Co robicie ze skarpetkami podczas stosunku?

[kakaroto]

Zdejmuję odpowiednio wcześniej, tj. przed rozpoczęciem czegokolwiek. Nie wytrzymałbym zostania w samych skarpetkach. Zbyt duże poniżenie.

[ping]

Ja uważam, że wyglądam śmiesznie w samych skarpetkach, ale jak jest zimno albo na szybko to zdarza mi się. Ale preferuje bez.

[atwood]

skarpety nieeeeeee
facet wygląda jak ze starego pornola

[kropla]

Chyba oglądałem za mało starych filmów porno o niemieckich hydraulikach, bo ani u kobiety ani u mężczyzny skarpetki "w trakcie" mnie nie śmieszą ani nie odrzucają

[drabik]

Nigdy tylko w skarpetkach, moja laska tego nienawidzi.

[bene20]

gdzieś je rzucam a później ich szukam, ewentualnie technika zdejmowania spodni razem ze skarpetkami
seksulany savoir vivre mówi ze najpierw zdejmuje sie skarpetki pozniej spodnie

[Corine]

Jeden kiedyś po mojej delikatnej uwadze, że mógłby je zdjąć, chciał je zgrabnie zsunąć palcem niezauważony wręcz. Niestety, wystrzelił mi jedną prosto w twarz...

[watch.out]

Grubo

[Corine]

Wy się śmiejecie, a ja miałam skarpetkę na twarzy. Do tego sama musiałam ją zdjąć, bo Pan Wielce Obruszony Sytuacją nie wiedział, jak się ma zachować.

[watch.out]

a co mial sie po nia rzucic? no co zrobisz... Zonk i tyle

U kobiet mnie jakos skarpetki nie rażą, zakolanowki to w ogole fajowe by byly..
Ale sam zawsze zdejmuje razem ze spodniami bo czuje sie jak klaun.

[Corine]

Skarpetkom podczas seksu mówię stanowcze nie. No chyba, że mówimy o jakimś szybkim numerku w pełnym ubraniu przy ścianie.

[głogna_wiedzy]

U nas, skarpetki latają po pokoju. Po seksie następuje szalona zabawa pod tytułem : " gdzie są moje skarpetki, co ja powiem w domu jak wrócę z jedną?". Przy czym jedno z nas turla się ze śmiechu a drugie panikuje. Na szczęście nic w przyrodzie nie ginie, wiec kończy się to tym,że mnie boli brzuch ze śmiechu a luby odkrywa, że skarpetka przytula się do jego uda,pomimo tego,że pięć razy sprawdzał czy jej tam nie ma.

[aryman]

Zakładam na uszy i bawimy się w Kłapoucha. Co za pytanie w ogóle :>

[InKa]

aryman pytanie na poziomie Twojej odpowiedzi pzdr

[aryman]

Ciąg przyczynowo-skutkowy to najwyraźniej zbyt trudne pojęcie dla Ciebie InKa