Czy mieliście takie przygody, że ktoś obcy widział was nago

[Wujek]

hm. nie licząc lekarzy, rodziców, rodzeństwa za małego bobaska i moich facetów... to raz mi się zdarzyło niefortunnie zacząć rozbierać przy zapalonym świetle i odsłoniętych oknach
potem mój kolega z klasy nie mógł długo spojrzeć mi w oczy bo akurat tamtędy przechodził ;D

Ja bym spoglądał....oj rzucałbym oczkiem :]

[efka1970]

A ja jestem podglądana

Dość często podgląda mnie syn. Najczęściej jak biorę kąpiel w łazience. Czuję, że jest za drzwiami i patrzy przez kratkę wentylacyjną...

[xxxmadziaxxx]

Mi dość często zdarzają się takie sytuacje, i czasem sama je prowokuje...
Np: sąsiad widział nie raz jak się przebierałam lub po prostu chodziłam nago po domu...
Kiedyś wyszłam na miasto bez majtek i w spódniczce to wtedy facet w autobusie widział...
A jeszcze kiedyś jakiś chłopak podglądał mnie w toalecie...
Może coś jeszcze było ale nie pamiętam teraz, jak mi się przypomni to napisze
Ogólnie to podniecają mnie takie przygody

[Czekoladoowa]

nie mam w zwyczaju wyskakiwać nago na ulicę, ani sciagąc ubrania w towarzystwie nieznanych mi osób.
takze, taka sytuacja mi się nie zdarzyła..

chyba NAS nikt nie podgląda. hahah

[MsMisska]

Nago to nie, chyba nikt mnie nie widział. Ale pewności nie mam.

[never_mind]

Mnie kiedyś widziała ówczesna współlokatorka - zapukała do pokoju, po czym bezczelnie weszła nie czekając na "proszę" - głupia sytuacja, bo akurat dogadzałem sobie oglądając pornosa przed kompem

Mi dość często zdarzają się takie sytuacje, i czasem sama je prowokuje...

Madzia... Chciałbym spotkać kiedyś "przypadkiem" taką prowokatorkę jak Ty

[sister_lu]

W wieku nastoletnim miałam badany kręgosłup przez lekarza szkolnego. Teraz trochę się dziwię, że musiałam zdjąć biustonosz przy tym. Przecież zapięcie stanika to tylko centymetr materiału.
W tym czasie chłopcy z mojej klasy tkwili na zmianę przy dziurce od klucza, o czym nie omieszkali mnie poinformować.
Nadal się łudzę, że widzieli tylko kręgosłup

[gorący]

Tylko lekarz.

[Yassmine]

Miałam operację na kolano... i musiałam być nago na stole, w razie gdyby doszło do zatrzymania akcji serca... bo ludzie różnie reagują na znieczulenia i podawane specyfiki itp. No i leżę sobie, studenci medycyny oglądają sobie moje kolano na monitorze, z resztą sama też zerkałam... po operacji, przyszedł czas na przełożenie mnie na drugie łóżko i odwiezienie na salę... nie czułam niczego od pasa w dół. Pomysłem na przemieszczenie mnie było przeturlanie się na brzuch, a później na plecy na właściwe łóżko...

Szkoda tylko, że ta szmata którą byłam przykryta się zawinęła... i wylądowałam goła, na tym właściwym łóżku... eeeh płonęłam ze wstydu. Studenciaki się zagapiły trochę, na moją klatkę piersiową... a pielęgniarce wcale się nie spieszyło żeby mnie przykryć.

[Away]

nic specjalnego, moi faceci lozkowi, lekarz, rodzice za małego i tyle,chyba że o czymś nie wiem?

[długie_nogi]

Odkąd mi się to zdażyło we własnym mieszkaniu, bardzo szybko sobie wyrobiłam nawyk zamykania drzwi na zamek idąc pod prysznic...

[Malinka_a]

ja się ostatnio od brata chłopaka dowiedziałam, że mu się zdarzyło coś tam przyuważyć, jak się przebierałam po pijaku, czy jak nas przyłapał pod kocykiem, ale ja też widziałam więcej niż chciałam u niego, więc jesteśmy kwita chociaż nie powiem, z początku było mi strasznie głupio.
raz też chłopak zajrzał mi w dekolt, gdy akurat tak się pochyliłam, że odchylił mi się stanik.
a tak poza tym to nikt inny, oprócz wiadomych osób.

w ogóle dawno mnie tu nie było, więc cześć, wróciłam.

[85v]

Mi się zdarza bardzo często pokazywać nago - właściwie przełamałem się w tym roku. W saunie suchej siadam nago na ręczniku, w parowej też nie mam problemu żeby wejść całkowicie nago. Ostatnio korzystam z Bani Ruskiej. Saunujemy w drewnianym domku nagrzanym do 100*C, szybki prysznic i wskok nago do basenu na dworzu. Nie mam już problemu z tym że ktoś się patrzy jak się kąpie nago lub wychodzę z baseniku. Ostatnio nawet rozmawiałem z nieznajomą przy baseniku oboje stojąc nago...

[Sally]

Trochę tego było: w saunie, kiedyś wieszałam pranie na balkonie owinięta w ręcznik, który się zsunął, a ja nie przerwałam wykonywanej czynności, jak opalamy się nago na łódce... W domu, przy partnerach też nie przeszkadza mi nagość.

[ona i on69]

Tak rodzice jak byłam niemowlaczkiem...poza chłopakiem to nikt wiecej!

G*