Bardzo fajne uczucie. Aż czasami szkoda się budzić. Jeżeli ktoś się często masturbuje, to nie ma co liczyć na takie doznanie. Mi się podoba :]
Orgazm podczas snu, przeżył to ktoś?
Collapse
X
-
-
no właśnie jak kolega wyzej słusznie zauważył polucje bo tak to sie fachowo nazywa zdarzają sie tylko osobą które sie rzadko lub prawie wogóle nie masturbują ponieważ polucjami steruje organizm spuszcza nadmiar spermy.Skomentuj
-
Ja jestem kobietą i miewam to co jakiś czas. Budzę się mając już orgazm, pamiętam sen poprzedzający to miłe zjawisko i jest to zawsze sen erotyczny. Ale takie orgazmy są bardzo lichawej jakości. Aczkolwiek nie śmiem narzekać"A brudne łona kobiet złych istotą poezji w mig stają się"Skomentuj
-
-
Co prawda nie był to taki normalny orgazm jakiego zwykle doznaję, ale kilka razy zdarzyło mi się coś takiego, śniły mi się same słodkości, aż tu bach... i w najmniej oczekiwanym momencie zbudziłam się zlana cała potem, ależ byłam czasami zła-sama na siebie, bo już miałam wszystko na wyciągnięcie ręki, a tu masz...trach i po wszystkim.W ogniu Twoich rąk ... Niezany dziki ląd...Skomentuj
-
Pewnie że zdarzało mi się... najczęściej kiedy z różnych powodów musiałem zrobić dłuższą przerwę w masturbacji. Taki orgazm zawsze poprzedzony był snem erotycznym... cudowne uczucieSkomentuj
-
Mi też się zdarzyło, nie raz
Lubie takie coś, tylko szkoda, że trzeba sobie robić przerwę w Masturbacji...Skomentuj
-
Hmmm...jak dla mnie to te orgazmy troche przereklamowane. Tzn nie wiem jak u innych, ale gdy mi sie to zdarzalo to czulem to tylko przez jakies 2 sec gdy sie juz budzilem i odzyskiwalem swiadomosc, a gacie cale upaprane i w takiej sytuacji nie moglem zasnac bez wizyty w toalecie i trzeba wstawac na chwile. Wedlug mnie sie nie oplaca,juz lepiej miec normalny orgazmSkomentuj
-
-
-
W latach gdy wiek zaczynał się na jedynkę miewałem samoistne polucje zwane też zmazami nocnymi. Oh, jak to dawno było
No ale teraz mam swoją specjalistkę od różnych zabaw erotycznych, która wpadła kiedyś na świetny pomysł. Byliśmy w Grecji, w lecie, wiadomo - upał to spaliśmy pod samą poszewką bez kołdry. No i my zawsze obowiązkowo i nieodwołalnie śpimy nago. No więc usnąłem w pozycji na wznak, poszewką przykryłem tylko swoje części intymne. Ania postanowiła się mną pobawić. Ostrożnie pozbyła się poszewki i zaczęła pieścić mnie - praktycznie muskać po penisie i jądrach tak żeby mnie nie obudzić. Reakcja mojego organizmu była prawidłowa, a dziewczyna cierpliwa. Po dłuższej zabawie już stał mi jak armata, a obudziła mnie silna ejakulacja - ochlapałem sobie klatkę piersiową i szyję (do twarzy nie doleciało ). Gwałtowne i jakże przyjemne to było przebudzenie, a pierwszy obrazek jaki zobaczyłem to chytrze uśmiechnięta twarz Ani.Skomentuj
-
Ta zdarzało się kiedyś, sporadycznie ale bywało. A odkąd mam stałą partnerkę to miałem raz. Szkoda, że już ustało bo to fajne uczucie.Skomentuj
-
-
ja tez miewalem.ale ostatnio cos ustalo a takie to za******e uczucie ze moglbym je miec co noc ale trudno moze dzisiaj w nocy bedzie ;]Skomentuj
-
Raz czy dwa się obudziłam maksymalnie pobudzona ale nie był to orgazm. Ciekawe jakby to było......:::tylko spokój może nas uratować:::...
"Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. BralczykSkomentuj
Skomentuj