W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy mieliście takie przygody, że ktoś obcy widział was nago

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • czerwonyogorek

    Sprzątaczka w siłowni do której uczęszczałem widziała mnie regularnie nago hahaha. Kurcze, chyba mnie to jarało

    Raz jeden jedyny widziała mnie i moją, koleżanka kolegi, jak moja robiła mi dobrze ustami

    Skomentuj

    • Gruboss

      Była taka sytuacja na wakacjach u ciotki w górach ,ciotka przyjmowała tylko kolonie dziewczyn ,prysznice były wspólne wiec zanim się te wszystkie dupy wykąpały to masakra z dwie godziny musiałem czekać ,no i przylazła taka jedna spóźnialska i przyłapała mnie pod prysznicem bez krępacji wlazła mi do mojej kabiny 3 był jeszcze wolne,to było za dużo -nie żałowałem,nawet mi nie powiedziała jak ma na imię...

      Skomentuj

      • knavegirl
        Świntuszek
        • Sep 2011
        • 72

        Podejrzewam że sąsiad z bloku z naprzeciwka. Gdy jest lato - cielplutko to sypiam nago no i trochę czasu mija zanim coś na siebie narzucę jak wstaję z łóżka, więc tak sobie chadzam po mieszkanku...

        Skomentuj

        • Pani G
          Świntuszek
          • Oct 2011
          • 80

          Jakby to powiedzieć...Jak się komuś zachce brać prysznic z chłopakiem na UDANEJ imprezie, to radzę uprzednio sprawdzić czy w drzwiach znajdują się zamki. Aaaa i jeszcze schować ubrania. Tak na wszelki wypadek.
          Uwielbiam Cię w jeansach na bosaka

          Skomentuj

          • pamlintasz
            Świntuszek
            • Mar 2010
            • 52

            Na obozie wymyśliliśmy z chłopakami że kąpiemy się "na Adasia" w dole strumienia tuż poniżej wodospadu. No i było ok, cali w pianie bo to obóz wędrowny był. A tu dziewczyny walą do nas!! Kilku złapało za ręczniki a reszta wskoczyła do strumienia- cholera jaka ta woda była zimna!! No i nie było czym się pochwalić bo wiadomo zż z zimna się kurczy. Dziewczyny miały niezłe widoki pomimo to- do końca obozu nas komentowały

            Skomentuj

            • mikel84

              Mi by opadł z wrażenia.

              Z obcych to przypadkowi ludzie pod prysznicami i w szatniach na basenie, jedna doktorka i trzech lekarzy, w pracy pod prysznicami nie tylko znajomi. yyy, chyba nikt więcej z obcych. Ze znajomych to byli partnerzy i jedna partnerka, znajomi na basenach, czy prysznicach na mazurach... no i mój facet. W dzieciństwie rodzice, siostra, tyle. Generalnie bez fajerwerków.

              Skomentuj

              • GajdzinSan
                Świntuszek
                • Sep 2012
                • 52

                Lubię chodzić nago po mieszkaniu. Ale żeby tak mnie ktoś obcy zobaczył całego nago to nie było takiej sytuacji. Raz w akademiku przyłapała nas koleżanka z pokoju mojej żonki ale interes miałem zakryty.

                Skomentuj

                • mikel84

                  Natomiast to mi raz zdarzyło się przyłapać kolegę ze swoją obecnie już żoną.
                  Żona z naciągniętą kołdrą po uszy leżąca w łóżku, a na środku pokoju stał kumpel z wielkim namiotem w bokserkach, które udało się mu zdążyć naciągnąć na siebie, do przejścia miałem mały przedsionek. Zachowałem się bardzo grzecznie, rzuciłem tylko torbą, przeprosiłem i powiedziałem, że będę za godzinę. Mogli zostawić klucz w drzwiach, albo napisać smsa. Kolega wiedział, że będę o 15ej.

                  Skomentuj

                  • Anioka.M
                    Ocieracz
                    • Feb 2009
                    • 102

                    1. na pewno u lekarza
                    2. na pewno w łaźni na basenie - bywałam w różnych , dla kobiet i w koedukacyjnych
                    3. na pewno na plażach naturystycznych
                    4. na pewno w ogrodzie u rodziców (widzieli mnie nago rodzice i moje koleżanki - nie mam z tym problemu)
                    5. na pewno w akademiku, podczas tzw. sex-party (dużo alkoholu, rozbierane gry), ale też w łazience i w pokoju z koleżankami
                    6. być może sąsiedzi - lubię spacerować rano nago po mieszkaniu, jesienią, zimą i wczesną wiosną świecę światło i wtedy ewentualnie mogą coś zobaczyć

                    Przyznam się, że raz w życiu mając pewność, że koleżanka mnie podgląda pod prysznicem w akademiku masturbowałam się, aby zwiększyć jej "doznania artystyczne".

                    anka

                    Skomentuj

                    • kasper4433
                      Świętoszek
                      • Oct 2012
                      • 3

                      No pewnie, specjalnie dla sąsiadki paradowałem, szkoda tylko że po cukier nie przyszła
                      Sprawny niewiadomo kto... nie linkujemy w podpisie

                      Skomentuj

                      • aliorek72
                        Ocieracz
                        • May 2011
                        • 111

                        A zdarzyło się na basenie, dziewczyna pomyliła ( ta jasne ) szatnie i wpadła do męskiej pełnej nagich facetów. Ale nie było to jakoś specjalnie traumatyczne przeżycie dla niej i dla nas

                        Skomentuj

                        • Pawka
                          Świętoszek
                          • Sep 2012
                          • 9

                          Nie raz... na basenie, w szatni... a ostatnio siostra wpadła i do pokoju jak sie akurat ubierałem... nawet nie zdążyłem sie zakryć... ale widać było że nie żałowała tego....

                          Skomentuj

                          • spirit_of_orb
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Aug 2007
                            • 397

                            Obcy widział mnie nago - to ci dopiero przygoda!

                            Tak, kiedyś pływaliśmy dzień na waleta w rzece, a potem chodziliśmy tak po brzegu i płoszyliśmy ludzi, było naprawde zabawnie. A poza tym lekarze, pielęgniarki, sprzątaczki i ci co przyszli popływać na basenie - w znacznej ilości.
                            przez pryzmat dialektyki sado maso

                            Skomentuj

                            • janlis
                              Świntuszek
                              • Aug 2012
                              • 88

                              Dużo obcych osób widziało mnie na golasa, bywam w saunach, na plażach naturystów, w łaźni na basenie kąpię się nago. Ale miałem też ciekawą przygodę " w tym temacie". Był czas, kiedy sporo służbowo podróżowałem po świecie. Kiedyś wróciłam do domu przed południem po prawie 20-godzinnej (z przesiadkami) podróży samolotowej. Byłem wykończony podróżą i zmianą czasu - po umyciu natychmiast poszedłem spać, bo następnego dnia musiałem być w pracy. Obudziło mnie ciśnienie na pęcherz, spojrzałem na zegar w sypialni - było po siódmej, a ja na ósmą musiałem być w biurze. Cholera, trochę zaspałem! Byłem zdziwiony, na dole w salonie słyszałem włączone radio, a żona mnie nie obudziła. Nagusieńki zbiegłem na dół, toaleta była zajęta, więc zapukałem, powiedziałem "pospiesz się" i wszedłem do salonu, gdzie przy stole siedziała żona... z naszą sąsiadką . W jednej ręce trzymałem telefon komórkowy, a w drugiej butelkę wody mineralnej i nawet nie miałem jak zasłonić wcale nie wiszącego penisa (rano mam wzwody, póki się nie wysikam - to mi sterczy). Wydawało mi się, że ta chwila trwała wieczność, w końcu odwróciłem się, aby uciec do sypialni, ale w tym momencie drzwi od toalety się otwarły i wyszła... 12-13 letnia córka sąsiadki . Zapiszczała i z powrotem schowała się w toalecie.

                              Okazało się, że to była godzina 7 wieczór, a zimową porą i rano i wieczór o 7-mej jest tak samo ciemno...

                              Wstyd mi się było pokazać sąsiadce przez parę tygodni, ale potem jakoś się rozeszło.

                              janek

                              Skomentuj

                              • lady__in__red
                                Gwiazdka Porno
                                • Oct 2010
                                • 1949

                                hm. nie licząc lekarzy, rodziców, rodzeństwa za małego bobaska i moich facetów... to raz mi się zdarzyło niefortunnie zacząć rozbierać przy zapalonym świetle i odsłoniętych oknach
                                potem mój kolega z klasy nie mógł długo spojrzeć mi w oczy bo akurat tamtędy przechodził ;D
                                Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                                Skomentuj

                                Working...