy lat?

          Skomentuj

          • Sexy_man
            Perwers
            • Feb 2007
            • 1163

            #35
            Napisał daj_mi
            Sexy, nie będę z Tobą jeździć więcej
            Na rowerze też nie?

            Gagatka, nie męcz mnie proszę. Hmm, byłem nastolatkiem, okres dojrzewania.
            Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.

            Skomentuj

            • Zwyczajnie
              Erotoman
              • Jun 2009
              • 412

              #36
              Nie znoszę tłoku, źle mi się kojarzy ocieranie się o nieznajomych. Szczególnie, że zazwyczaj w autobusie trafiam na spoconych osobników. Brr, absolutnie. A niech by któryś spróbował skorzystać z okazji 'braku miejsca'. Nie opłaciłoby się.

              Czasem wolę przejść się spacerkiem kiedy pogoda na to pozwala, jak widzę przepełniony autobus.
              Forever young.

              Złe języki obgadują,
              dobre dają orgazmy.

              Skomentuj

              • Gurgun
                Erotoman
                • Feb 2009
                • 707

                #37
                jest to dla mnie stanowczo niefajne i cieszę się, że nie kożystam z komunikacji miejskiej
                Gurgun - jaki jest każdy widzi

                Skomentuj

                • Stela7
                  Tygryska
                  • Aug 2009
                  • 985

                  #38
                  Unikam jak ognia tłumów,ścisków...nie chce żeby mnie ktoś obcy dotykał,ocierał się...brr...okropne..
                  "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                  Skomentuj

                  • Vaniliowy_Joe
                    Ocieracz
                    • Jul 2006
                    • 156

                    #39
                    A ja miałem kiedyś dość dawno temu taką sytuację... trochę odmienną o tych powyżej.

                    Jechałem autobusem, a ze było trochę ludzi, stanąłem na schodach, tyłem do drzwi wejściowych. Dłon miałem ułożoną na rurce po srodku schodów, by utrzymywać równowagę.

                    Na przeciw mnie, o dwa stopnie wyżej, stała ładna dziewczyna o ciemnych włosach, starsza ode mnie o parę lat, która również trzymała dłoń niedaleko mojej i.. by łapać równowagę, czesto swoimi biodrami opierała się o ową rurkę.

                    W pewnym momencie, gdy zdała sobie sprawę z tego, że biodrami i udami ociera sie o moją dłoń i pewnie widząc moją reakcję, ustawiła się przodem tak, żeby moja dłoń trafiła bezpośrednio na jej krocze...

                    Początkowo nie patrzyła wogóle w moją stronę, ale czując, ze nie cofam dłoni, popatrzyła mi przez moment głęboko w oczy i zaczęła się ocierać coraz bardziej intensywnie, niby to podskakując na wybojach drogi..

                    Widziałem, ze ją to bardzo podnieca, a ona wiedziała, że to podnieca mnie.
                    Oboje juz po chwili mieliśmy wypieki na twarzy.. ona pewnie mokro w majtkach, a ja wypełnione na maksa spodnie.

                    To było piękne i niesamowite przezycie. Byłem podniecony do granic możliwości i czułem dłonią każdą nierównosc i bruzdkę na jej łonie.. Przez jej spodniczkę, wyczuwałem niemal jak jej wargi sromowe obejmują moją dłon i jej szparka przesuwa się tam i z powrotem po mojej ręce.

                    Gdyby ta podróż potrwała o jeden przystanek dłużej, na 100% spuściłbym się w spodnie..
                    Po paru przystankach, ona wychodząc po prostu zeszła po schodach ociarajac sie przodem o mnie delikatnie, nawet nie spoglądając mi w oczy.. Była trochę zawstydzona. Poczułem wtedy jej piękny podniecony zapach..

                    Więcej jej nie spotkałem, ale długo śniła mi się po nocach..
                    Echh.. cudo wspomnienie.

                    .
                    0statnio edytowany przez Vaniliowy_Joe; 20-04-10, 21:20.

                    Skomentuj

                    • Wesoly Jas
                      Banned
                      • May 2009
                      • 239

                      #40
                      Napisał Stela7
                      Unikam jak ognia tłumów,ścisków...nie chce żeby mnie ktoś obcy dotykał,ocierał się...brr...okropne..
                      Od tego sie nie zachodzi w ciąże wiec dziwi mnie twoja reakcja.

                      Skomentuj

                      • Sexy_man
                        Perwers
                        • Feb 2007
                        • 1163

                        #41
                        Vaniliowy_Joe : a świstak siedzi i zawija...
                        Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.

                        Skomentuj

                        • Monula
                          Ocieracz
                          • Dec 2005
                          • 154

                          #42
                          Kilka labusami
                          0statnio edytowany przez Monula; 03-10-10, 14:22.

                          Skomentuj

                          • Vaniliowy_Joe
                            Ocieracz
                            • Jul 2006
                            • 156

                            #43
                            Napisał Monula
                            Kilka lat temu kilka razy miałam takie przygody w autobusie .
                            Za pierwszym razem autobus nagle zahamował i jakiś małolacik po prostu wjechał we mnie swoim kroczem tak,że az mi się spódniczka podwinęła.Tak mi się dobrze zrobiło,a jego zmieszana twarz dodatkowo mnie rozkręciła.I sama sie do niego przysunęłam,oczywiscie nikt tego nie widział a ja zbliżyłam się i pocierałam tyłkiem o jego spodnie.Małolaty mają tam ogien
                            Uśmiechałam się do niego czasami a on tylko spuszczał głowę i nagle mi uciekł na przystanku ...

                            Potem specjalnie wybierałam takich młodziutkich i przysuwalam się do nich w tłoku .Pamiętam szczególnie takiego jednego małolacika ,który dosłownie oddychał podniecony na moja szyję,a ja miałam mokro z radości,nie mówiąc o stanie jego spodni

                            Kurcze,muszę zacząc znowu jeździć autobusami

                            Monula, czY to przypadkiem kiedyś to Ciebie nie spotkałem w tym autobusie..??


                            @Sexy_man... świstak dalej ci zawija? ...Jak sam widzisz, takie historie czasami się zdarzają.

                            Takie małe, słodkie smaczki życia

                            .
                            0statnio edytowany przez Vaniliowy_Joe; 21-04-10, 10:07.

                            Skomentuj

                            • Rojza Genendel

                              Pani od biologii
                              • May 2005
                              • 7704

                              #44
                              Zdarzają się. Mojego ex kiedyś napastowała jakaś raszpla.
                              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                              Skomentuj

                              • berlinale
                                Świętoszek
                                • Nov 2006
                                • 2

                                #45
                                Świstaki będą bezrobotne... Miałem podobną historię jak Vaniliowy i wspominam ją miło. W moim przypadku był to kurs autobusem PKS i wszystko trwało z pół godziny... Może i ja powrócę do jazdy autobusami

                                Skomentuj

                                Working...