Czy w seksie grupowym rozprasza was drugi penis?

[greenPower]

pytanie do panów- mnie np. bardzo i nie zgodził bym sie na trójkąt 1k 2m. Nie wyobrażam sobie wsadzi pyte w odbyt bo jakimś innym facecie(chodzi mi w tym samym stosunku) albo żeby miała mojego i jego w ustach

a jak jest u was??

[anduk]

a jak jest u was??

Tak samo Jak już gdzieś pisałem jestem het*******ualny aż do bólu

[eroticon]

Nie wiem, bo nigdy nie byłem w podobnej sytuacji. Chyba jednak sam drugi penis nie byłby jakąś przeszkodą (wibrator nie przeszkadza). Co innego jego właściciel. Duże znaczenie może mieć w tej sytuacji znajomość partnerów. Ale to tylko takie gdybanie.

[przemoos]

a wyobrazacie sobie 2 kumpli na jednej kobiecie i w pewnym momencie jeden pyta drugiego czy po wszystkim ida na piwo czy na mecz ?

[Wisienka & Gandi]

wyobrażam
Mojego faceta tak podnieca ten trójkąt 2m+k , że ... Mam nadzieje ze bedzie fajnie i ze mu drugi penis przeszkadzać nie bedzie

w takim razie jak będziesz już po to nie omieszkaj poinformowac nas o swoich doznaniach... kto to będzie? jego brat? jego/twoj kolega? ktoś zupełnie przypadkowy? no i oczywiście czy panowie nie rozpraszali się nawzajem...

[halski]

Kilka lat temu byłem w podobnej sytuacji i przeszkadzał mi drugi penis, może dlatego, że to była moja dziewczyna a nie kolesia.

[ovals]

wyobrażam
Mojego faceta tak podnieca ten trójkąt 2m+k , że ... Mam nadzieje ze bedzie fajnie i ze mu drugi penis przeszkadzać nie bedzie

Asiulek jestes dla mnie ideałem kobiety!
Mnie bardzo rajcuje właśnie taki układ, obecność drugiego penisa oczywiście w żaden sposób nie może przeszkadzać, bo w seksie facet to przede wszystkim jego penis.
Coraz bardziej dojrzewam z moją ukochaną do takiego trójkącika. Wydaje mi się że większość kobiet woli taki układzik niż 2k+m. A tak się składa, że to mnie również bardziej jara.
I tylko ciągle to samo - kto i w jaki sposób go nagrać?
Może ktoś ma radę jak w bezpieczny sposób to załatwić.

[tymbark9]

Hmm jestem zbyt hetero by mi nie przeszkadzal..na wibrator sie zgodze ale na penisa nigdy..nie potrafilbym zniesc widoku jak moja dziewczyna ma w sobie albo w ustach penisa innego faceta... Co najwyzej zgodzilbym sie na seks dwoch par w jednym pomieszczeniu ale bez wymiany..jednak na trojkat KKM nie mam nic przeciwko

[jet-set]

Asiulek to zależy czy kobieta ma skłonności bi, bo moja partnerka jakoś tego nie czuje. Mnie, jak chyba większości facetów widzi się trójkącik 2k+m, jednak dla niej (i dla mnie - A co lepszy będzie jednak układ odwrotny.

[rozporek]

Jedyny układ to panna robiąca lodzika jednemu i nadstawiająca drugiemu. Żadnych wymian, zmian dziurek itd, a już dwa członki na raz w anal + klasyk, albo NA RAZ w jedną dziurę, to nie pojechalbym.

I choć marzenia o 2k + ja mogę sobie mieć czy moja partnerka również to panny nie namawiam do żadnych trójkątów, bo to nie dla nas. Nie chodzi o zaufanie, staż związku itd, po prostu jak ktoś chce się tak bawić to niech się bawi, my jednak przykładamy do spraw łóżkowych dużą uwagę, bez oderwania ich od życia codziennego.

[ktos69]

A mi bardzo przeszkadzałby drugi pan. Tak jak ktos już napisał: nie znósłbym widoku mojej dziewczyny z innym facetem. To dla mnie normalna zdrada. A jaka jest różnica czy Ty o tym wiesz czy nie, czy na to patrzysz i jesteś przy tym czy nie? Zdrada to zdrada... :/

[_LotH_]

myślę że nie miałbym z tym problemów choć próba jeszce przedemną

[różowy_jeż]

Jedyny układ to panna robiąca lodzika jednemu i nadstawiająca drugiemu. Żadnych wymian, zmian dziurek itd, a już dwa członki na raz w anal + klasyk, albo NA RAZ w jedną dziurę, to nie pojechalbym.

Próbowałam te układy (poza analem, nie lubie jak ktoś tyka się mojej pupci) i było w porządku. Panowie jakoś sobie nie przeszkadzali może dlatego, iż mieli spore doświadczenie z sobą. Zwłaszcza, że jeden z nich ma też zapędy bi, tak wspomagał kolegę, np podczas stosunku delikadnie masując kuleczki kolegi. Lub dając mi chwile wytchnienia, lizał jego członek. Nie mam zamiaru zaprzestawać tych zabaw

A układ 2k+1m, jest doś ciekawy o ile dziewczynki też potrafią się razem bawić, gdyż jeden facet ma problemy z dogodzeniem dwum wygłodniałym paniom. Jak to dobrze, że kobiety sobie potrafią radzić. Choć nie powiem na widok dwóch pieszczących kobiet facet jakby nabrał dodatkowych sił.
Dziewczyny polecam

[ktos69]

Taka, że partnera to podnieca i sie godzi na to badz sam proponuje, widzi to i uczestniczy w tym.
Zdrada wiąże sie z czymś na co sie ktos nie godzi , o czym najczesciej nie wie i co raczej krzywdzi, czego sie zazwyczaj nie wybacza bo wiaze sie z pozniejszym brakiem zaufania.
Dalej nie widzisz roznicy?

Dalej nie widzę różnicy. Z tego co piszesz wynika, że jak się zgodzę na to żeby moja panna dawała kazdemu dupy to wtedy mnie nie zdradza... przykre.