W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Ile znaczy dla was własne ciało

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Alexandra
    Banned
    • Mar 2011
    • 382

    #76
    Napisał lucas21
    "to nie dla psa kiełbasa"
    To zależy jaki jest ten 'pies')))

    Skomentuj

    • lucas21
      Erotoman
      • Jun 2011
      • 458

      #77
      Piekna, dziewczyna, który wie, że może każdego mieć i chłopak, który poprostu z buzi nie zachwyca nie ma u takiej szans Nie bd rozpisywał co w nim nie tak poprostu jak się na niego popatrzy to się większości nie spodoba..

      Skomentuj

      • Ćwierćnuta
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2009
        • 1870

        #78
        Podobam się sobie i jest to dla mnie ważne, jako nastolatka byłam zakompleksiona i czułam się źle sama z sobą. Zdaję sobie sprawę, że nie wyglądam jak modelka - jestem niska i oscyluję między rozmiarami 36 a 38; nie 34 Ale bardzo siebie lubię. W zasadzie drażni mnie, kiedy chudnę, wolę mieć trochę więcej ciała.
        Poza tym mam bardzo krótkie włosy, co przez niektórych też jest uważane za niekobiece, ale czuję się z nimi bardzo sexy i bardzo energetycznie. Z poprawiania ciała? Nie robiłam i nie planuję operacji, nie maluję się, za to farbuję włosy, bo uważam, że takie bardziej do mnie pasują. Nie uważam, że operacje plastyczne są złe - ale że mi konkretnie są niepotrzebne.

        Lubię swoją twarz, oczy, brwi, usta, piersi, sylwetkę... Nie spędzam dużo czasu przed lustrem ubierając się czy czesząc, bo te czynności ograniczam do minimum, zwykle obcinam włosy tak, że w ciągu 1-5 minut wyglądają dobrze. Nie wyobrażam sobie mozolnego układania ich co rano. Zwykle też od razu wiem, co chcę na siebie włożyć, prawie mi się nie zdarza założyć czegoś, a potem zdjąć i szukać dalej (a nawet jeśli, to np. dlatego, że zauważyłam, że ciuch jest pognieciony, a nie mam czasu na prasowanie).

        Za to zdarza mi się po prostu patrzeć na siebie - zwłaszcza jak jestem nago, przed prysznicem. Bardzo lubię siebie i lubię widok mojego ciała. Z tego samego powodu zresztą przechowuję swoje rozbierane zdjęcia. Ostatnio, wychodząc na randkę, też spędziłam chwilę przed lustrem, już wychodząc - bo uznałam, że wyglądam bardziej sexy niż się spodziewałam i co tylko facet będzie na to patrzył, ja też chcę

        Wiem, że mogę się podobać i lubię to... ale mimo to nie uważam tego za priorytet. Źle bym się czuła ze sobą nie tylko wtedy, gdybym nie akceptowała swojego ciała, ale też gdybym zachowywała się głupio, miała braki intelektualne... Za ważną składową siebie uważam też poczucie humoru. Wygląd jest tylko częścią - integralną, ale nie najważniejszą. Gdybym miała stracić inteligencję albo wygląd, wolałabym poświęcić wygląd, on i tak przeminie. Ach, no i najważniejsze jest dla mnie to, że podobam się sobie. Jeśli innym też, to miły dodatek, ale np. prośby partnera, że woli mnie w długich włosach, nie powstrzymały mnie przed ścięciem, kiedy zaczęłam czuć się z nimi źle.
        Ssanie na czekanie.

        Skomentuj

        • Alexandra
          Banned
          • Mar 2011
          • 382

          #79
          Napisał rimmingator
          Dziwne by piekna dziewczyna kobieta patrzyła na leszcza i przeciętniaka szuka sobie podobnego chyba ze ten pasztet ma kasy jak lodu to jak mu wysypie walizke pieniędzy na ryj że samo ciało bedzie widac i sterczacą faję to może nawet zwilgotnieje na widok tego siana
          Pewnie takie też są, oby nie za dużo.
          0statnio edytowany przez Alexandra; 03-08-11, 20:40.

          Skomentuj

          • lucas21
            Erotoman
            • Jun 2011
            • 458

            #80
            Mało takich co lecą na kase z tego co widzę na dysku nawet.

            rimmingator - bez przesady z kremem do twarzy czy pod oczy.. Facet nie baba, guma rozumiem, bo sam używam na swoje nic na to nie poradze, że takie mi się podobają no kręm do rąk, bo moja wysuszone często, a dziewczyna lubi nawilożone jak mam. Ale kremy do twarzy, pod oczy

            Skomentuj

            • Alexandra
              Banned
              • Mar 2011
              • 382

              #81
              A niech używa, przecież to absolutnie nic złego.

              Skomentuj

              • lucas21
                Erotoman
                • Jun 2011
                • 458

                #82
                Nie mowie, że złe tylko dziwne jak na faceta. Ale są tacy co spędzają przed lustrem tyle czsu co dziewczyna Ciuchy to oglądam na sobie tylko w sklepie przy zakupie Czasami pisze L, a są jak XL lub XXL i wtedy jak worek kartofli, ale tylko w sklepie przed lustrem.

                Skomentuj

                • pannaanastazja
                  Erotoman
                  • Jul 2011
                  • 396

                  #83
                  Nie będę zaprzeczać że wygląd jest ważny dla mnie bardzo ważny, nad własnym mam wręcz obsesję. Mimo wszystko piękne zewnętrzne płci przeciwnej nie jest dla mnie aż tak ważne, owszem raczej nie będę z facetem którym mi się ani trochę nie podoba ale jeśli facet który powiedźmy sobie szczerze jest niezbyt ciekawy pod względem urody ale nie straszny a ma mi do zaoferowania dużo np miło spędzony czas bo mam z nim o czym rozmawiać to nic nie szkodzi mi na drodzę by z takim kimś się umówić.
                  „(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.”

                  Skomentuj

                  • kagome
                    Świntuszek
                    • Aug 2009
                    • 75

                    #84
                    Moj wyglad-coz, ja sobie sie podobam. Znajomi mowia mi ze jestem ladna dziewczyna, milo wiedziec ale nie jestem lasa na komplementy. Jak komus sie nie podobam to jego strata. Nie uzywam kosmetykow bo i po co skoro jestem ladna? Tak samo nie stroje sie nie wiadomo jak, jesli chlopak poleci tylko na moj wyglad to dziekuje. On ma lubic mnie a nie moj wyglad. Nosze takie ciuchy, ktore wedlug mnie sa wygodne i podobaja mi sie. Choc od czasu do czasu lubie zalozyc bluzke z duzym dekoldem
                    Kotoliszka wrote: Żył sobie kiedyś kubeczek z kakao, pomysłów szalonych miał on niemało. Założył na się maskę, z piórem czapkę, lecz wciąż na wariactwa miał dziwną chrapkę. Pomysłem tym wzbudził wśród naczyń trwogę: "Od dziś zamiast ucha będę miał nogę!"

                    Skomentuj

                    • Dark priest
                      Seksualnie Niewyżyty

                      Naczelny Zgrywus BT
                      • Mar 2009
                      • 204

                      #85
                      Ja wiem że przystojny nie jestem, lecz akceptuję siebie całego takiego jakim jestem. To jest chyba najważniejsze
                      Brak Sygnatury. Miejsce na Twoją reklamę.

                      Skomentuj

                      • Hal
                        Perwers
                        • Oct 2010
                        • 1366

                        #86
                        Niektóre panie jak same przyznają mają obsesję na punkcie swojego wyglądu, przyznam że to fascynujące. Zawsze świadczy o ponadprzeciętnej inteligencji i smaku. Takie panie na ogół nie patrzą na męską urodę ( byleby nie był straszny ), ale na inne bardziej przyziemne sprawy - rzeczy.

                        W temacie: moja uroda pozostawia wiele do życzenia, żaden ze mnie apollo.
                        Nie traktuję urody zarówno u płci pięknej jak i brzydkiej jako priorytet a raczej jako cechę drugorzędną.
                        0statnio edytowany przez Hal; 04-08-11, 09:47.

                        Skomentuj

                        • Soundsleep
                          Erotoman
                          • Mar 2011
                          • 734

                          #87
                          Moje ciało, mój dom.

                          Skomentuj

                          • lucas21
                            Erotoman
                            • Jun 2011
                            • 458

                            #88
                            pannaanastazja takie podejście u dziewczyn lubie Jeśli poznaje śliczną dziewczynę, a nie mam z nia oczym rozmawiać to mówie, że nie ma sensu na siłę, bo widać, że nie ciągnie nas do siebie - nawet jak śliczna to odpuszczam. Minimalniej gorzej jak poznam mało atrakcyjną, ale rozumiemy się całkowicie wtedy szukam jakiejś części jej twarzy, która mnie pociąga i nie mam problemu.

                            Aaa i nadal są jeszcze dziewczyny, którym wygląd faceta (tj. gruby, owłosiony, na twarzy nie wielkie oznaki atrakcyjności) a dziewczyna piękną twarz ciało, jak rozmawiałem z nią to chciałem spytać co w nim widzi, ale jakoś głupio mi było tak pytać żeby nie pomyślała, że dla mnie się tylko wygląd liczy, ale wydaje mi się, że on poprostu dobry, czuły i miły romantyk po tym jak się do niej zwracał i obchodził się z nią. Ale takich dziewczyn jest naprawdę mało, i przeciętny chłopak nie ma lekko nawet wychodząc z siebie z wyglądem zewnętrznym kremy, czy inne kosmetyki nic nie pomogą.
                            0statnio edytowany przez lucas21; 04-08-11, 10:58.

                            Skomentuj

                            • Soundsleep
                              Erotoman
                              • Mar 2011
                              • 734

                              #89
                              Napisał lucas21
                              nawet jak śliczna to odpuszczam.
                              Nawet jak rozłoży przed Tobą nogi?

                              Skomentuj

                              • lucas21
                                Erotoman
                                • Jun 2011
                                • 458

                                #90
                                Napisał Soundsleep
                                Nawet jak rozłoży przed Tobą nogi?
                                Tak.. Po rozmowie z nią już wiem co i jak. No chyba, że trafie na taką, która z początku wydaje się normalna i da się rozmawiać, ale po łóżku to widać, że tylko seks jej w głowie, bo bez rozmowy chociaż jakiejś krótkiej do łóżka czy szybki numerek bym nie poszedł - nie jestem z tych, którzy każde mięso by...

                                Skomentuj

                                Working...