niestety ale tez stosuje ten rodzaj zaspokojenia swoich potrzeb :/ na poczatku robilam to, bo mialam nadzieje ze ten dupek do mnie wroci ( zostawil mnie po 5 letnim zwiazku bo uznal ze musi sie wyszalec).. ale teraz robie to po to zeby potraktowac go jak scierwo. Wykorzystac i zemscic sie za moje cierpienie i wszystki krzywdy. Bzykne go raz na jakis czas, po seksie powiem jaki to jest kiepski w te klocki a mimo to on sie godzi na kolejne spotkanie. Co z nim jest nie tak
Seks z eks / Romans z eks
Collapse
X
-
-
Napisał Aśka
Gorzej byłoby gdyby jedno z Was nadal kochało tą druga osobę i miało nadzieje na powrót. Wtedy to bylaby męczarnia dla obojga i wielki ból dla osoby, która spotyka sie z eks , dlatego ze dla niej to nie byłby tylko i wylacznie seks, ale i potrzeba bliskosci .Skomentuj
-
Generalnie jestem rpzeciwna uprawianiu seksu z ex, to moze tylko przyniesc problemy na dluzsza mete, ale jest jeden ex ktorego mrrrrr bardzo bardzo chetnie bym znowu w lozku spotkala.
Jak juz ktos napisalam - facet z typu w zyciu lzy przez niego, w lozku rewelacja.Skomentuj
-
Ja to mam zonka, moja żona od ponad 20 lat spotykała sie ze swoim eks.Przysiegała na życie dzieci że mnie nie zdradzała ale czy można jej wierzyć?Skomentuj
-
-
Miałam kiedyś takie doświadczenie. Rozstałam sięz moim facetem w dość przyjacielski i kulturalny sposób. Po niecałym roku spotkaliśmy sięna impezie. Troche popiliśmy, powspominaliśmy stare casy, no i skńczyliśmy w łóżku. Było bardzo fajnie, akurat w tych sprawach zawsze nam sie układało. Ale... na następny dzień zaczęły się sms, telefony. Nalegał na spotkanie. Początkowo jeszcze nie miało to charakteru desperackiego, ale gdy dałam mu do zrozumienia, że nie będziemy się regularnie spotykać na sex, wówczas wyznał mi, że dla niego było to coś więcej i że liczył, iż się zejdziemy. Na sczęście nie jest jakimś freakiem i gdy powiedziałam wprost, że nie ma takiej ocpji - odpuścił, ale wiem, że bardzo cierpiał. Dlatego jestem przeciwna sex z ex, bo nigdy nie ma się100% pewności, że oboje traktują to tylko jako niezobowiązującą przyjemność. A nawet itnieje duże prawdopodobieństwo, że chociażby przez sentyment do tego co było kiedyś znów zaangażują się emocjonalnie.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Po co wtórnie z jakąś eks, gdy z ostatnią lepszy seks?
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
Nie wyobrażam siebie w takiej sytuacji... zrobiłabym to tylko gdybym dalej go kochała i miała nadzieje, że jeszcze będziemy razem ze sobą...
ludzie są różni... znam kilka takich osób które mając nowych partnerów spotykali się ze swoimi ex na sexSkomentuj
-
-
Skomentuj
-
Hmmm... Miewam bardzo rzadko, ale miewam, seks z ex i nie zamienilbym tego na nic innego! Haha! Ot, taka odrobina szalenstwa."Vivir para uno significaría vivir a medias. El que vive para otros comparte muchas vidas"Skomentuj
-
Jestem zbyt zaangażowana emocjonalnie w związek z moim obecnym chłopakiem by się w takie coś bawić. Poza tym wiedząc, co czuję mój były by się nie odważył, nie pozbył by się mnie wtedy pewnie do końca życia, jestem byłą dziewczyną z gatunku upierdliwców.
A poza tym, jakby nie patrzeć, dopiero teraz doceniam seks, dopiero teraz zaczął mi się podobać. Z byłym to było odgrzewanie kotleta......:::tylko spokój może nas uratować:::...
"Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. BralczykSkomentuj
-
Z 2 lata temu miałem taką dziwną przygodę, która wyglądała mniej więcej jakoś tak, że pracowałem w firmie X, w której pracowała również można eks. Oczywiście ja miałem inną kobietę, ona nowego gaha, ale pewnego pięknego dnia przychodzi do mnie do gabinetu szef i mówi: "pakuj się, jedziesz na szkolenie". Zły los chciał, że owa eks też tam ze mną pojechała. No i po konwerencji, była wielkia feta, na której lekko przesadziłem z alkoholem i skończyło się jak się skończyło.Skomentuj
-
Staram się nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. I w sprawach seksu na razie realizuję to w stu procentachSkomentuj
Skomentuj